Skocz do zawartości

adam_waw

  • Liczba zawartości

    102
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez adam_waw


  1. To miałeś farta, bo jak ja pojechałem do FeuVert na Ursynowie, to pomimo zakupu oleju u nich, policzyli mi za jego wymianę około 15 złotych. A nawiasem mówiąc nie bardzo rozumiem pozycję "wymiana filtra oleju - 5zł". Przecież to kpina! Czy za "dzień dobry" usłyszane do pracownika tej stacji też trzeba zapłącić kolejne 5 zł? A może jeszcze policzą za wjazd na stanowisko/podnosnik w hali? Ja już tam nigdy do tego typu stacji (żadne Norauto, FeuVert, ....) nie pojadę !!!


  2. Witam

     

    Jeśli chodzi o Pana Olczaka i jego działalność to opisałem to dość dokładnie w tym wątku:

    http://forum.vw-passat.pl/tematy31/polecam-diagnostyka-automatow-vt4277.htm

     

    Nie polecam - nie odradzam. Decyzja należy do Ciebie. Poczytaj to co opisałem, i sam oceń co wolisz. Nie twierdzę że u Olczaka "partolą robotę" ale zdecydowanie wolę obsługę u Ferszmina (Autoprecyzja). Nawiasem mówiąc obecnie oddałem do Autoprecyzji autko...celem generalnego remontu silnika ;-) Długo trwało zanim ich na to namówiłem, a to ze względu na fakt, iż mają wystarczająco dużo roboty z automatami i nie "szukają innych wrażeń". Ale jednak się udało, i bardzo się z tego cieszę. Mam pewność że robota będzie zrobiona na 100% fachowo i solidnie (wcześniej usuwali mi inne usterki, których nie potrafił zdiagnozować żaden inny wrasztat). Mają tam kilku ludzi którzy "czują VW" ... bo zajmowali się nimi od kilkunastu lat w autoryzowanych stacjach. Nawiasem mówiąc to właśnie u nich podpowiedziano mi, że czasem należy zainstalować dodatkową chłodnicę oleju do skrzyni - bo w niektórych wypadkach układ fabryczny nie wystarcza. I właśnie w korku daje to o sobie znać - jak z nimi pogadasz, to Ci dokładnie wytłumaczą o co chodzi, bo ja się tego nie podejmuję. U mnie na szczęście obyło się bez potrzeby montażu takiej chłodnicy, ale to podobno żadkość.

     

    Jak wspomniałem oddałem im auto na remont generalny silnika, i wiem że następne 200-300 tkm przejadę bez najmniejszego problemu, nie dotykając silnika. Wybór specjalistów od automatów był podyktowany prostą kalkulacją - oddaję silnik ludziom których precyzja jest równa zegarmistrzowskiej (bo tego wymaga serwis automatów). O ile spec od automatów naprawi silnik, to spec od silników nie zawsze będzie umiał naprawić automat. Reszta jest już chyba jasna ;-) Tak jak pisałem - mam już z nimi doświadczenie i wiem że potrafią zdziałać cuda nawet tam, gdzie inni bezradnie rozkładali ręce.


  3. Nie ma problemu - mogę tego pilnować. Zgodnie z sugestią zapytałem właśnie o kwestię możliwości nadruków i wersji "indywidualnych" i sprawa przedstawia się następująco:

     

    1. Firma Moman.pl jest zainteresowana stworzeniem czegoś co bedzie zgodne z naszymi oczekiwaniami. Oczekują na wszelkie nasze propozycje i sugestie. Są na etapie projektowania, więc jest to idealny moment.

     

    2. Cena zrobienia na zamówienie indywidualnego projektu to koszt 500 zł. Ale jeśli będziemy chcieli minimum 5 sztuk, to zrobią to GRATIS (cena będzie 139 pln za tarcze + 58 za inwerter). Powyżej 5 sztuk możemy negocjować obniżenie rónież tej ceny.

     

    Tak więc warto abyśmy w szybkim czasie przemyśleli temat, jakie zegary i w jakiej ilości nas interesują.

     

    A co do wskazówek, to jest jedno dość proste rozwiązanie: pomalowanie oryginalnych np. na pomarańczowo, a następnie naniesienie na ten kolor lakieru bezbarwnego UV, i wstawienie w miejsce oryginalnego podświetlenia, diód UV. Na końcu wszystko powinno świecić jak "psu (...) na wiosnę" ;-)


  4. Cena może być nieco większa - te od Corrado kosztują 139 zł, a do tego dochodzi koszt inwentera (kolejne 58 zł). Natomiast właśnie się głowię, co zrobić, by zaistalować podświetlane wskazówki (np. takie jak w 3BG). I prawdę mówiąc nie wiem - z tego co widzę to i Skoda i Seat też mają ładne wskazówki (i na logikę powinny być podobne/identyczne jak w VW) ale nie mam 100% pewności czy się dadzą zainstalować w B4. Pomijając konieczność dolutowania pod każdą z tarcz odpowiedniej diody flux (żeby je podświetlić - z tego co kojarzę to u nas nie ma tam żadnego źródła światła).


  5. Gratuluję wyboru! Passek z automatem to super sprawa - sam mam 1,8 automat. Musisz jednak bardzo uważać, by zakup po 500-1000 km nie okazał się skarbonką. Skrzynie po 95 roku są praktycznie nie do zajeżdżenia, ale... Ja polecam http://www.autoprecyzja.pl - super serwis (uważam że lepszy niż u Olczaka - http://www.automat.pl . A korzystałem z obu). A potem ... już tylko jeździć. A co do gazu, to jeśli nie masz problemów finansowych, to jednak chyba polecałbym sekwencję. Można założyć zwykłą, ale chyba przyjemniej się jeździ na instalacji z dobrą emulacją, i bez problemów z zapalaniam - w każdym Passku są komputery które lubią precyzyjne i jasne sytauacje - a instalacja bez komputera nie zawsze potrafi o to zadbać. Co więcej - Ty będziesz miał 2 komputery (silnik + skrzynia). Życzę udanego zakupu - i pamiętaj, nie oszczędzaj na diagnostyce przy zakupie! Prześwietl go dokładnie pod każdym kątem (blacharka, zawieszenie, silnik, skrzynia ...) - każda oszczędność w tym zakresie zemści się szybko dużo większymi kosztami, niż pozorny zysk w kieszeni.


  6. Ja u siebie wymieniałem niedawno ten element. Tak jak pisali koledzy powyżej - nie każda z Passata pasuje (sprawdź frez - były 2 rodzaje: drobny i gruby). I druga sprawa - łącznik. Występują też conajmniej 2 rodzaje. U mnie oryginalnie był regulowany (ze śrubą ampulową, regulującą jego długość). Pierwsza maglownica jaką mi wysłano na wymianę nie dość, że miała inny frez, to łącznik był bez regulacji i okazał się nieodpowiedni. Dopiero kolejna przesyłka zawierała odpowiedni do mojego modelu komplet. Ale może Tobie uda się przebrnąć przez tę wymianę bez podobnych przygód. Dodatkowo sprawdź stan pompy wspomagania - jeśli "magiel" padł, to może się okazać że zatarła się i pompa (u mnie tak właśnie było - pochodziła przez moment na "sucho" i do wymiany). Być może "dziwne odgłosy" o których piszesz to właśnie objaw zatartej pompy. Do czasu wymiany magla, sprawdzaj regularnie poziom płynu w zbiorniczku (za lewym reflektorem) i w razie potrzeby uzupełniaj go (ale wyłącznie spcjalnym płynem do tych układów - u mnie ten sam co w skrzyni autoamtycznej) i WYŁĄCZNIE zachowując kolor zastosowanego płynu. U mnie jakiś kretyn na stacji FeuVert dolał do oryginalnego "zielonego" płynu VW, czerwony "Mobil 1" i to do reszty dobiło "magiel". Rozszczelniła się do końca i cały płyn wyciekł pod autko w ciągu jednej nocy. Mój błąd, że nie patrzyłem mu na ręce tylko wsiadłem i odjechałem - ale niestety uznałem że na stacji serwisowej nie muszę patrzeć pracownikowi na ręce. Kolejny błąd to "odpalenie" autka bez zwrócenia uwagi na plamę płynu pod nim. Teraz jestem bogatszy o te doświadczenia i ... biedniejszy o 750 zł (tyle łącznie kosztowała mnie ta przygoda). Ale na nowym "maglu" i nowej pompie jest super - chodzi jak nowy. Biorąc pod uwagę fakt, iż wymianiany był też rozrząd, chłodnica, pompa wody, świece (stosuję wyłącznie oryginalne NGK), kable WN, pełna wymiana oleju w automacie (tu polecam wyłącznie dobre warsztaty - nie są tanie, ale oszczędzanie w tym miejscu mści się bardzo szybko), wszystkie poduszki pod silnikiem i skrzynią, elastyczny łącznik w układzie wydechowym, mogę stwierdzić że autko mam już prawie jak nowe ;-) Teraz szykuję się zawieszenie (amory i sprężyny) i układ hamulcowy (tarcze, bębny, cylinderki, linki, itp.), ale na razie jest ok - są to oryginalne niemieckie części zamontowane w Berlinie, więc do czasu gdy są sprawne nie mam zamieru ich ruszać (nowe osiągalne w Polsce są niestety niejednokrotnie gorsze niż używane zakupione w Niemczech). Z tego co się orientowałem, to komplet części do układu hamulcowego to wydatek około 550 zł. Zawieszenie (szykuję się na gazowo-olejowy system Bilstein'a + sprężyny) to koszt około 1400 zł z montażem. Być może pojawi się potrzeba wymiany czujników ABS-u, ale to na szczęście "grosze". I potem już tylko modlić się, by nie "dostał nóg" ;-)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności