Skocz do zawartości

Ibiza78

  • Liczba zawartości

    5
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Ibiza78

  • Urodziny 14.09.1978

Informacje osobiste

  • Imię
    Marcin
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Poznań

Samochód

  • Silnik
    B6 2.0 TDI-PD 170KM (BMR) DSG
  • Rok produkcji
    2007
  1. Ciąg dalszy mojej historii odnośnie zatartego silnika BMR wygląda tak że od 2 tygodni jeżdżę nowym Caddy (załatwione jako auto zastępcze na czas naprawy przez firmę która prowadzi sprawę w moim imieniu), podano mi koszty naprawy - 25 tys zł - silnik + turbo (10 płaci VW, 13 płaci serwis)- moje koszty wywalczone przez reprezentującą mnie firmę - 2 tys zł i będziemy jeszcze walczyć o gwarancję na silnik. Bez pomocy w/w firmy już bym wymieniał na jakiś inny używany silnik a tak w efekcie będę miał nowy i mam czym jeździć za darmo do czasu odebrania auta. Jak zakończę sprawę i odbiorę naprawione autko to opiszę dokładnie jak i co krok po kroku udało się wywalczyć. Zainetersowani tym problemem mogą do mnie pisać na pw.
  2. Jeśli to kogoś interesuje to mój passat ciągle w serwisie stoi, ale udałem się do firmy odzyskującej odszkodowania która w moim imieniu zajęła się całą sprawą - efekt - auto ma już rozebrany cały silnik na czynniki pierwsze (za darmo ) był specjalista z niemcowni z VW ocenić sytuację, teraz czekam na werdykt (wiem już że nie tylko dół się przytarł na panewkach ale cały silnik dostał w dupę więc naprawa raczej nie wchodzi w rachubę.
  3. Witam , tak jak kolega potrzebuję silnika do VW (2,0 tdi 170km BMR) jeśli możecie polecić kogoś sprawdzonego proszę o PW - wyemieniam bo silnik zatarty na panewkach z powodu złego smarowania.
  4. Tak się składa kolego że niczego mi nie sugerowali ani nawet nie powiedzieli że jest taka możliwość, stwierdzili że wszystko jest w porządku i wystarczy sama wymiana zabieraka. No to skąd miałem przypuszczać że oddając auto do autoryzowanego serwisu zgłaszając usterkę auto zostanie naprawione w taki sposób. Dostałem telefon od serwisanta że na szczęście wszystko jest w porządku i wytarł się tylko zabierak w związku z czym wymienią go i wszystko będzie w porządku (poinformował mnie że gniazda są w porządku).Gdyby ktoś mnie poinformował że trzeba wymienić wałki bo inaczej nic to nie da to bym kazał to zrobić auto jest na firmę więc wrzucił bym to sobie w koszty.Nadal uważasz że to moja wina?
  5. No i stało się i u mnie po tym jak pierwszy raz zapaliła mi się kontroloka od oleju (150tys km) 2 miesiące temu zgasiłem auto i na lawecie pojechało do serwisu VW. Tam diagnoza oczywista wytarty zabierak , druga informacja że gniazdo w pompie i wałkach w dobrym stanie i wystarczy wymiana zabieraka. Na 2 dzień auto do odbioru. Od tego czasu spokój do 24,12,2011 kiedy to rano po odpaleniu auta najpierw prawie wjechałem w brame bo hamulce działały jak bez serwa. Zgasiłem auto, odpaliłem raz jeszcze i wszystko w porządku, ruszyłem ujechałem ze 100m a to znów zapaliła się nieszczęsna kontolka. Zgasiłem auto , zadzwoniłem do serwisu ale powiedzieli że mogą przyjąć auto po świętach. We wtorek auto jedzie na lawecie do tego samego serwisu. W czwartek dostaję telefon że w związku z wytarciem się gniazda zabieraka w wałkach wyrównoważających przytarł się wał korbowy - przegrzana panewka na 3 podporze, rysa na 4 podporze wału. Czekam na informację czy VW pokryje jakieś koszty. W piątek dostaję informację że Vw nie poczuwa się do partycypacji w kosztach naprawy, ale mogę zapłacić 2,6 tys zł to rozbiorą silnik w części i sprawdzą czy coś jeszcze się nie popsuło i wtedy raz jeszcze zadadzą pytanie do VW i może wtedy coś mi dorzucą do naprawy. Wkurzyłem się na maksa i na poniedziałęm jestem umówiony w serwisie z rzeczoznawcą zPZM-otu. Może doradzi mi ktoś co dalej robić? Silnik z 2007r 2,0tdi BMR 170km , przebieg w tej chwili 152tys auto z polskiego salonu, spawdzone w salonie, serwisowane od nowości przez poprzedniego właściciela i przeze mnie w autoryzowanych serwisach.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności