Skocz do zawartości

aisel

  • Liczba zawartości

    23
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez aisel


  1. Okazalo się ze znowu gaz spieprzyl, tym razem na łączeniu z chlodnica, wyrazne zabrarwienie od kontrastu. Pusciły oringi. Wiosna darowalismy sobie je bo po dobroci nie dało sie rozkręcic.. Teraz nie ma wyjscia, jesli chce miec klime. Jakies rady jak to rozkrecac zeby nie pourywac czy juz zamawiac nowa chlodnice ? :| koszt z robocizna na chlodnicy hella z nabiciem na nowo ok 420zl..

     

     

     

    Edit: Udalo sie wykrecic bez urywania, oringi zmienione, nabita ponownie, narazie hula.


  2. Okazalo się ze znowu gaz spieprzyl, tym razem na łączeniu z chlodnica, wyrazne zabrarwienie od kontrastu. Pusciły oringi. Wiosna darowalismy sobie je bo po dobroci nie dało sie rozkręcic.. Teraz nie ma wyjscia, jesli chce miec klime. Jakies rady jak to rozkrecac zeby nie pourywac czy juz zamawiac nowa chlodnice ? :| koszt z robocizna na chlodnicy hella z nabiciem na nowo ok 420zl..


  3. Kolego aisel a przed wymiana osuszacza klima chodziła dobrze ?

    dławik włożony jest w odpowiednia stronę, bo często gęsto się zdarza, że ktoś założy odwrotnie i klima nie chłodzi

    Gruby waz ma być zimny a cienki ma być gorący jeśli wszystko jest sprawne to może być, że jest poduszka powietrza w układzie, u mnie tak było i żadne robienie próżni nie pomogło a klima chodziła jak się jej zachciało, raz chłodziła porządnie a raz tak ledwo ledwo.

     

    Przed wymiania osuszacza było to samo, slabienko chodzila w dodatku uciekala jak pisalem. Dławik dobra strona tak samo jak poprzedni wlozylismy dodatkowo mial strzaleczke z kierunkiem montazu. Gruby zimny a cienki temp otoczenia nie cieplejszy napewno. Chodzi o to ze u mnie slabnie za kazdym uzyciem jej. Jesli znowu ucieka gdzies czynnik to sie chyba poddaje.. Jak rozwiazales u siebie ? W tym tyg nie dam rady ale na poczatku nastepnego podepne pod stacje sprawdze czy ubywa i vagiem polatamy. Skoro nie goracy przewod moze wlasnie ta poducha lub zasyfiony uklad ?


  4. Koledzy poradzcie, bo mi pomysly wyczerpały sie. Miesiac temu, wymieniony osuszacz (przy jednym z przewodow wycisnelo kontrast UV) gdzie dało sie rozkrecic bez ryzyka to ringi, dysza dławiąca, filtr kabinowy,pasek sprezarki, czynnik . Wydawalo sie wtedy na obecne 16st C ze wszystko gra na termometrze w nawiewie bylo 9stC. Na zegarach stacji cisnienia wporzadku testy szczelnosci jak najbardziej pozytywne. Sprezarka tez swoja robote w/g stacji robiła. Klima slabnie z dnia na dzien, juz ledwo ja wyczowam. Przewody w podszybiu lewy zimny silnie a drugi temp otoczenia, silnik 90st.. błedów na climatronicu brak. Vagiem nie mam mozliwosci dzis sprawdzic.


  5. Po wymianie zamka na zamiennik (Lewy przod), blokuja mi sie drzwi tzn. Zamykam auto z pilota, otwieram, ciagne za klamke - nic. docisne reka okolice klamki, slychac delikatne cykniecie i drzwi moge zamykac/otwierac caly czas praktycznie. Sytuacja sie powtarza po kazdym zamknieciu auta. Zamek przesmarowalem dodatkowo oliwa, cos nieodpuszcza w nim. Da sie wyregulowac czyms ? Linka przy klamce zewn probowalem, na mocno naciagnietej odskakuja mi drzwi ale nie puszczaja z bolca, musze domknac i jeszcze raz otworzyc ew cofnac je troche i znowu pociagnac klamke.


  6. Tez mam zagwostke, po zimie gdy zrobilo sie cieplej okazalo sie ze ledwo chlodzi a pozniej juz migal panel co oznaczalo brak czynnika w ukladzie. Pod koniec maja nabita do pelna, szczelnosc sprawdzona uv'ka. Przed zakupem auta nie wiem kiedy byl ost serwis klimy, ale podejrzewam ze dawno.. W kazdym badz razie w zeszlym sezonie dawala rade. Po nabiciu nie bylo zadnego WOW z mojej str.. no chlodne ale zeby marznac nie powiem. Nadeszly wysokie temp powietrza trasa i pizdziec.. nie dawala rady i bylo coraz gorzej, coraz slabszy chlodzik.. Kolezka otworzyl serwis klimy, podlaczylismy i 300g czynnika gdzies uszlo.. po poltora miesiaca sporadycznego uzywania.. Obejrzelismy dokladnie kawalek po kawalku instalacje pod UV, nic.. badanie szczelnosci wyszlo wporzadku. Polecil mi badanie azotem. Zajechalem wiec do pewnego serwisu dysponujacego azotem, uklad byl pusty, podpieli, 30bar wtloczyli obserwowalismy zegar.. nic.. Wiem ze wypadalo by na noc zostawic tak ale czas gonil.. Takze nie dosc ze nie wydajna to puszcza gdzies gaz.. Gdzie szukac i jak ? W mojej malej miescinie nie ma dobrych fachowcow mysle. Osobiscie obstawiam sprezarke. Ze puszcza i konczy sie przy tym..


  7. na takich odcinak to wieże że tak się może stać, tylko powiedz mi albo i nie , po co ropniak na takie trasy oO toć to grzech normalnie

     

    Nie zmienie samochodu bo mam za blisko do pracy, badz nie bd szukal innej dalej :P Szczerze to mialem 3 benzy w zyciu, zachcialo sie odmiany.. tesknie jednak za benzyna ;p

     

     

    btw, wczoraj poczyscilem z lodu przewod, z godz krecilem sie autem a dzis taki widok:

    2h3ww2o.jpgI zapomnial bym nie wiedzialem gdzie wygonilo olej.. Juz wiem :| w wydech, koncowki wrecz mokre na ziemi pelno plam nawet kropelki na zderzaku i tylnej szybie.


  8. to akurat uważam że ma najmniej do rzeczy bo nie jeżdżę na jakimś wynalazku tylko na motul-u do PD i z odmy wali mocno, wiadomo pokrywa nowa na jakiś czas by to załatwiła ale i tak by się to pojawiło. Do tego nie uwierzę że zamarzł wąż bezpośrednio do ziemi spuszczony , no chyba że jest średnicy ołówka. Ja mam taki z OBI bodajże 3/4 cala giętki czarny ( nie olejoodporny) i z ciekawości patrzyłem w niego. Syf jest a i owszem tylko że na bieżąco spływa cały czas. W czasie jazdy nie ma opcji zamarznięcia a jak już coś zamarznie to rozpuści to powietrze z silnika.
    Jesli uzywam auta od Poniedzialku do Piatku tylko i wylacznie na dojazdy do pracy i z powrotem (4km w obie strony) gdzie silnik nie ma czasu zlapac temp nawet, to niestety to co wypluje przez odme nie zdazy mi rozpuscic przy panujacych obecnie warunkach ( temp na zewnatrz od -10 do - 18 i bardzo silny wiatr podnoszacy czynnik wychlodzenia) Ile minelo dni od czasu mojego pierwszego postu ? 2-3 dni ? dzis polozylem sie i ogladalem przewod, z trudem ale nawet go pociskalem czy znowu nic sie tam nie bryli. Zaczalem obstukiwac go o wahacz i wypadaly zamarzniete brylki syfu tego. Przekroj weza jest conajmniej jak wyjscie z pokrywy, jak sie ktos uprze moge zmierzyc. Tak jak ktos wczersniej napisal mysle ze to zalezy od stanu silnika, jego ogolnej kondycji. Kazdy drobny szczegol pociaga za soba kolejny i tak to sie "zbiera".

  9. Waz tez mam srednicy przynajmniej 25mm w srodku 16mm jak nie wiecej. Nigdzie nie zalamany, przycisniety, wychodzi delikatnym łuczkiem skierowany w lini prostej na ziemie. Jezdze bez oslony dolnej silnika, na glebie, bywalo ze przebijalem sie przez zaspy, sniegu do dzis pelno na wahaczach i w kratkach zderzaka napchanego. Wylot weza nie jest widoczny od przodu auta z poziomu gleby, ale pokonujac wysoki snieg nie wiem jak jest.. Mozliwe ze oblepia go :| Moze jeszcze go kawalek skrocic :ocochodzi


  10. W fabrycznej rurce nigdy nie mialem masla, tylko olej na sciankach, wlasciwie co pchalo w dolot dalej tego nie wiem. Zrobilem dzis pare km, oleju tyle co wczoraj zalalem.. troche ulga. Musze czesciej dogladac tego patentu z wezem, zeby sytuacja sie nie powtorzyla. Bedzie cieplej moze to przerobie troche.


  11. Witajcie, no i mnie dzis to spotkało.. dzien mialem kiepski a biala chmura za soba podsumowala tylko wszystko. No wiec opisze swoj przypadek. Odme zamienilem jesienia na grub gumowy przewod o srednicy identycznej jak ori odma jak nie wiekszej - wyprowadzilem pod spod auta. Wczoraj zrobilem ok 100km i nie zauwazylem niczego niepokojacego. Dzis rano jadac do pracy biala chmura, mam ok 2 km, z powrotem to samo.. Zagladam wiec na bagnet, wyciagam i psik - cisnienie zeszlo, oleju ledwo na czubku. Zajrzalem wiec pod spod tam gdzie wyprowadzilem przewod odmy - wisi sopel , wyciagnalem waz, w srodku byl korek lodowy ok 5cm. Oczyscilem, odpalilem chmury nie ma. Zostawilem auto w spokoju zeby olej sciekl, po ok 40 min (moze to sa malo). Skontrolowalem poziom oleju, bez zmian, zrobilem dolewke 500g bo tylko tyle mam, podnioslo sie ale ciagle za malo. Szukalem mozliwego miejsca wycieku, prawa strona silnika sucha, zas lewa bardziej tylna strona w oleju + skrzynia + troche na katalizatorze i nawet na sniegu ktory mi sie nagromadzil na wahaczach (jezdze bez oslony).. Jutro bede rozmawial z mechanikiem, czuje czarny scenariusz.. skoro cisnienie nie wyciagnelo bagnetu to ktoredy poszlo ?? :| Dokupic oleju dolac i patrzec czy dalej idzie ? Kiedys ktos na forum odnosnie modyfikacji odmy chyba dobrze powiedzial - nie poprawiac fabryki. W zeszla zime bylo na serii i nie mialem tego problemu :|

     

     

     

    sivy07 duzo Ci oleju wygonilo ? Jezdziles autem po tym fakcie ? Kontrolujes poziom ? Efekty jakies ?


  12. Na gorze klikasz na "Operacje", nastepnie bierzesz " ogolne ustawienia" i jak ci sie otworzy strona to po lewej bedziesz miał "Nalezy do grup". wchodzisz tam i reszte juz znajdziesz

     

    Dziekuje kolego znalazlem i wyslalem swoj anons :)


  13. Witam wszystkich, jakis czas juz jestem na forum ale dopiero sie ujawniam :P Nazywam sie Mariusz jestem z Sokółki od Wrzesnia ubieglego roku poruszam się Passatem 3BG widocznym ponizej.

    jp9qjzxo9lkx_t.jpg

    Aktualne zdj bedzie jak tylko prawdziwa wiosna pokaze sie.

     

    EDIT: Jest swiezsze foto:

    2zrm9gn.jpg


  14. Witajcie, pora na opis mojej sytuacji. Dotyczy B5 3BG AFV'a 2001r. Od kupna auta przy przyspieszaniu slychac jak gania wode po ukladzie chlodzenia, poprzedni wlasciciel przyznal sie ze 2x wyrzucilo mu wode przez korek zbiorniczka na autostradzie, lecial 160km/h przy ok 26stC z wlaczona klima jak sie pozniej okazalo z niesprawnym wiatrakiem. (co w/g niego mialo byc przyczyna i mozliwe ze czesciowo bylo) Okolice zbiorniczka i scianka grodzi w osadzie po wodzie, koloru rudego. Sam zbiorniczek na sciankach tak samo, osadzilo sie na tyle ze nie widac bez latarki stanu plynu. Nabylem to auto, odrazu wymiana rozrzadu, pompy, paskow, plynow i nowy wiatrak klimy. Pompa SKF i taka tez siedziala poprzednio. Wode dalej ganialo po ukladzie, mimo prob odpowietrzenia. Weze twarde, cisnienie trzyma pod korkiem nawet po 20h postoju. Ostatnio ubylo z litr plynu, przyczyna - oring na czujniku temp, sparcialy i stary. Wymiana i plynu nie ubywa. Najswiezszy przypadek, rozciagam auto na 4rtym biegu, nagle zimno w srodku i z nawiewow.. odpuscilem gaz, chwila i zaczyna grzac, po dojechaniu nie zagladalem do zbiorniczka bo zapewne zawartosc przy tym cisnieniu wyleciala by w moja str :P z rana patrze i musze dolac ok litra plynu, wszystko ponizej zbiorniczka mokre od plynu. Majonezu pod korkami nie mam, zdecydowanego czarnego osadu w zbiorniczku tez nie, zapachu spalin nie wyczowam, auto grzeje sie wydaje mi sie w normalnym tempie do 90 i utrzymuje i nie przekracza temp. Przy spokojnej jezdzie plynu nie ubywa, tylko ciagle slychac krazenie wody.. nawiew grzeje az milo. Rozmawialem dzis z bratem mechanikiem, podejrzewa uszczelke pod glowica, slusznie ?

     

    Minelo pare dni odkad wymienilem uszczelke + planowanie i sprawdzanie szczelnosci glowicy + kilka wymian "przy okazji". Poki co wszystkie problemy jak reka odjal. Weze wodne nie sa twarde, stan plynu tazke bez zmian :) Nie ludzilem sie ze zmiana korka w zbiorniczku lub nawet zbiorniczka cos pomoze (bo i tego niektorzy probowali), od razu glowica na warsztat. Na starej uszczelce bylo widoczne prawdopodobne miejsce przedmuchu.


  15. Witajcie, pora na opis mojej sytuacji. Dotyczy B5 3BG AFV'a 2001r. Od kupna auta przy przyspieszaniu slychac jak gania wode po ukladzie chlodzenia, poprzedni wlasciciel przyznal sie ze 2x wyrzucilo mu wode przez korek zbiorniczka na autostradzie, lecial 160km/h przy ok 26stC z wlaczona klima jak sie pozniej okazalo z niesprawnym wiatrakiem. (co w/g niego mialo byc przyczyna i mozliwe ze czesciowo bylo) Okolice zbiorniczka i scianka grodzi w osadzie po wodzie, koloru rudego. Sam zbiorniczek na sciankach tak samo, osadzilo sie na tyle ze nie widac bez latarki stanu plynu. Nabylem to auto, odrazu wymiana rozrzadu, pompy, paskow, plynow i nowy wiatrak klimy. Pompa SKF i taka tez siedziala poprzednio. Wode dalej ganialo po ukladzie, mimo prob odpowietrzenia. Weze twarde, cisnienie trzyma pod korkiem nawet po 20h postoju. Ostatnio ubylo z litr plynu, przyczyna - oring na czujniku temp, sparcialy i stary. Wymiana i plynu nie ubywa. Najswiezszy przypadek, rozciagam auto na 4rtym biegu, nagle zimno w srodku i z nawiewow.. odpuscilem gaz, chwila i zaczyna grzac, po dojechaniu nie zagladalem do zbiorniczka bo zapewne zawartosc przy tym cisnieniu wyleciala by w moja str :P z rana patrze i musze dolac ok litra plynu, wszystko ponizej zbiorniczka mokre od plynu. Majonezu pod korkami nie mam, zdecydowanego czarnego osadu w zbiorniczku tez nie, zapachu spalin nie wyczowam, auto grzeje sie wydaje mi sie w normalnym tempie do 90 i utrzymuje i nie przekracza temp. Przy spokojnej jezdzie plynu nie ubywa, tylko ciagle slychac krazenie wody.. nawiew grzeje az milo. Rozmawialem dzis z bratem mechanikiem, podejrzewa uszczelke pod glowica, slusznie ?


  16. Witam,

    A jak wygląda sytuacja w w zimę z tym OCT - ja w zimę miałem rurę spuszczoną pod auto i z przykrością stwierdzam ze nie był to dobry pomysł bo przy minusowej temp. zamarzła - co łączyło się tym ze ciśnienie musiało gdzieś uciec - kosztowało mnie to naprawą uszczelniaczy wymiana coś przy skrzyni...

     

     

    Z czego wykonana rura i jakiej srednicy wewnetrznej ?


  17. Witajcie, zakupilem cos takiego http://allegro.pl/oil-catch-tank-zbiornik-odmy-na-olej-dolot-nowy-i2704615407.html, wyszlo ze wogole ten zbiorniczek nie moze robic za OCT bo ktoredy mam wyprowadzic ujscie ? jest tylko duzy korek, po przeciwnej maly zakrecony srobka z uszczelka, i tylko jedna boczna dudka na przewod. Niby ktoredy ma ujsc cisnienie wytworzone :| W opisie aukcji jest "Zbiornik ten łączymy z jednej strony z odmą silnika z drugiej z dolotem powietrza." - czym sie łączy ? ze niby ktoredy. Bubel jakis. Sprzedawca nie widzi problemu, w opisie aukcji ani z samym przedmiotem ktory de facto nie moze slyzyc jako OCT. Mechanik stwierdzil to samo. Powiedzial zeby odsylac w cholere to. Sprzedajacy nie potrafi odp jak to podlaczyc i nie jest chyba swiadom szkod jakie mozna wyrzadzic w silniku. Nie chce zwrotu.. Co radzicie..

     

    na innej aukcji lepiej go widac ->http://allegro.pl/oil-catch-tank-cnr04-i2731360798.html

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności