Skocz do zawartości

Viland

  • Liczba zawartości

    36
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Viland

  • Urodziny 18.10.1981

Informacje osobiste

  • Imię
    Roman
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Ciechocinek

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI-PD 115KM (AJM)
  • Rok produkcji
    1999
  1. Witam, Niestety, ja jak wielu "mądrych po szkodzie" chciałbym zwrócić się do Was o pomoc i porady, co robić. Sytuacja wygląda następująco: Od momentu kupna auta miałem zawsze tylko 1 kluczyk, po jakimś czasie nakładka plastikowa z grotem zaczęła odpadać, więc aby jej nie zgubić trzymałem ją osobno w aucie i tam jest teraz. Dzisiaj w momencie wyjmowania kluczy z kieszeni, do których był przyczepiony pilot, on się rozpiął i spadł w częściach na kostkę. Pozbierałem, poskładałem, ale od tej pory nie mogę otworzyć auta, obawiam się, że coś się uszkodziło w płytce sterownika, a we wtorek miał być wyjazd. Bardzo proszę Was o porady, co można w tej sytuacji zrobić? Czy można z takiego pilota zaprogramować jakoś drugi? Czy kaplica zupełna? Z góry dziękuję za pomoc.
  2. Ja mam kombi i dojście jest przez otwór pod dywanikiem w bagażniku, tam jest taka klapka plastukowa, a pod nią kolejny dekielek na 3 śrubki. I wcale nie jest powiedziane, że masz również smoka, bo z tym jak widać bywa różnie. No i jeszcze muszę powiedzieć, że u mnie nie było różnicy zimny/ciepły.
  3. Koledzy, rozwiązałem problem przerywania. Powód był błachy jak cholera, ale dojście do powodu zajęło sam już nie wiem ile czasu. Postanowiłem, że zostawię slad w temacie i może komuś się przysłużę. A więc wszystkich mechaników którzy wskazywali na problem z wtryskami żegnałem i miałem rację. W końcu "ptyś" trafił do magika który bez mojej wiedzy wymienił filtr paliwa i okazało się, że trochę tak jakby odżył i mniej zaczął przerywać. To wskazało gdzie ewentualnie można drążyć i w końcu dostałem werdykt: pompa paliwa nie zaciąga przy zapłonie, ani nie działa na krótko. Pojechałem na szrot, załatwiłem pompe, ale kazało się, że jest nie taki dekiel (stąd było moje wcześniejsze pytanie) i mechanior stwierdził, że nie podejmie się przekładania środka. Podziękowałem i odjechałem. Wróciłem do pierwszego, który wydaje się być najbardziej ogarnięty ze wszystkich poznanych dotychczas i wskazałem mu na problem. Ten załatwił odpowiednią pompke, ale po wyjęciu koszyka ze zbiornika okazało się, że nie ma tam pompki, jest tylko "smok" i co najważniejsze zasyfiony mułem. Ręce mi opadły jak to usłyszałem. Generalnie - cyrk na kółkach, ale w końcu passat śmiga jak należy. Nie wiem tylko czemu żaden magik nie wpadł na pomysł żeby zbadać układ paliwowy... Teraz mnie czeka jeszcze pełne czyszczenie zbiornika paliwa. Wot cała historia. Czasem mam wrażenie, że naprawianie samochodu jest jak leczenie pacjentów przez Dr. Housa - próbuje, aż trafi na chorobę... Pozdrawiam.
  4. kolego, przewody ok. Pompa niepodaje paliwa, wróciłem z delegacji i chcę zabrać się w końcu za "ptysia" chciałbym ponownie odnieść się do poprzedniego posta i pytań odnośnie pompki, może ktoś doświadczony podpowie co i jak?
  5. Koledzy, odświeżam stary temat, bo problem przez tyle czasu niezostał rozwiązany. Wiele czasu upłynęło, kilku mechaniorów odwiedziłem, żaden niepodjął się naprawy i później temat olałem, bo pasek krążył w koło kominu i problem szarpania niedokuczał tak bardzo. Teraz "Ptyś" wraca do łask i jest czas i kasa żeby go uporządkować, bo we wrzesniu czeka wyjazd na Ukrainę. A więc ostatnio ruszyłem nim w 150 km trasę i porażka, przerywa, niechce jechać więc zaprowadziłem go do 5 czy tam 6-tego mechanika. Wymienił filtr paliwa, okazało się, że sporo mułu tam było, autko przyjemnie odżyło, ale dalej mu się zdarzy szarnąć przy mocnym wciśnięciu gazu. Mechanior obadał wtryski, werdykt - wszystko ok (i kogo słuchać? ) stwierdził, że spradzi układ paliwowy i zaczął od pompki paliwa w zbiorniku - co się okazało - niepodaje paliwa !! Przekręca zapłon - cisza, podpiął na krótko - cisza... Żaden magik wcześniej jej niesprawdził! Nawet na to nikt nie wpadł... Zacząłem poszukiwania pomki i znalazłem u miejscowego handlarza używanymi częściami, kupiłem, zawiozłem mechanikowi, a ten mówi, że jest inna (chociaż sprzedawca, raczej mogę mu ufać, bo z polecenia, twierdzi, że ta pompka którą on daje jest dokładnie od takiego samego silnika jak mój). Różnica polega na tym, że u mnie na koszu od pompy na tym górnym deklu rurki wlot/wylot paliwa są pod kątem (takie jak na tej aukcji: http://allegro.pl/vw-passat-b5-1-9-tdi-pompka-paliwa-i3216979024.html ) a na tej którą ma handlowiec te rurki są pionowe (taka jak na tej aucji: http://allegro.pl/vw-passat-b5f-1-9-tdi-130ps-pompa-paliwa-i3260603465.html ). Mam do Was kilka pytań: 1. Czy w moim modelu występowały różne rodzaje tych dekli? 2. Czy można wymienić sam dekiel? 3. Czy sam wkład (pompka) do 115 KM jest taki sam jak do 130 KM? 4. Czy można po ewentualnych przeróbkach do mnie włożyć pompkę od 130KM? Kupił bym tą pompkę, taką jak moja, z allegro, ale trochę obawiam się kupić i dostać lipe, wole na miejscu wziąć bo przynajmniej kosztów zwrotu niebędę miał. A może ktoś z szanownej gromadki ma na stanie dobrą pompkę do AJM na sprzedaż? Z góry dziękuję za pomoc.
  6. Umówiłem się na jutro na okolice 17. Łukasz naprawdę rozsądnie brzmi. Dam znać co wyszło bo napewno pod kompa swojego podepną. Dzięki za link, w weekend musze podziałać z tym temacie, bo o zdrowie żony trzeba dbać jak o swoje
  7. Dziękuję za liczny odzew. Tomek - no właśnie włochaty mi mówił żebym spróbował to podkleić poxipolem, muszę w ogóle poszukać na forum jak się to naprawia bo ja to nawet nie wiem od czego się za to zabrać Arrow - dzięki za link, muszę jutro zadzwonić do chłopaków i się umówić na jakiś termin, podjechać pogadać. Widzę, że zniżkę oferują dla ludków z forum no i ceny mają rozsądne. Mam nadzieję, że się uda rozwikłać szarpiący problem.
  8. Cześć Tomek, sprzęgło jest ok. Ostatnio włochaty zauważył, że "króciec" od vacum jest luźny. Muszę znaleźć jakiegoś kumatego mechanika, no i zastanawiam się gdzie z wtryskami uderzyć żeby je wyjęli, zdiagnozowali. Gdzieś w Twoich okolicach są tacy?
  9. Koledzy, poszukuje sprawdzonego warszatatu gdzie bym mógł udać się ze swoim paskiem na badania, już niemam sił do niego i pacjentowi się pogarsza. Zna ktoś dobrego fachowca? Oraz gdzie w regionie udać się z wtryskami - sprawdzenie + ewentualna naprawa?
  10. Koledzy, pojawia się nowy objaw lub kolejny problem. Ptyś zaczyna dużo palić. Żona jeszcze pół roku temu spalała średnio 5,6-5,8 l/100 km, od jakiegoś czasu zauważalny był wzrost spalania, a dzisiaj żona zszokowana, średnie jej wyszło 7,4 litra przy emeryckiej jeździe. Co jest z tym dziadem? Pompki, vacum czy coś innego? Za co się zabierać na początku bo funduszy na wszystko brak. Jak się uda to dzisiaj porobię logi i wrzucę. EDIT: Dynamiczne: Log (0 - 004,008) Log (1 - 000,001,003) Log (2 - 010,011) Statyczne: I. BS: Log (0 - 000) Log (1 - 003) Log (2 - 011) II. Meas: Log (0 - 014,018,023) Log (1 - 000,001,003,000,001,003) Log (2 - 004,007,013)
  11. grześ, filtr paliwa wymieniałem rok temu, ale po wymianie pasek miał również te objawy. Wojtek, czy gdyby były świece walnięte to ciężko by chyba palił, a on w te mrozy odpalał po 2 podgrzaniach. Wszystko jest dziwne i irytujące. Przerywał, po regeneracji turbo poprawiło mu się, a teraz znowu pogorszyło się pacjętowi. Bardzo proszę o uświadomienie mnie czy pompa vacum w jakiś sposób może wpływac na przerywanie/przytykanie?
  12. A ja jeszcze niedoszedłem co i jak... Po zregenerowaniu turbiny autko tak jakby zaczęłó lepiej latać, ale jest coraz gorzej... Wtryski na VAG sprawdzałem przed chwilą, żaden niema odchylenia powyżej +0,5 do -0,5, grupy do BIPów dalej niewczytuje. Ostatnio wykryłem luźny "króciec" od vacum, czy to może wpływać na to szarpanie? Powiedzcie bo nie wiem czy szukać wtrysków, bo tylko to chyba zostanie tylko... czy jednak najpierw pompe vacum?
  13. Odświeżę temat i zostawię ślad dla potomnych: Dzisiaj odebrałem od mechaniora paska, zregenerowałem turbine, mechanik wymianiał rozrząd i odkrył, że to koło zębate od wałka jest uszkodzone (jakoś wygięte było czy coś) wymienił, przeczyścił EGR i powiem, że mniej szarpie ale dalej mu się zdarza, ale lepiej ciągnie i mechanior obstawia uszkodzony czujnik wałka. W następnym tygodniu wymieni i zobaczy czy coś się poprawi. Napisze jak się skończy.
  14. Zacznę od sprawdzenia wtyczek oraz regeneracji turbiny. Jak to nie pomoże to będziemy dalej myśleć. Szkopuł jest taki, że majster dopiero w drugiej połowie następnego tygodnia ma dla mnie termin. Dawid, u mnie nie szarpie tylko przerywa, właściwie bym powiedział, że go przytyka jak mu się wciśnie.
  15. Arek, u mnie przerywa i na zimnym i na ciepłym. Dzieje się to od końca wakacji, opcja problemów z zamarzającą wodą raczej odpada. Wczoraj byłem u kolejnego mechanika który był zaskoczony objawami...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności