maciejoszczak

Faktycznie jeśli auto jeździ dużo i często na długich trasach to mozna jeszcze pomyśleć o dodatkowych parametrach typu emisja hałasu itp ale tak jak moja zonka która jest świeżym kierowca i śmiga stara astra 2 tylk oz pracy i do pracy i czasem po mieście to poprostu musi mieć super kontakt ze slizka nawierzchnia i nic więcej jej nie potrzeba dlatego postanowiliśmy ze dla niej też biorę takie nokiany na kolcach.

...a czemu nie? Jeśli chodzi o rozmiar to na kalkulatorze opon wyszła różnica w stosunku do homologowanych -1,7 proc, a tolerancja jest do 2 proc. Skolei ze węższe to chyba dobrze, w aso niby mówią ze w tym modelu po vinie powinny być zimowki takie same czyli 205/55/16 ale ciitke chudsze nie zaszkodzą. ---------- Dodano o 19:09 ---------- Poprzednia wiadomość o 18:56 ---------- Ja też wychodzę z założenia że wszyscy zakładamy zimowki aby zwiększyć bezpieczeństwo, a kwestia innych parametrów schodzi na dalszy plan. Lepiej niższa póła ale nowe niż wysoka pola ze zjechanym bieznikem i sparciala guma. Jest oczywiście pewien kompromis bo 3 letni kapec z 6- 7 mm spełni jeszcze swoje zadanie . Krew mnie zalewa jak niekturzy handlaze wystawiają na allegro opony zimowe super marki i bieżnik 4 albo 3 mm (gdzie lamelki (a ścisłej mówiąc pozostałe juz tylko po nich drobne nacięcia) juz nie spełniają swojego zadania i piszą ze można przelatac jedna zimę. Faktycznie jak się ma skrzydła to mozna przelatac, byle tylko wysoko i nie nad naszymi drogami.

Ja wlasnie kupiłem nokiany na kolcach , nowe 195/55/16 . (wychaczylem na allegro za 1000 pln brutto ) Jezdze na kolcach w zime od 4 lat. Wczesniej miałem audi A8, wcześniej A6. Bezpieczenstwo i przyczepność na maxa i nie dostałem jeszcze zadnego mandatu, nawet jak bym dostal to koszty wliczone w cene zycia mojego i moich dzieci....Ale wlasnie się dowiedziałem ze podobno w razie likwidacji szkody A/C lub O/C ubezpieczyciel by zakwestionowal sprawność techniczna auta i bym nie dostal wyplaty odszkodowania poniewaz auto nie powinno byc dopuszczone do ruchu bo jest w swietle prawa "NIE SPRAWNE" Nie wiem co zrobić z tym dylematem. Jeszcze nie zalozylem tych zimowek . Z jednej strony oponki zmniejszają prawdopodobieństwo kolizji, z drugiej jak już do niej dojdzie np.: nie z mojej winy to leze i kwicze. Hmmmm. Dziwne ze typ jadący na lysych i wytartych zimowkach albo wogole na letnich oponach ma auto sprawne i n ie ma poblemu, a ja bym w takiej sytuacji miał kłopoty. .....