avr

W ogóle instalacja coś spaprana.

A bierze szanowny kolega pod uwagę że może trafił na wadliwy model? Mój gra naprawdę dobrze i to z jakimś chłamowatym głośnikiem jako odtwarzaczem basu.

Jak dla mnie, na chwilę obecna jest zajefajny. Gra jak diabli i to ściszony mocno bo na full to rozwalił by mi jakiś tam głośnik co siedzi w skrzyni w bagażniku. Także ja polecam tym bardziej za taką cenę.

Pierwszy odpada bo cytuję: a w aucie mamy dostępne 14,4VDC. Nawet wzmacniacz 1W pociągnie Twój i nie tylko Twój głośnik. Choć według mnie to chyba taki półśrodek. Ja mam TAKIEGO BLAUPUNKTA i wcale nie płaczę.

To moim zdaniem nie zagra zbyt dobrze, bo to filtr pasywny. Można, trzeba tylko dobrze dobrać wartości elementów. To zależy od tego jakiej stromości filtr chcesz uzyskać? 3dB/oktawę, 6dB/oktawę czy może 12dB/oktawę. Teoretycznie można się podpiąć pod jeden kanał, ponieważ bass rozchodzi się niekierunkowo.

No przecież napisałem dwa posty wyżej: Trzeba dać porządnej grubości przewód masowy. Niech kolega założy przewód masowy jak trzeba i powie jak się sprawuje radio.

Co to za wzmacniacz? Każdy w miarę dobry fabryczny dopalacz powinien mieć wejścia dla sygnału podawanego bezpośrednio z głośników auta. Co do tej części wypowiedzi to da się też inaczej, tylko trzeba trochę znać się na elektronice. Poniżej szybki schemat filtra dolnoprzepustowego gdzie trzeba dobrać wartości elementów. Od lewej R1 i R2 sumują sygnał z wyjść głośnikowych radia, następnie jest potencjometr do regulacji głośności, dalej wchodzi wszystko na filtr dolnoprzepustowy i wychodzi gotowy sygnał na wzmacniacz zewnętrzny. Można zrobić znacznie prościej ale nie daję gwarancji że zadziała.

Nie ma to większego znaczenia jeśli chodzi o zasilanie radia. Jeśli mówimy o przewodach zasilających to przekrój przewodów powinien być tym większy im większa moc wzmacniacza, czy to wbudowanego w radio czy zewnętrznego. Natomiast przekrój przewodów sygnałowych też powinien być stosowny do mocy radia tudzież dopalacza zamontowanego na zewnątrz radyjka. Chodzi o pobór prądu, jeśli moc duża i chcemy napędzić odpowiednio głośniki to trzeba zastosować porządne kable, inaczej można zapomnieć o porządnym basie. Moim zdaniem tu leży problem: Trzeba dać porządnej grubości przewód masowy. Ja na przykład do zasilania suba mam pociągnięte oba przewody (masa i plus) do wzmaka w bagażniku. Nie pobieram zasilania z masy pojazdu bo za dużo "smieci" zbiera.

Nie wiem szanowny kolego co wiesz o audio a czego nie wiesz, ale gdybyś choć raz zapuścił niski bass z porządnej płyty testowej to byś wiedział i odczuł że jest pewna część zakresu akustycznego gdzie fala dźwięku wprawia w drgania ludzkie organy, więc dlatego czasem od porządnego basu może się chcieć wymiotować. Przy częstotliwości około 8Hz mamy drgania jamy brzusznej, głowa nam wibruje w okolicach 25-30Hz a oczy przy około 90Hz. Co do drugiej części wypowiedzi, czyli jaki związek z kablami? Prosty, brak odpowiedniego przekroju przewodów wpływa bezpośrednio na niemożliwość uzyskania odpowidnich mocy dźwięku, masa ma najważniejsze i podstawowe znaczenie. To właśnie masa przenosi największe obciążenia w układzie zasilania. Spójrz na bass i to akurat w VW. W dobrze dobranym car audio można uzyskać czysty bass z potężną mocą. Na początku filmu napisane jest 150dB, wiesz ile to? Nadmienię że 105dB to śmigło samolotu z odległości 5m a każda zmiana dźwięku o 3dB to dwukrotne zwiększenie głośności. [ame] [/ame]

Panowie, w car audio wszystko ma znaczenie. Zarówno przewody głośnikowe, jak i przewody zasilające. Sama jakość głośników jak również wygłuszenie elementów w których osadzone są głośniki. Ja mam w drzwiach jakieś niezłe głośniczki ale bez wygłuszenia i nie gra to zbyt super, ale już w bagażniku siedzi wzmak Blaupunkt GTA260 który napędza dobrze wygłuszonego suba i na płycie testowej bass łoi że aż wymiotować się chce.

Zacznij od sprawdzenia przepływomierza i TPS'u