Skocz do zawartości

Kris66

  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Kris66

  • Urodziny 12.06.1966

Informacje osobiste

  • Imię
    Krzyś
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Libiąż

Samochód

  • Generacja
    B5
  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI 110KM (AFN)
  • Rok produkcji
    1999
  1. Danek75 - jak piszesz - przycisk Y zmienia z OIL na INSP. Najpierw kasacja OIL na "---", potem zmiana na INSP i kasacja na "---". Komunikat zniknął. Dzięki za zainteresowanie problemem. Polecam tą podpowiedź. Bez problemu u mnie skasowałem tą ,,Servis inspekcję''
  2. Witam. Panowie Passacik 1.9 TDI 110km jestem po wymianie uszczelki pod głowicą. Robił mi to kolega mechanik. Głowica była sprawdzana i planowana. Nie dało sie wyciągnąć wtrysku sterującego, był zapieczony, więc zakład który regeneruje głowice go podobno rozbierał. Po odbiorze autka niestety wyczuwalne silne dragania przy nagłym przyśpieszaniu. 1 i 2 ok ale od 3 biegu gdy tylko wcisnę mocniej pedał gazu trzepie silniekiem. Przed remoncikiem było ok obojętne na którym biegu pedał do dechy i autko się od razu zbierało. Teraz potrzebuje czasu , najpierw zatrzepie i po chwili dopiero idzie. Gdzie szukać przyczyny? Czy czasem nie jest wina po stronie tego wtryskiwacza? czy raczej coś kolega mógł ,,sknocić'' ( nie wiem połączenia z turbiną, ) bo to też tak wygląda jakby coś z turbinką nie tak. Co sądzicie.???
  3. Dzięki indyczes ale podpowiedz mi jak się robi te logi dynamiczne?
  4. Koledzy a czy może być przyczyną jeden wtrysk, ten co jest do niego podpięty czujnik? On był zapieczony i tam gdzie sprawdzali i planowali głowicę go rozbierali. Ale wydaje mi się że on jest w porządku ponieważ tak jak pisałem na wolnych obrotach , albo na dużych jest ok tylko to przejście ok 1500 obr. szarpie.
  5. Panowie wszystko posprawdzane. Vag nie pokazuje żadnych błędów, rozrząd sprawdzony jest ok. przewody od turbiny szczelne. A dalej jest to samo tzn. przy dodawaniu gazu przez chwilę szarpie silnikiem jest ,,mułowaty'' tak jakby go coś dusiło, dopiero po chwili się zbiera i jest ok. Natomiast na wysokich obrotach jest ,,prawie'' ok. To szarpanie jest minimalne. Przed wymianą uszczelki było naprawde ok. Co mu dolega - ma ktoś jakiś pomysł.???:niekumam:niekumam
  6. VAGiem błędy wykasował pozostał tylko jeden tzn się coś nie tak z temperaturą zewnetzną ale to chyba nie ma wpływau na takie zachowanie autka w tym moim przypadku. Ale to jednak myślicie,że połączenie z turbiną odpada???
  7. Dzięki Alexx, ale ja podejrzewam jednak coś nie tak z turbiną. Co ewentualnie mógłby tam zawalić, że są takie objawy??? Patrzyłem tak wzrokowo na połączenia tych przewodów od turbiny i wszystko wygląda, że jest podociągane i szczelne. Fakt jest taki , że jutro do niego podjade i musimy czegoś poszukać może zaczniemy od rozrządu a jak nie to poradźcie koledzy czego i gdzie dalej szukać???:dolamam:dolamam
  8. Dzięki za podpowiedź. Też tak myślę, że jak jest dobrze to ma działać dobrze od początku. Sądzę, że cos musiał niedopatrzeć przy turbinie. Moim zdaniem wygląda na to jakby turbina nie działała w porządku, ale gdzie szukać:dupablada. Tak jak mówię przed wymianą było cacy. Jak tylko depnąłem obojętne na którym biegu - od razu dostawał kopa i szedł. Teraz przy ok 1500 obrotów zaczyna nim szarpać i dopiero po chwili się zbiera, ale jest taki ,,mułowaty''. Koledzy podpowiedzcie gdzie najpierwsz szukać przyczyny. Może czegoś niedokręcił???
