Krychu80 Zgłoś #1 Napisano 17 Listopada 2009 Zakupiłem felgi "18 Chicago" do paska B6 . Moje pytanie dot. opon do wspomnianych felg. Chciałbym kupić opony o profilu 45 ale w standardzie zalecane są "40". Czy przy tych felgach profil 45 będzie źle wpływał na jazdę autem? Auto nie ma zawieszenia sportowego. Dzięki za odp. Pozdrawiam! Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #2 Napisano 17 Listopada 2009 ogólnie na polskie drogi to profil 50 to juz mało wiec ja bym wstawił 45 ale to i tak kazda dziura bedzie odczuwalna Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Turbolot Zgłoś #3 Napisano 17 Listopada 2009 Ja mam chicago na 225/40/18 i jest spoko. Zawias standard i da się normalnie jeździć, lepiej niż na 17tkach i obniżonym zawieszeniu. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rojasek Zgłoś #4 Napisano 17 Listopada 2009 (edytowane) ogólnie na polskie drogi to profil 50 to juz mało wiec ja bym wstawił 45 ale to i tak kazda dziura bedzie odczuwalna Jeźdźiłem (jeżdże) już jakiś czas w poprzednim aucie na 50 teraz na 45 i jest moim zdaniem w miare dobrze. Jak sie nie ma rozklekotanego zawieszenia to ok. No chyba ,że ma się 15letniego zaniedbanego trupka to i można "w powietrze" wylecieć na polskich drogach. 45 ale w standardzie zalecane są "40". Czy przy tych felgach profil 45 będzie źle wpływał na jazdę autem? Auto nie ma zawieszenia sportowego. Dzięki za odp. Pozdrawiam! Jak się kupuje takie felunie to i niestety trzeba komfort ścierpieć... kupuj 40 nie żadne 45. Do tego ubezpieczalnia może mieć problemy jak to oni... dlatego takie zalecane i przeprowadzka do Niemiec Ja mam chicago na 225/40/18 i jest spoko No to kolego zła szerokość oponki... Edytowane 17 Listopada 2009 przez Rojasek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Turbolot Zgłoś #5 Napisano 17 Listopada 2009 No to kolego zła szerokość oponki... ... zła, bo? Jaki jest problem w szerokości gumy? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rojasek Zgłoś #6 Napisano 17 Listopada 2009 Przy 18' jak się nie mylę powinna być 235/40/18 raczej napewno ja przy 17' mam 235/45/17 a przy 18' zniża się tylko profil na 40 gdzie szerokość pozostaje taka sama Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Turbolot Zgłoś #7 Napisano 17 Listopada 2009 A gdzie tak jest napisane? Szerokość to sprawa indywidualna, ważne, żeby opona nie była za wąska/szeroka w stosunku do felgi. W takim przypadku nie jest. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #8 Napisano 17 Listopada 2009 no i zeby nie wystawały za obrys auta Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Turbolot Zgłoś #9 Napisano 17 Listopada 2009 no i zeby nie wystawały za obrys auta To raczej bardziej od ET felgi zależy. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rojasek Zgłoś #10 Napisano 17 Listopada 2009 Szerokość to sprawa indywidualna, ważne, żeby opona nie była za wąska/szeroka w stosunku do felgi. No tutaj się nie zgodzę ... rozwal samochód gdzieś na drodze i wezwij ubezpieczalnie (broń boże oczywiście) to wtedy zobaczysz jak Ci napiszą pismo z odmową wypłaty odszkodowanie Twoje "gdzie jest to napisane" . Jak fabryka montuje moim zdaniem tak powinno być i nie powinno być dyskusji czy 235 czy może 245. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Turbolot Zgłoś #11 Napisano 17 Listopada 2009 A jak nie fabryka montuje? Mój Passat wyjechał z salonu na 16' 215/55 i to nie znaczy że cały czas ma na takich jeździć. Ubezpieczalni nic do tego jakie są opony - na takich został ubezpieczony. 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Wazzi Zgłoś #12 Napisano 17 Listopada 2009 Tu bardziej chodzi o to , ze auto ma homologacje na konkretne rozmiary opon na felgach 16, 17 i 18. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rojasek Zgłoś #13 Napisano 17 Listopada 2009 Ubezpieczalni nic do tego jakie są opony - na takich został ubezpieczony. I tu się kolego mylisz. Ubezpieczalnie mają takich prawników ,że naprawdę ździwiłbyś się jak potrafią zrobić zeby nie wypłacić tych 70tyś złotych za samochód. Pierwsze co przy szkodzie jest spisywane jakie auto miało OPONY nie patrzą na felgi na inne pierdoły nie... tylko na opony kolego dlatego ja bym się poważnie zastanowił nad swoimi rozważaniami. Tu bardziej chodzi o to , ze auto ma homologacje na konkretne rozmiary opon na felgach 16, 17 i 18. Właśnie oto mi chodziło. Do 16' masz inny rozmiar do 17' inny oraz dla 18' masz inny. No chyba ze na 18 będziesz jeźdźił na 215 ... Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
TheBrave Zgłoś #14 Napisano 17 Listopada 2009 dobry jesteś, widocznie jeszcze kolego nie miałeś do czynienia z firma ubezpieczeniowa ( oby tak zostało ), ale jak będziesz miał szkodę to zapłaczesz mocno za swoje widzi mi się Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Turbolot Zgłoś #15 Napisano 17 Listopada 2009 Nie, nie miałem, przynajmniej nie z mojej winy. Coby nie było nigdy rzeczoznawca/policjant mi na opony nie patrzył. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sylwusie2 Zgłoś #16 Napisano 17 Listopada 2009 witam na 18 przychodzi 235/40 18 a auto ma homologacje nawet na konkretna marke opon nie mowiac juz o rozmiarze i czy indeksie predkosci czy ladownosci w B6 powinny byc XL wszystko jest dobrze dopuki nie masz kolizji np.w niemczech wtedy dowiesz sie wszystkiego na temat opon do swojego samochodu:) juz nie mowiac jak do kontroli przyjada "bagi" wtedy w najlepszy wypadku mandat a normalnie laweta:eek: Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Rojasek Zgłoś #17 Napisano 17 Listopada 2009 (edytowane) juz nie mowiac jak do kontroli przyjada "bagi" wtedy w najlepszy wypadku mandat a normalnie laweta a tego nie wiedziałem szczerze mówiąc? a oni co taki szybki internet w radiowozach mają ,że sprawdzają czy jak zwykle wyprzedzają nasz kraj o epokę jeżeli chodzi o wiedzę... Nie, nie miałem, przynajmniej nie z mojej winy.Coby nie było nigdy rzeczoznawca/policjant mi na opony nie patrzył. Zaprzeczasz sam sobie. Niby nie miałeś ale jednak policjant Ci nie sprawdzał? Przy szkodzie z jego OC nie bedą Ci sprawdzać bo i poco.. kiedyś miałem szkode to policjant przymknął oko (a moze nie zauwazył ?!) ,że miałem przegląd techniczny nie podbity bo zapomniałem... a autko pszczółka było. W każdym razie jeżeli bedziesz wymieniał to tak jak kolega górze napisał sprawdzaj w oponie indeksy i inne rzeczy bo to nie jest autko za 5 albo 10tyś a szkoda potem płakać "a mogłem"... Edytowane 17 Listopada 2009 przez Rojasek Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
lysy78_03 Zgłoś #18 Napisano 17 Listopada 2009 kolizji np.w niemczech wtedy dowiesz sie wszystkiego na temat opon do swojego samochodu juz nie mowiac jak do kontroli przyjada "bagi" wtedy w najlepszy wypadku mandat a normalnie laweta gosciu idziesz po bandzie. kto Tobie takich bzdur naopowiadal. bag-i maja wys..ne na osobowki. chyba w niemczech byles tylko na mapie i nigdy nie spotkales policji. maja gdzies na jakich oponach jezdzisz. tak dlugo jak maja bieznik i homologacje. jezdze na 225/40 18, wczesniej 225/45 17 i 205/65 15. to sa ostatnie jakie pamietam (chociaz moze pomylilem rozmiary). a zatrzymuja mnie srednio co drugi miesiac. jezdzi sie calkiem fajnie- ja lubie jak mnie lekko wytrzęsie. zawias mam ori. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
sylwusie2 Zgłoś #19 Napisano 17 Listopada 2009 a maja madre "ksiazki" i troszeczke wiecej wiedzy w temacia:) wszystko jest ok jak tylko ucierpia samochody bo to tylko kwestia kasy ale jesli ucierpia ludzie powyzej 7 dni to 8 na 10 prokuratorow zada sobie trud sprawdzenia na czym jezdziles:( ---------- Post added at 22:06 ---------- Previous post was at 22:00 ---------- nie wiem co ty tam wozisz i gdzie jezdzisz moze sie wlasnie obudziles ale ja mieszkam tam i mialem juz nie jeden "program" w rzeszy i wiem co mowie szczegolniie jak wieziesz ludzi jest kolizja i bagi sprawdzaja wlasnie oponki a jak opny wyciagasz ze smietnika to twoja sprawa i twoje zycie Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Turbolot Zgłoś #20 Napisano 17 Listopada 2009 Nie miałem ze swojej winy. W przypadku winy innych nikt nie wnikał w opony (może dlatego, że szkoda była naprawiana z OC innych). Pewnie w tym sęk. Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach