Witam, mam problem, a mianowicie zero reakcji na rozruszniku, po przekręceniu stacyjki, wszystkie kontrolki sie zapalają a po chwili gasną oprócz kontrolki akumulatora(jak dobrze pamiętam powinna być jeszcze kontrolka oleju), po przekręceniu dalej znaczek aku. gaśnie ale zero odzewu, podpowiedziano mi abym dla sprawdzenia pociągnął auto, w ten sposób udało się odpalić ale znaczek akumulatora dalej świeci i zużywa prąd z akumulatora....elektryk stwierdził ze to alternator, pod komputerem nie wykazało żadnych błędów, alternator dziś zawiozłem do naprawy a serwis po dwóch godzinach oddał alternator stwierdzając że dostarczyłem im dobry, że jest w idealnym stanie. nie mam pomysłu co dalej robić.