Skocz do zawartości

dziadek323

  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O dziadek323

  • Urodziny 10.12.1987

Informacje osobiste

  • Imię
    Dziadek
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Lublin

Samochód

  • Silnik
    B5(3BG) 1.9 TDI-PD 101KM (AVB)
  • Rok produkcji
    2002
  1. Witam, dla zainteresowanych..... puściło turbo zrobiła się totalna sieczka w środku, moża by powiedzieć grzechotka..... olej był wszedzie. calkowite czyszczenie wszystkich elementów, nowa turbinka i dojechałem do celu. Pozdrawiam i dziękuję zainteresowanym!!
  2. dzięki za opinię.... czy może ktoś jeszcze podłączy się pod temat....
  3. puściłem pedał gazu i zjechałem na pobocze.... z tego co wiem to auto pomimo braku turbo powinno odpalic a silnik powinien pracować......
  4. popracował chwilę nie równo ( obroty lekko falowały dosłownie ja wiem 3-4 sek.) i silnik zgasł samoistnie... ---------- Dodano o 16:11 ---------- Poprzednia wiadomość o 16:00 ---------- popracował chwilę nie równo ( obroty lekko falowały dosłownie ja wiem 3-4 sek.) i silnik zgasł samoistnie...
  5. Witam forumowiczów, piszę w tym temacie gdyż nie mogę założyć nowego.... badź poprostu nie wiem jak to zrobić... Sparwa jest pilna i na prawdę niecierpiąca zwłoki.... Mianowicie w dniu wczorajszym wyruszyłem swoim passatem w trasę do anglii. Po środku niemiec wydarzył się niespodziewany wypadek mianowicie, przy prędkości okolo 130/km nalge pod maska ,,odczułem'' takie głuche puknięcie.... w tym sasmym momencie auto straciło moc i zaczelo strasznie dymić na bialo.... zjechałem na poboczę i po wstępnych oględzinach, zauważyłem spoooory wyciek oleju z przewodu idącego do intercoolera od dołu. Żadnych innych wycieków brak.... Auto nie odpala. Reaguje na zapłon jednakże nie odpala.... I teraz pytanie do Was drodzy koledzy.... czy ktoś ma jakieś pomysły w związkyu z tym? coż się mogło stać? pasek rozrządu cały wszystko całe.... paski nowe .... przed wyjazdem był na dwoch przegladach i nic nie wykazało.... Proszę o jak najszybszą odpowiedź. Auto stoi niby u mechanika ale wiadomo jak to u niemców..... mówią że umarł i już chcą cały silnik wymieniać albo Bóg wie co jeszcze...
  6. Witam forumowiczów, piszę w tym temacie gdyż nie mogę założyć nowego.... badź poprostu nie wiem jak to zrobić... Sparwa jest pilna i na prawdę niecierpiąca zwłoki.... Mianowicie w dniu wczorajszym wyruszyłem swoim passatem w trasę do anglii. Po środku niemiec wydarzył się niespodziewany wypadek mianowicie, przy prędkości okolo 130/km nalge pod maska ,,odczułem'' takie głuche puknięcie.... w tym sasmym momencie auto straciło moc i zaczelo strasznie dymić na bialo.... zjechałem na poboczę i po wstępnych oględzinach, zauważyłem spoooory wyciek oleju z przewodu idącego do intercoolera od dołu. Żadnych innych wycieków brak.... Auto nie odpala. Reaguje na zapłon jednakże nie odpala.... I teraz pytanie do Was drodzy koledzy.... czy ktoś ma jakieś pomysły w związkyu z tym? coż się mogło stać? pasek rozrządu cały wszystko całe.... paski nowe .... przed wyjazdem był na dwoch przegladach i nic nie wykazało.... Proszę o jak najszybszą odpowiedź. Auto stoi niby u mechanika ale wiadomo jak to u niemców..... mówią że umarł i już chcą cały silnik wymieniać albo Bóg wie co jeszcze...
  7. No właśnie dokładnie o niego chodziło. Źle obsadzona felga w ziemi i dlatego trze wachacz...
  8. Problem zdiagnozowany. Okazało się że mam felgi od sharana i złe obsadzenie jest. Wulkanizator stierdził że najlepsze będzie dodanie dystansów. Odziwo po zmianie koł z tyłu na przód nie ma ocierania.... Przynajmniej tego nie słychać tak jak było to wcześniej. Dziękuję wszystkim za zaangażowanie i pomoc. Pozdrawiam.
  9. Wachacz ociera o wewnętrzny bok opony.... Proszę drogich użytkowników o więcej wypowiedzi i pomysły. Na razie jezdżę z ocierającą ale na dłuższą metę to nie ma sensu bo przetrze gume i po wszystkim....
  10. Witam wszystkich serdecznie. Podepnę się pod temat opon tutaj gdyż własnego tematu nie mogę założyć albo jestem za mało zaawansowany by je zakładać. Mam dziwny problem z oponkami zimowymi. Mianowicie przez okres letni jeździłem na oponach 205/55/r16 wszystko śmigało jak miało i było gitarka. Teraz zmieniłem opony na zimowe rozmiar taki sam i występuje problem przy skręcaniu tylko w prawo; ocieranie o górny wachacz... Felgi te same. Byłem na ścieżce żeby sprawdzić zawieszenie, nic nie stwierdzono cały zawias ok. Mechanik powiedział że za szerokie gumy, jednak czytałem ze 205/55/16 są dedykowane do passata, no i wcześniej mi nic nie ocierało. Po zaglądnięciu w nadkole widać ze i z prawej strony opona jest też blisko ale nie ociera... Luzu ja wiem 2mm max, no ale nie ociera... Spotkał się któryś z Was z takim czymś??
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności