Witam wszystkich, również mam problem z alarmem od dzisiaj rano. Po wejściu do auta i przekręceniu kluczyka pojawił się sygnał dźwiękowy (taki jak przy braku np. płynu do spryskiwacza) ale auto odpaliło. Natomiast światło wewnętrzne nie chciało zgasnąć, przygasało i po chwili się zapalało ponownie. Po powrocie i zamknięciu auta i uzbrojeniu alarmu po chwili pojawił się 3-y krotne piknięcie alarmu. A po chwili załączył się alarm. Otworzyłem auto, zamknąłem i znowu po jakimś czasie alarm się załączył. Nie mogę sobie z tym poradzić. Jedynie odłączenie akumulatora rozwiązuje problem.
Co może być nie tak. Dodam, że alarm jest zamontowany nie fabryczny. Wcześniej nie było z tym problemów, dopiero dzisiaj rano.
Proszę o pomoc.