dpz Zgłoś #1 Napisano 31 Stycznia 2015 Witam, mam taki mały problem jakiś czas temu miałem przygodę i uszkodziło się mocowanie silnika (prawa strona) dokładnie to odłamał się kawałek trzymający śrubę, oczywiście oprócz tego faktu nic złego się nie działo silnik suchy itd. Auto wylądowało w ASO na naprawie z ubezpieczenia, wymienili kilka plastików pod autem i zauważyli ten mały uszczerbek, powiedzieli że nie wypuszczą mnie z tym ponieważ silnik może spaść i będzie wtedy duży syf. ASO stwierdziło że są w stanie to ogarnąć bo już*to robili a dokładnie to mają*firmę, która takie rzeczy ogarnia, no to się zdecydowałem i od tego czasu zaczęły się problemy. Po odebraniu auta przez tydzień może dwa było ok. Po tym czasie zauważyłem że auto zostawia plamy oleju na początku to były małe kropki, ale po trasie toruń - warszawa - lublin - toruń te plamy były co raz większe i nawet następnego dnia po powrocie z trasy zaświeciła się kontrolka stanu oleju, więc dolałem i pojechałem do ASO. A jak to ASO popatrzyło na silnik od dołu, stwierdzili że jest za bardzo brudny, nic nie widać więc wyczyścili założyli osłonę i poprosili żebym przyjechał w poniedziałek. W poniedziałek auto zostawiłem a we wtorek po południu zostało odebrane. Oczywiście pytałem się o przyczynę tego wycieku to powiedzieli że wymienili uszczelkę ale jaką to już był problem. po 2 miesiącach jazdy wjeżdżam na kanał w celu wymiany dwumasy i moim oczom ukazał się zarzygany silnik świeżym olejem a co lepsze naprawiane mocowanie łapy silnika jest obklejone jakimś dziwnym silikonem W kur... podjechałem do ASO i powiedziałem że przyjechałem na reklamację ostatniej naprawy wycieku oleju. Ziom zdziczał chwile poczekałem i znowu tekst proszę przyjechać w piątek będzie osoba, która ostatnio się tym zajmowała Podjechałem w piątek i osoby odpowiedzialnej za naprawę nie ma ale oczywiście sprawdzą co jest nie tak. Auto na podnośnik, osłona silnika zdjęta i się paczą*paczę*i nic nie wiedzą skąd cieknie, dzwonią do zioma co naprawiał po 5 minutach podchodzi majster i się pyta czy chce porozmawiać z tamtym ziomkiem, ja na to oczywiście że tak. Przez telefon dowiedziałem się że poprzednia naprawa to tylko i wyłącznie zaklejenie naprawianej łapy silikonem bo prawdopodobnie w trakcie naprawy za bardzo nagrzali blok, zrobiło się jakieś mikro pęknięcie itd. I teraz mam pytanie co dalej z tym fantem mam zrobić ? ASO chce wyciągnąć jeszcze raz silnik i oddać do naprawy do tego samego warsztatu ale obawiam się że teraz może być jeszcze gorzej do tego przez ten problem z olejem turbo zaczęło mi ostro wyć prawdopodobnie nie miało dobrego smarowania ogólnie jestem w kropce poproszę o radę pozdrawiam Dominik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
horte Zgłoś #2 Napisano 31 Stycznia 2015 Zrób ekspertyzę u rzeczoznawcy. Będziesz miał kartę przetargową w negocjacjach z ASO. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dpz Zgłoś #3 Napisano 31 Stycznia 2015 ASO poczuwa sie i chce naprawiac ale czy jest sens moze lepiej wymieniac blok na nowy? Oczywiscie ASO placi. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #4 Napisano 31 Stycznia 2015 Bierz fakturę za usługę i spytaj się ile gwarancji dają. Niech wymieniają skoro się poczuwają. Ty masz odebrać sprawne auto. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
horte Zgłoś #5 Napisano 31 Stycznia 2015 Chyba tylko chcą kolejny raz naprawiać a nie wymieniać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #6 Napisano 31 Stycznia 2015 Jeśli ci dadzą gwarancje za wykonaną usługę to czym się martwisz? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dpz Zgłoś #7 Napisano 31 Stycznia 2015 oczywiście że faktura jest na naprawę inaczej być nie może ale nie chce mi się co chwile do nich jeździć chcę mieć sprawne auto a obawiam się czy poprawka zostanie naprawiona prawidłowo a nie jak to doraźne zaklejenie jakimś gó... i mówieni że uszczelkę wymienili... trochę bardzo nie poważne podejście do klienta ASO VW Autosar Toruń i do tego jeszcze ta świszcząca turbina Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
bartekzks Zgłoś #8 Napisano 31 Stycznia 2015 oczywiście że faktura jest na naprawę inaczej być nie może ale nie chce mi się co chwile do nich jeździć chcę mieć sprawne auto a obawiam się czy poprawka zostanie naprawiona prawidłowo a nie jak to doraźne zaklejenie jakimś gó... i mówieni że uszczelkę wymienili... trochę bardzo nie poważne podejście do klienta ASO VW Autosar Toruń i do tego jeszcze ta świszcząca turbina ASO VW Toruń daje popis po raz kolejny ... te turbo niedługo polegnie jak "wyje" . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pEvo Zgłoś #9 Napisano 31 Stycznia 2015 Ja polecam zadzwonić do PZM i poprosić o ekspertyzę i przedstawić co się stało u mnie szwagier zrobił tak i wyszedł z opresji z ASO Mazda w Łodzi bo niby uczeń ukręcił świece później ją wkręcił do środka i odpalił auto. Więc naprawdę warto, koszt z tego co pamiętam to chyba coś około 300zł ale nie jestem pewny było to już jakiś czas temu. Życzę powodzenia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dpz Zgłoś #10 Napisano 1 Lutego 2015 Jutro będę kontaktował się z PZM. Ciekawe co powiedzą. Dam znać. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dpz Zgłoś #11 Napisano 2 Lutego 2015 Passat został w ASO, normalnie zlecenie wystawione jako kolejną reklamację, wydaje mi się że wszystko jest tak jak powinno być. Dodatkowo poleciał na podnośnik i zrobiłem foto partactwa no i na kwitku dopisane że wykonane zdjęcie. Ciekawe co wymyślą. Dam znać czy dalej poleci partactwo czy ogarną temat tak jak powinno to być zrobione od początku. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dpz Zgłoś #12 Napisano 2 Lutego 2015 A tu proszę zdjęcie z profesjonalnej naprawy w ASO http://dominik-kowalski.pl/pasztet/aso.jpg Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tjord Zgłoś #13 Napisano 23 Lutego 2015 Koledzy, podłączę się, bo mam pęknięty wał w 2.0 CR CBAB 09/2010 bez DPF. Jak myślicie czy mogę wymienić silnik z 2008 na CBA z 2010 roku (z DPF)? Będzie problem, albo cokolwiek innego ? inne ustawienie mocowania itp ? pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
comingsoon Zgłoś #14 Napisano 23 Lutego 2015 mam pęknięty wał w 2.0 CR CBAB 09/2010r wtf... ten rocznik i pęknięty wał co to się dzieje Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dpz Zgłoś #15 Napisano 23 Lutego 2015 blok ogarnięty przejechane 1300 km i jak na razie jest ok zobaczymy jak długo Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zarembaz Zgłoś #16 Napisano 23 Lutego 2015 blok ogarnięty przejechane 1300 km i jak na razie jest ok zobaczymy jak długo Naprawili tamten czy nowy wstawili? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
dpz Zgłoś #17 Napisano 23 Lutego 2015 naprawili Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach