Skocz do zawartości

Lares

  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Lares

  • Urodziny 05.05.1967

Informacje osobiste

  • Imię
    Mateus
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Opole

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 131KM (AVF)
  • Rok produkcji
    2003
  1. Sam sobie odpowiadam Dostałem odpowiedź tutaj: http://forum.vw-passat.pl/threads/69687-Pytania-nowego-uzytkownika?p=1924790&viewfull=1#post1924790 że właśnie tak ma się zachowywać ten mikrostyk - tak dla potomnych, żeby i tu było Mat PS. Cholerka... ale ze mnie młotek... Nie zauważyłem odpowiedzi powyżej, a nie wiem jak posta skasować...
  2. Jak już to rozbierzesz, to zanim złożysz wstaw w odpowiednie miejsce dodatkowy element sprężysty, coby pomóc klamce w odskakiwaniu na przyszłość. Ja tam wstawiłem dwa lekko rozgięte spinacze Teraz nie ma bata, żeby nie odbiło. Też mam taki problem. Może bardziej wyraźny Dwa kabelki są przy samej wtyczce ugnite Sam mikrostyk w ryglu też nie działa, ma zresztą ułamane piny w gnieździe... Kupiłem nowy/używany zamek z wtyczką i kawałkiem kabelka. Pomierzyłem i wygląda, że działa. Fajnie byłoby, żeby mi ktoś umiał potwierdzić jak ma się ten mikrostyk zachowywać. Zrobiłem tabelkę. Przewody wg numeracji w gnieździe: 1. brązowo-niebieski 2. brązowy 3. brązowo-czarny Nr 1 jest od zaokrąglonej strony we wtyczce, nr 2 jest w środku. [table=width: 500, class: grid, align: left] [tr] [td]Pozycja rygla[/td] [td]Stan między pinami 1-2[/td] [td]Stan między pinami 1-3[/td] [td]Stan między pinami 2-3[/td] [/tr] [tr] [td]Otwarty[/td] [td]Zwarcie[/td] [td]Zwarcie[/td] [td]Zwarcie[/td] [/tr] [tr] [td]"Zaczepiony"[/td] [td]Zwarcie[/td] [td]Przerwa[/td] [td]Przerwa[/td] [/tr] [tr] [td]Zamknięty[/td] [td]Przerwa[/td] [td]Przerwa[/td] [td]Przerwa[/td] [/tr] [/table] Czy tak zachowuje się sprawny mikrostyk rygla/zamka klapy? Mat
  3. No dobra... To i ja się tu odezwę. Przeczytałem cały wątek (nie tylko ten) i nadal nie wiem co może być przyczyną tego, że kierownica nie wraca do pozycji zerowej na wprost, ale od początku... Główny problem: mam wrażenie, że wspomaganie nie chodzi tak lekko jak powinno. Nie wiem jak lekko powinno chodzić, ale czytam tu i tam, że kierownicę można obracać jednym palcem. U mnie na upartego da się to jednym palcem zrobić, ale nie nazwałbym tego "kierownica chodzi jednym palcem" Wiem jak chodzi w Peugeocie 307 - jak się do niego przesiadam, to muszę uważać, żeby nie przesadzić z kręceniem - chodzi duuuużo lżej - tu można mówić o jednym palcu - nawet o małym. Problem drugi, nie wiem czy nie bardziej denerwujący - kierownica nie wraca do pozycji neutralnej. Coś tam wraca z dużego skrętu, ale nie do pozycji na wprost. Gdybym jej nie pomógł, to jeździłbym w dość duże kółko. To wnerwia i do tego nie widzę żadnych konkretnych wskazówek co by to mogło być... Nie ma problemu z manewrowaniem na parkingu (jedną ręką daję radę), nie ma hałasów, płyn jest w zbiorniczku "herbaciany", na magnesie, który założyłem w zbiorniku, zebrało się bardzo mało opiłków (prawie wcale), płynu jest minimalnie ponad MAX. Siła wspomaganie nie zależy od obrotów silnika. W zbiorniczku wyrównawczym przy pracującym silniku i kierownicy na wprost nie dzieje się praktycznie nic - lustrzana powierzchnia płynu... Płynu nie ubywa. Nie oglądałem jeszcze spodu, ale jak nie ubywa, to i jak miałoby być gdzieś mokro... Jak na razie nie mam zamiaru tego ruszać, bo czytałem, że nawet po wymianie płynu coś może paść, ale wnerwia to ciągłe centrowanie kierownicy... Macie jakieś pomysły, przemyślenia?
  4. Pogooglałem trochę i znalazłem jeszcze takie rzeczy: http://www.google.pl/url?sa=i&rct=j&q=&esrc=s&source=images&cd=&cad=rja&docid=bjKv_u14v9qSbM&tbnid=uKYfNQw58AxapM:&ved=0CAUQjRw&url=http%3A%2F%2Fwww.briskoda.net%2Fforums%2Ftopic%2F157594-pollen-filter%2F&ei=lN5FUbD1KIPYPPqggZAM&bvm=bv.43828540,d.Yms&psig=AFQjCNFTMx5KXacLKrcFJOyLZSC5v8Cz4w&ust=1363619770006179 Znów nie na aucie... I jeszcze coś takiego u naszych wschodnich sąsiadów (trzeba zjechać w dół strony): http://passat-b5.ru/showthread.php?t=160627&page=7 Tu już jest fotka na aucie. Podaję linki do całych wątków, bo nie wiem jak tam u nich z prawami autorskimi Mat
  5. Może się komuś przyda. Tę lampkę da się wyjąć przed demontażem schowka (przynajmniej u mnie wychodzi stosunkowo łatwo). Trzeba podważyć koniec od strony przodu auta (czyli z naszej strony ten dalszy koniec). Ta strona powinna wyjść, przesuwamy ostrożnie lampkę do przodu auta i powinna wyjść strona z ramieniem przełącznika i kabelkiem. Nie szarpiemy się z lampką! Jest delikatna, a wychodzi bez użycia większych sił - przynajmniej u mnie Wyjmujemy wtyczkę z gniazda (ściskamy zatrzaski po bokach wtyczki i wyjmujemy) i już nie musimy się przejmować krótkością kabla. Mat PS. U mnie lampka świeci niezależnie od pozycji kluczyka i pokrętła świateł.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności