Witam
Przeczytałem cały wątek i zgłupiałem bo już nie wiem co myśleć.
Chory : Passat Variant FL 1.9 TDI 130 KM w Automacie
Na początku, czasem przy załączaniu biegu, było słychać takie puk.
Z czasem to puk zaczęło się pojawiać przy gaszeniu samochodu wraz z telepaniem budą. Nie zawsze się to pojawia ale dość mocno to słychać i rzuca samochodem. Na postoju przy włączonym D, dość mocniej trzęsie samochodem niż na P czy N.
Do kompletu doszedł efekt uderzania kamienia w podłogę kierowcy, czasem stuknięcia w okolicy wybieraka biegów, podczas odpuszczania gazu, albo dodawania. Przy delikatnym traktowaniu pedału rzadko kiedy dźwięk się pojawia.
Ostatnio jeszcze zauważyłem, że silnik zaczął bardziej wibrować na luzie i jak ruszam to trzęsie całym kokpitem dopóki nie przekroczę z 1600 obrotów. Jak silnik się rozgrzeje, efekt mniej dokuczliwy. Do tego jeszcze przy odpuszczaniu gazu podczas jazdy jak obroty schodzą poniżej 1800 słychać jakieś wibracje. Na postoju gdy dodaję gazu to w przedziale 1200 / 1600 pojawia się jakiś świergot w raz z tymi wibracjami, można by rzec, że i z buczeniem.
Ostatnią rzeczą, która zaczęła mnie irytować jest dziwny rezonans, takie uuuu....uuuuu....uuuuu jak zbliżam się do 100 km/h i je przekraczam...
Poduszki pod silnikiem są suche. Pod skrzynią całe, skrzynią trochę się podnosi. Silnik ręką mogę podnieść jak się przyłożę, tak, że widać ruchy zawieszenia kół.
Byłem u mechanika, nic nie stwierdził. Jedynie to uszkodzenie tulei lewego dolnego wahacza. Wymieniłem. Przy okazji łączniki stabilizatora.
Za pamięci, jakieś stukanie jak by tłumik się obijał czy coś, i te puk, występuje też, jak ruszam i buda się kołysze po nierównościach i czasem przy podjeżdżaniu pod krawężnik.
Nikt nie widzi problemu, a problem narasta i nie wiem co z tym zrobić.
---------- Dodano o 01:33 ---------- Poprzednia wiadomość o 01:31 ----------
Witam
Przeczytałem cały wątek i zgłupiałem bo już nie wiem co myśleć.
Chory : Passat Variant FL 1.9 TDI 130 KM w Automacie
Na początku, czasem przy załączaniu biegu, było słychać takie puk.
Z czasem to puk zaczęło się pojawiać przy gaszeniu samochodu wraz z telepaniem budą. Nie zawsze się to pojawia ale dość mocno to słychać i rzuca samochodem. Na postoju przy włączonym D, dość mocniej trzęsie samochodem niż na P czy N.
Do kompletu doszedł efekt uderzania kamienia w podłogę kierowcy, czasem stuknięcia w okolicy wybieraka biegów, podczas odpuszczania gazu, albo dodawania. Przy delikatnym traktowaniu pedału rzadko kiedy dźwięk się pojawia.
Ostatnio jeszcze zauważyłem, że silnik zaczął bardziej wibrować na luzie i jak ruszam to trzęsie całym kokpitem dopóki nie przekroczę z 1600 obrotów. Jak silnik się rozgrzeje, efekt mniej dokuczliwy. Do tego jeszcze przy odpuszczaniu gazu podczas jazdy jak obroty schodzą poniżej 1800 słychać jakieś wibracje. Na postoju gdy dodaję gazu to w przedziale 1200 / 1600 pojawia się jakiś świergot w raz z tymi wibracjami, można by rzec, że i z buczeniem.
Ostatnią rzeczą, która zaczęła mnie irytować jest dziwny rezonans, takie uuuu....uuuuu....uuuuu jak zbliżam się do 100 km/h i je przekraczam...
Poduszki pod silnikiem są suche. Pod skrzynią całe, skrzynią trochę się podnosi. Silnik ręką mogę podnieść jak się przyłożę, tak, że widać ruchy zawieszenia kół.
Byłem u mechanika, nic nie stwierdził. Jedynie to uszkodzenie tulei lewego dolnego wahacza. Wymieniłem. Przy okazji łączniki stabilizatora.
Za pamięci, jakieś stukanie jak by tłumik się obijał czy coś, i te puk, występuje też, jak ruszam i buda się kołysze po nierównościach i czasem przy podjeżdżaniu pod krawężnik.
Nikt nie widzi problemu, a problem narasta i nie wiem co z tym zrobić.
Łącznik elastyczny nie wygląda na przepalony. Turbawka wydaje normalny dźwięk. Wieszaki tłumika całe. Rzucałem nim ręcznie i nie obija się nigdzie.
---------- Dodano o 01:34 ---------- Poprzednia wiadomość o 01:33 ----------
Witam
Przeczytałem cały wątek i zgłupiałem bo już nie wiem co myśleć.
Chory : Passat Variant FL 1.9 TDI 130 KM w Automacie
Na początku, czasem przy załączaniu biegu, było słychać takie puk.
Z czasem to puk zaczęło się pojawiać przy gaszeniu samochodu wraz z telepaniem budą. Nie zawsze się to pojawia ale dość mocno to słychać i rzuca samochodem. Na postoju przy włączonym D, dość mocniej trzęsie samochodem niż na P czy N.
Do kompletu doszedł efekt uderzania kamienia w podłogę kierowcy, czasem stuknięcia w okolicy wybieraka biegów, podczas odpuszczania gazu, albo dodawania. Przy delikatnym traktowaniu pedału rzadko kiedy dźwięk się pojawia.
Ostatnio jeszcze zauważyłem, że silnik zaczął bardziej wibrować na luzie i jak ruszam to trzęsie całym kokpitem dopóki nie przekroczę z 1600 obrotów. Jak silnik się rozgrzeje, efekt mniej dokuczliwy. Do tego jeszcze przy odpuszczaniu gazu podczas jazdy jak obroty schodzą poniżej 1800 słychać jakieś wibracje. Na postoju gdy dodaję gazu to w przedziale 1200 / 1600 pojawia się jakiś świergot w raz z tymi wibracjami, można by rzec, że i z buczeniem.
Ostatnią rzeczą, która zaczęła mnie irytować jest dziwny rezonans, takie uuuu....uuuuu....uuuuu jak zbliżam się do 100 km/h i je przekraczam...
Poduszki pod silnikiem są suche. Pod skrzynią całe, skrzynią trochę się podnosi. Silnik ręką mogę podnieść jak się przyłożę, tak, że widać ruchy zawieszenia kół.
Byłem u mechanika, nic nie stwierdził. Jedynie to uszkodzenie tulei lewego dolnego wahacza. Wymieniłem. Przy okazji łączniki stabilizatora.
Za pamięci, jakieś stukanie jak by tłumik się obijał czy coś, i te puk, występuje też, jak ruszam i buda się kołysze po nierównościach i czasem przy podjeżdżaniu pod krawężnik.
Nikt nie widzi problemu, a problem narasta i nie wiem co z tym zrobić.
Turbo wydaje normalne dźwięki. Tłumik szarpałem ręcznie, nigdzie się nie obija. Łącznik elastyczny nie wygląda nigdzie nie przepalony.