Skocz do zawartości

Elwood B.

  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Elwood B.

  • Urodziny 31.12.1968

Informacje osobiste

  • Imię
    Arek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    3city

Samochód

  • Generacja
    B6
  • Silnik
    B6 2.0 TDI-CR 140KM (CBAB)
  • Rok produkcji
    2008

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

  1. Potwierdzam powyższe. Z jednym uściśleniem. Na wolnych obrotach DPF raczej się nie wypala i gazowanie niewiele daje, proces jest przerywany i następuje schłodzenie układu (chyba że gazowaniem nazywasz przejechanie paru km na wysokich obrotach). Dla poprawnego i całkowitego wypalenia filtra najlepiej przejechać rozgrzanym silnikiem z obrotami 2500-3000 około 10-15minut. DPF zwykle się wypala, gdy po dłuższym czasie jeżdżenia na krótszych odcinkach, wyjeżdżam w dłuższą trasę i jadę z wyższymi obrotami. Proces wypalania objawia się tym, że wolne obroty skaczą do 1000obr/min, a chwilowe zużycie paliwa na wolnych obrotach rośnie z 0,5 do 1l/min. Wówczas staram się przejechać na 3biegu 80km/h (zalecenie z instrukcji), albo na 4biegu 100km/h (albo wyżej, ale wtedy musi być kawałek dobrej i wolnej drogi) około 10-15min i DPF wypalony. Wtedy zużycie chwilowe na wolnych obrotach wraca z 1l/h do 0,5l/h i po zgaszeniu silnika żadne wentylatory nie chodzą. Jak jedziesz w dłuższej trasie to nawet nie wiesz kiedy to się odbyło. Nowsze silniki mogą mieć inny poziom obrotów i nie wiem jak z DSG wymusić obroty. Instrukcja to na pewno opisuje w rozdziale o DPF. Do 5500km DPF mógł już z 2-3 razy się wypalać, tylko trudno to zauważyć jadąc np. w trasie. Zdarzało mi się wypalanie raz na tankowanie, czyli około 1000km - jak tylko do pracy i z pracy po 10-12 km jeździłem. Kontrolka DPF nigdy mi się nie zapaliła w ciągu tych 6,5 roku, ale jak za pierwszym razem po zgaszeniu silnika wentylator chodził przez kilka minut, to też byłem w szoku. Koledze właśnie się zapaliła kontrolka i dlatego założył wątek.
  2. W moim przypadku kontrolka od DPF-a jeszcze ani razu się nie zapaliła, mimo częstej jazdy po mieście i dojazdów do pracy na trasie 8 km. Zaobserwowałem, za to że po dłuższej jeździe w takim trybie i po przejechaniu potem kilku kilometrów z prędkością obrotową powyżej 2500obr/min (przy powrocie do domu, po przejechaniu np. 50km mam często do pokonania ostatnich kilka kilometrów po trójmiejskiej obwodnicy), na postoju przed światłami włącza się nawiew chłodnicy, a zużycie paliwa wzrasta z 0,5l/h do 1l/h . Domyślam się, że wówczas auto jest w trakcie wypalania DPF. Nie widać zewnętrznych objawów w postaci dymu, itp. Jeśli mam akurat czas to biorę auto na rundkę 2 x 5km (z przerwą na nawrotkę) z prędkością obrotową bliską 3000 obr/min. Prędkość przelotowa zależy od natężenia ruchu i wynika z załączonego biegu (na 3 ok. 80km/h, na 4 ok.100km/h, na 5 ok. 120km/h). W trakcie "nawrotki" obserwuję czasem trochę nieregularną pracę silnika - jakby silnik był zalewany paliwem w trakcie dodawania gazu . Po tej procedurze wszystko wraca do normy na około 1 tankowanie, czyli w granicach1000km (latem nieco rzadziej, zimą nieco częściej). Kiedy trafia się trasa i obroty przez dłuższy czas utrzymują się powyżej 2500 (np. wyjazd w Alpy 2x1900km i jazda autostradowa) , to nie zauważam kiedy filtr DPF jest wypalany - widocznie dzieje się to na bieżąco. Aktualny stan licznika to 70 000km. Wygląda na to, że komputer dość szybko podejmuje decyzję o wypalaniu DPF-a, jeśli tylko warunki (prędkość obrotowa silnika) są odpowiednie. Może dobrym pomysłem, w razie wątpliwości co do stanu DPF-a, jest po zatankowaniu, na trasie, na której nie ma utrudnień ruchu, przejechanie ok. 10km utrzymując prędkość obrotową bliską 3000obr/min. PS. Zauważyłem też, że jeśli w takim stanie zgaszę silnik (przy zużyciu 1l/h), to nawiew chłodnicy jeszcze długo działa (kilka minut) i obniża temperaturę silnika, nawet jeśli temperatura na zewnątrz jest poniżej 15 st C.