  9. Witam. Koledzy wymieniałem teraz uszczelkę pod głowicą ponieważ wywalało mi płyn. Robił mi to kolega mechanik. Faktycznie jest spokój z płynem, nie ma takiego ciśnienia w układzie chłodzenia, ale coś jest nie tak. Przedtem po naciśnięciu pedału gazu autko od razu się fajnie zbierało, czuć było tą moc a teraz jak nagle wdepnę pedał gazu - silnik dostaje wibracji nie ma od razu odejścia i dopiero po chwili jest reakcja. Czy to ma się jakoś dotrzeć? były też docierane zawory. Czy potrzeba jakiegoś czasu aby się to podocierało czy już trzeba szukać bo coś jest nie tak?
  10. Witam. Niedawno musiałem wymienić silniczek od wycieraczek, jakoś ten temat przeszedłem - udało się - Ale praca moich wycieraczek zaczyna się od małego ruchu najpierw w dół (ok 5 cm)a potem dopiero do góry. Jest takie szarpanie. Nie bardzo mi się uśmiecha jeszcze raz to przechodzić tzn. całkowity demontaż i montaż mechanizmu. Co musiałbym ewentualnie zrobić aby zaczynały pracować od razu do góry bez tego szarpania???
  11. Witam. Niedawno musiałem wymienić silniczek od wycieraczek, jakoś ten temat przeszedłem - udało się - Ale praca moich wycieraczek zaczyna się od małego ruchu najpierw w dół (ok 5 cm)a potem dopiero do góry. Jest takie szarpanie. Nie bardzo mi się uśmiecha jeszcze raz to przechodzić tzn. całkowity demontaż i montaż mechanizmu. Co musiałbym ewentualnie zrobić aby zaczynały pracować od razu do góry bez tego szarpania???
  12. Witam raz jeszcze. Wczoraj posprawdzałem wszystko. Co do przekażnika to nie jestem pewiem ale co mnie zastanawia to to, że na krótko silniczek chodzi. Pomierzyłem też wtyczkę tą co wchodzi do silnika i tam też jest prąd, raz na jednym styku, potem na drugim. Czy jest możliwe aby ten mechanizm co jest przy silniczku ( w środku coś nie łączy???) jest uszkodzony??? Czy można tą ,,górę'' jakoś wymienić czy trzeba z całym silnikiem? Żadnych pomysłow?
  13. Rafał a do czego mogą iść takie cienkie przewody (dwa) przy wężykach do spryskiwaczy. dochodzą do prawego spryskiwacza. Są napewno nieoryginalne bo całe są zaizolowane??
  14. Dzieki mielke, ale podpowiedz wiecej . Jutro się za to wezmę ale co dalej. załóżmy, że napięcie nie dochodzi .W przeciwnym razie wiadomo silniczek. Czy w tym roczniku 1999 były montowane czujniki otwwarcia klapy? I jest to dla mnie zaskoczenie, że tak od razu ,,NIC,, zero reakcji, a wcześniej żadnych problemów. Dodam, że spryskiacz przód i wycieraczki tylne bez zarzutu, wszystko o.k Myślę,że manetka w porządku???
  15. Witam. Panowie przyszła pora na i na moje przednie wycieraczki. Jak do tej pory chodziło wszystko O.K wolno, szybko, czasowe bez najmniejszego problemu. Wczoraj chciałem je włączyć i nic żadnej reakcji. Pare dni wcześniej odłączyłem akumulator ponieważ zauważyłem, że mam tam dość dużo liśći, igieł i innych brudów. Pięknie wszystko odkurzyłem, podłączyłem aku i było ok aż do właczenie wycieraczek. Nie wiem czy to zbieg okliczności czy to ma coś wspólnego. Jak na razie sprawdziłem bezpiecznik jest ok Sciągnąlem ramiona wycieraczek i róbowałęm ruszać mechanizmem recznie, chodzi i rusza się czyli chyba nie jest gdzieś zatarty. Proszę o podpowiedź gdzie najpierw szukać.???
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności