kamil1636

Przyczyną okazał się napinacz napinany w lewo zamiast w prawo, popełniłem ten błąd przez mechanika, który po raz pierwszy w tym samochodzie wymieniał mi rozrząd, ustawił źle napinacz, a ja to powieliłem przy wymianie w czerwcu i stąd dochodziło to chrobotanie co jakiś czas przez ostatnie 2 lata. Dzięki tej nauczce jestem jeszcze mocniej utwierdzony w tym, że żadnego mojego samochodu nie dotknie mechanik. Dzięki lebow, masz u mnie mega :piwko - te silniki są chyba nie do zarżnięcia, 2 razy zrzuciło mi pasek rozrządu: - raz zaraz po wyjechaniu z MOP`a na autostradzie, później na szybko ustawiłem rozrząd na połowie paska żeby nie bulić za lawetę i dotoczyć się do tyłu z powrotem na MOP`a, niestety się nie udało Po założeniu dzisiaj nowego paska idzie jak żyleta. Zdjęcia zmasakrowanego paska: https://drive.google.com/drive/folders/0Bw8ylLt1d-IQd2liMGFNOE1GRDg?usp=sharing

No i problem się rozwiązał... Walnął mi rozrząd na trasie, okazało się, że ścięło połowę paska po całym obwodzie- po 100 km od założenia. Na którymś kole musi mieć bicie i zsuwa go na koło paska wieloklinowego przy wale korbowym i pewnie stamtąd ten dźwięk i w tamtym miejscu pojawiły się ścinki już po strzale. Silnik grzecznie zgasł i mam nadzieję, że tłoki nie pocałowały zaworów. Kupuję nowe koła wałka pośredniego i wałka rozrządu, nowy pasek, wsadzę może jakąś podkładkę pomiędzy napinacz a głowicę i zobaczymy, czy to coś da. Koło zębate na wale korbowym jest już wymienione na nowe i po jego wymianie dźwięk nie ustał, także to pewnie nie to.

I nic z tego, po wymianie uszczelniaczy na elringa dalej to samo, wycie nie ustaje. Kur... może to ten wałek pośredni już się wyrobił i i się tak drze, wymieniłem 2 razy panewki i nic na nim nie widać. co jeszcze może być ? Przesuwanie paska na pracującym silniku też nic nie daje, myslałem,że gdzieś może ocierać.

Też mi się wydaje, że ten dźwięk to ostatecznie może być wina uszczelniaczy. Przy wymianie rozrządu w czerwcu wymieniłem wszystkie 3 sztuki z oryginałów na reinza i być może jeden od razu wył tylko, że delikatnie. Rozbiorę to jutro, wymienię uszczelniacz i dam znać. Przecież nie ma tam nic więcej, co mogłoby tak jęczeć w takim układzie...

Przebieg 360tys. Zdjąłem michę. Panewki od strony skrzyni nie zdejmowałem - słabe dojście. Reszta wygląda następująco + 2 sztuki z korbowodu z 1 i 4 baniaka: https://drive.google.com/drive/folders/0Bw8ylLt1d-IQQ0NRamRKTGpEMkU?usp=sharing Najgorzej wygląda panewka główna od samego rozrządu. Dwie z korbowodów niemalże nie mają oznak zużycia. Czy oryginalnie trzy pierwsze panewki wału od rozrządu są pełne, a czwarta z rowkiem, zaznaczę, że każda górna ma rowek- taki jak czwarta ? Jak myślicie, wszystkie do wymiany?

Mam problem z wyjącym silnikiem. Dźwięk dochodzi z okolicy wałka pośredniego i wału korbowego. Objawy są od ponad roku, ale od tygodnia mocno się nasiliły. Początkowo czasem coś tam chrobotnęło w okolicy pasków, przy wchodzeniu lub schodzeniu z obrotów raz na jakiś czas. Wymieniłem w tym czasie pompę wody, łożysko na pompie wspomagania i alternator na jakąś używkę , bo tamten padł- hałas nie ustał. W czerwcu tego roku wymieniałem kompletny rozrząd, oczywiście z napinaczem, simmeringi, panewkę na wałku pośrednim, koło zębate na wale korbowym i jeździłem, aż do zeszłego tygodnia z delikatnie chrobocząco-wyjącym silnikiem. Teraz zaczęło wyć bardzo mocno i nie mam pojęcia skąd dochodzi ten dźwięk. Pasek odpowiednio napięty, po zdjęciu pasków od altka, pompy wspomagania i wody i koła paska wieloklinowego z korbowodu dźwięki się nie zmieniają. Przy wciskaniu sprzęgła też nie ma różnicy.Jedyne opcje jakie pozostały to panewki na wale korbowym, coś na wałku rozrządu lub na pompie oleju. Jak sądzicie, co to może być? Wymienię za chwilę pół silnika w tym dziadku. Film z objawami:

Dzięki, teraz już powinienem sobie poradzić.

Kolego lukjanow czyli brakuje mi jeszcze elementu układanki lecącego od tej kostki do skrzynki z bezpiecznikami, żeby móc wpiąć tą wtyczkę [ATTACH=CONFIG]126291[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]126292[/ATTACH] , tak ? I orientujecie się czy żeby to było od razu z ECON można umieścić czujnik z ECON w okolicy nagrzewnicy i zamontować inny panel, czy jest jeszcze coś do przeróbki? Odnośnie czujnika temp. ten w zderzaku jest tylko w opcji z MFA czy każdy climatronic go ma? Jest jeszcze ten na wlocie powietrza za filtrem przeciwpyłkowym.

Witam. Przymierzam się do montażu climatronica do mojego pasia i kompletuję wszystko, co będzie mi potrzebne. Jeżeli chodzi o mechanikę to nie będzie z tym problemu, gorzej z elektroniką. Cała instalacja (typ z OFF) wyjęta była z samochodu którym jeździłem i chodziła bardzo dobrze. Brakuje mi tylko czujnika temp. zewnętrznej, który umknął mi podczas demontażu, a auto poszło już na żyletki. W którym miejscu ma się on znajdować, gdyż być może leży gdzieś zapomniany pośród gratów jakie mam? Czy klima z funkcją ECON różni się tylko czujnikiem za nagrzewnicą i samym panelem od tej z OFF , czy czymś jeszcze i czy jest to do przeróbki bez problemu? Moja ma czujnik temp. na wężu głowica-nagrzewnica. Kolejne pytanie: Czy ktoś mógłby mi pomóc w oznaczeniu kabli z wiązki climatronica w passatcie b4? Dokładnie chodzi mi o wtyki podane na zdjęciach poniżej-resztę już rozszyfrowałem. Zaznaczę, że przerobiłem już cały ten temat. oraz co zrobić z tym fantem ze słoneczka z masą do czego to wpiąć?: Link do całego albumu ze zdjęciami przewodów-może bardziej rozjaśni temat: https://picasaweb.google.com/115585392640743288597/PassatClimatronic?authuser=0&authkey=Gv1sRgCLXx2fPCwsPkiAE&feat=directlink Proszę o podpowiedź wielkich tego świata, którzy już składali to ustrojstwo.