Malinakra

Mialem ten sam problem i mechanik powiedzial mi to samo. Zrobilem diagnoze climatronica i nie bylo zadnych bledow. Rozebralem schowek pasazera i znalazlem ten silniczek. W zasadzie znalazlem dwa, jeden od sterowania temperatura a drugi od sterowania nawiewami (gora-dol) i oba dzialaly, a zimno bylo dalej. Auto sie grzalo i nie przegzewalo, plynu nie ubywalo, generalnie nie termostat i uklad szczelny. Podpiolem pod wymiennik ciepla waz ogrodowy z woda, przeplukalem i podzialalo. Goraco az milo.

Pozwole sobie wlaczyc sie do dyskusji. Mieszkam teraz w stanach i tutaj w zasadzie wszystkie auta maja automaty. I jak mawia moj mechanik szkoly sa dwie. Albo nie zmieniac wcale i jezdzic do momentu w ktorym padnie, albo zmieniac na olej o tych samych parametrach albo gorszych, zeby nie wyplukal syfu bo skrzynia straci kompresje. I moim zdaniem obie opcje sa dobre. Tylko trzeba sie ich konsekwentnie trzymac. Swoja droga oni tu w skrzyniach nie wymieniaja fitra. Podpinaja maszyne ktora pod cisnieniem wali olej do skrzyni i wyplukuje syf i idzie tego oleju 30 litrow(tak mialem w fordzie explorerze). Nie wiem czy to dobra metoda bo nie jezdze tym autem dlugo, ale przed wymiana mialem okolo 100 000 mil teraz mam 115 000 i odpukac wszystko gra.

Jestem swiezym posiadaczem Passata GLX 2.8 v6 4motion 2000r wersja amerykanska. Samochod ten ma automatyczna skrzynie TipTronic. Wszystko jest super auto jezdzi plynnie, biegi zmienia bez szarpniec. Problem pojawia sie gdy ruszam lub gdy puszcze noge z gazu i obroty spadna do tych na jalowym biegu. Gdy ponownie dodaje gazu slychac stukniecie. Autem nie szarpie ani nic, slychac tylko taki stuk i plynnie oraz bez stukow dbywa sie potem zmiana biegow na wyzsze. Mialem wczesniej Forda i Jeepa z automatami i taki stuk sie nie pojawial. Czy to jest normalny objaw?