  3. hmm.. nie zamieniłbym swojego na tego nowego, bo nie ma żadnej przewagi użytkowej (wymiary, ładowność, silniki, koszty eksploatacji, itp), a kwestie estetyczne? zintegrowany panel klimy, przeszycia na siedzeniach, inne przetłoczenia blach i kształt reflektorów i świateł tylnych - nadal podobają mi się w wersji sprzed liftingu.. jedynym niezmienionym elementem karoserii jest dach, więc może akcesoria typu belki bagażnika będą nadal pasowały.. żałuję tylko braku świateł LED do jazdy dziennej i być może braku automatycznej blokady mechanizmu różnicowego XDS, ale co do tego drugiego nie jestem pewien z jakimi silnikami występuje i najpierw musiałbym wypróbować to w akcji.. pozostałe "nowości" to elektoroniczne gadżety, być może dla niektórych wygodne, dla mnie potencjalne źródło usterki i kosztów..
  4. W tym serwisie najpierw rozmawiałem przez tel. z jedną osobą i twierdziła, że absolutnie nie można przekroczyć. Dwa dni później rozmowa z inną osobą i można przekroczyć do 1500km.
  5. Witam forumowiczów, Mój zasadniczy problem wiąże się z pytaniem jak w temacie wątku. W poprzednio posiadanym samochodzie terminy przeglądów były wyznaczone co 15tyś. km, ale gwarancja dopuszczała przekroczenie tego przebiegu o 1000km czy nawet 1500km. W dokumentach do mojego Passata nie znalazłem żadnych informacji na ten temat. Od przebiegu 14000 km komputer przed uruchomieniem wyświetla informacje "Service in XXX km". W tej chwili pozostało 100km, a termin przeglądu mam wyznaczony na przyszły tydzień. Wolałbym nie naruszyć warunków gwarancji. Serwisy, do których dzwoniłem, podają sprzeczne informacje w tym temacie. Interesowałoby mnie wskazanie na dokument VW w którym byłoby to podane. Dziękuje, za informacje.
  6. Mam to samo. Kiedy przytrzymasz sprzęgło wciśnięte w odpowiednim położeniu, to będzie wyczuwalna delikatna wibracja na pedale i słychać będzie charakterystyczne chrobotanie. Niezbyt głośnie, lepiej wyłączyć wtedy radio i klimę. Nawet ruch uliczny jest w stanie to zagłuszyć. Serwis twierdzi, że problem jest znany i jak będzie jakieś rozwiązanie, to wezwą. Na razie zalecają jeździć. Prawdopodobnie jest to związane z łożyskiem oporowym sprzęgła. Problem się powtarza, bo maja to zarejestrowane w systemie, a nawet nagrany ten dźwięk. Myślę, że warto się mimo wszystko do nich udać, żeby mieć zarejestrowane zgłoszenie problemu w książce serwisowej. Wtedy jak coś poważniejszego miałoby z tego wyniknąć nie będą mogli wykręcać się, że to przez zaniedbanie użytkownika i będą musieli naprawić w ramach gwarancji/akcji serwisowej.
  7. to czy ktoś tej zimy zakładał łańcuchy na 215/55/R16? A jeśli tak to jaki rozmiar łańcuchów i jakie były wrażenia? W szczególności chodzi mi o wpływ na alufelgi, nadkola i elementy zawieszenia. Proszę nie odpowiadać, że są niezalecane, bo to już wiem. Pytanie jest do tych, którzy założyli łańcuch na opony o takim rozmiarze i przejechali na nich więcej niż 1 kilometr.
  8. U mnie też tak działa. Nie wiedziałem o tej opcji.
  9. 1. Żeby zwolnić hamulec ręczny przyciskiem na lewo od kierownicy musi być wciśnięty hamulec nożny. Działa niezależnie od zapięcia pasów. 2. Jeśli jest zapięty pas bezpieczeństwa, to ruszając nie trzeba zwalniać hamulca ręcznego - zwolni się automatycznie. Wystarczy dodawać gazu i puszczać sprzęgło. Jeśli nie ma zapiętego pasa - ręczny nie zwolni się automatycznie i auto nie ruszy. 3. Auto-hold - po zatrzymaniu auta, hamulec ręczny zaciągnie się automatycznie jeśli auto zacznie się staczać. Zasady zwalniania tak jak w punktach 1 i 2. 4. Auto-hold można wyłączyć przyciskiem na konsoli środkowej i będzie to działać jak bez Auto-hold, czyli na nierównym trzeba trzymać wciśnięty hamulec nożny, albo wcisnąć przycisk na lewo od kierownicy. Proponuję wydrukować sobie, zabrać do samochodu i wypróbować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności