Gość a_r_t_i Zgłoś #1 Napisano 18 Czerwca 2007 Witam, Właśnie przymierzam się do montażu haka holowniczego w moim kombiaku. Jak do tej pory to jest najlepsza oferta jaką znalazłem: http://moto.allegro.pl/item202713973_haki_holownicze_passat_wszystkie_marki.html Wraz z montażem i kosztami przejazdu zamknę się w kwocie 350 zł Czy macie jakieś inne propozycje w związku z tą operacją - może montowaliście hak gdzieś w okolicach Łodzi i możecie kogoś polecić ? I drugie pytanie dotyczy dodatkowych lusterek - używacie lusterek które są montowane na przednich błotnikach czy dokładane do oryginalnych ? Pozdrawiam, Artur Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #2 Napisano 18 Czerwca 2007 Czy macie jakieś inne propozycje w związku z tą operacją Ja bym zamontowal oryginalny hak, ze sciagana kulka, nawet, gdybym mial dolozyc 100-150 zlotych. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Michal.Enter Zgłoś #3 Napisano 18 Czerwca 2007 Ja mam na niby na stałe ale przy tej kulce są dwie śruby i mozna zdemontować "banana". A to tez funkcje obrony pełni. W tym tez widze dwie śruby. Napisz do sprzedawcy czy mozna zdemontować ten "boomerang" ? Ja tam zadnych lusterek dodatkowych nie uzywam. Ale nie ciągne szerokiej przyczepki. Do campingówki to muszą być. Za 400 zł znalazłem oryginał zciągany na kluczyk. Trzeba dokupić wiązkę i gniazdko. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
ali-g Zgłoś #4 Napisano 18 Czerwca 2007 Dokładnie tak jak mówi Krawcol, dołóż pare zł i kup sobie oryginalny. Ja mam taki fabrycznie, hak zdejmuje się na kluczyk, gniazdo przekręca się (chowa się za zderzak) i nie ma ani śladu po haku Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maleńka Zgłoś #5 Napisano 18 Czerwca 2007 U mnie hak już był jak kupiłam. Ale żadnych lusterek dodatkowych nie ma, nawet do lawety nie były zakładane i wszystko było w porządku nikt się nie czepiał. Myślę, że hak jest dobry nawet jak ktoś ci wjedzie w tył uszkodzenia są mniejsze. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #6 Napisano 18 Czerwca 2007 Myślę, że hak jest dobry nawet jak ktoś ci wjedzie w tył uszkodzenia są mniejsze. Heh... To zalezy od polozenia, dla kogo dobry Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
maleńka Zgłoś #7 Napisano 18 Czerwca 2007 Heh... To zalezy od polozenia, dla kogo dobry Dla mnie oczywiście Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Locus Zgłoś #8 Napisano 18 Czerwca 2007 Znalazłem cosik takiego warto poczytać ; Pozostaje jeszcze podjąć decyzję, jakiej konstrukcji urządzenie wybrać. Możemy zdecydować się na hak z głowicą stałą lub zdejmowaną. Wbrew obiegowym opiniom oba typy można legalnie stosować. Nie ma również żadnych prawnych przeciwwskazań uniemożliwiających poruszanie się za granicą samochodem z hakiem stałym (nawet jeśli auta zarejestrowane w danym kraju nie mogą być wyposażone w niego, pojazdy zarejestrowane w Polsce i spełniające wymagania polskich przepisów mogą bez przeszkód przekraczać granice, co regulują umowy międzynarodowe). Spośród haków demontowanych da się wybrać urządzenia z kulą przykręcaną lub wyposażoną w tzw. automat pozwalający na jej demontaż bez użycia narzędzi. Ceny produkowanych w Polsce haków wraz z montażem w zależności od konkretnego modelu wynoszą od ok. 200 do 600 złotych, przy czym haki ze zdejmowaną kulą są o 200- 300 złotych droższe. Produkty renomowanych zachodnich producentów kosztują nawet dwa razy więcej. Najgorszą sytuację mają właściciele aut na gwarancji: hak w ASO wraz z montażem to wydatek nie mniej niż kilkuset złotych, a w niektórych przypadkach nawet 3 tys. zł. Mimo wyższej ceny urządzenia i liberalnych przepisów warto zamontować hak ze zdejmowaną kulą. Przemawiają za tym względy estetyczne i praktyczne. W razie wypadku, w którym bierze udział samochód wyposażony w hak stały, uszkodzenia obu (!) pojazdów są z reguły większe. W samochodzie, który najechał na wystający element, dochodzi do zniszczenia pasa przedniego, chłodnicy, a nawet silnika. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że uszkodzenia auta, na które najechano, są mniejsze. Jednak mimo że np. zderzak pozostał nienaruszony, mogło dojść np. do zdeformowania podłużnic. Cały materiał :http://www.karawaning.pl/content/view/14/3/ Locus Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #9 Napisano 18 Czerwca 2007 a_r_t_i , Zamontuj takie lusterka -- >> http://moto.allegro.pl/item206180714_lusterko_dodatkowe_beretta.html HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość maciek22 Zgłoś #10 Napisano 18 Czerwca 2007 jeśli chcesz ciągnąc przyczepkę to najpierw zrób prawko. Od tego roku ma być wymagane, ja zrobiłęm na przyczepy i jest lajt i całe szczęście bo już raz się mnie o to smerfy pytały Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #11 Napisano 18 Czerwca 2007 Jeśli zestaw pojazd + przyczepa w DMC nie przekracza 3500 kg to nie mają prawa Ci nic powiedzieć ani pytać o prawo jazdy typu E. Cała cywilizowana europa tak ma i Polska również. A jeśli policja tak Cię wypytywała to chyba byli przebierańcy nie znający przepisów. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pol7777 Zgłoś #12 Napisano 18 Czerwca 2007 hha ale mówisz tu o masie pojazdu + masa przyczepy, czy całkowita dopuszczalna masa? Nobo jeśli np. laweta ma dopuszczalna mase powiedzmy 2300kg plus masa pojazdu to magą być problemy. Chodzi oczywiście o pzypadek gdy dopuszczalne masy przekroczą w sumie 3500kg. pomimo że na lawecie nic nie wieziemy. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Krawcol Zgłoś #13 Napisano 19 Czerwca 2007 pol7777, Kategoria B: pojazdy silnikowe o maksymalnej dopuszczalnej masie nie przekraczającej 3500 kilogramów i mające nie więcej jak osiem miejsc siedzących oprócz fotela kierowcy, pojazdy silnikowe w tej kategorii mogą być sprzężone z ciągnikiem, którego dopuszczalna masa nie przekracza 750 kilogramów, zestaw pojazdu ciągnikowego w kategorii B i przyczepy, w którym maksymalna dopuszczalna masa nie przekracza 3500 kilogramów, a maksymalna dopuszczalna masa przyczepy nie przekracza masy pojazdu ciągnikowego bez ładunku. Kategoria B + E: zestaw pojazdów składający się z ciągnika w kategorii B i przyczepy, jeżeli zestaw nie mieści się w kategorii B. Kategoria C: pojazdy silnikowe inne niż te, które należą do kategorii D, a których maksymalna dopuszczalna masa przekracza 3500 kilogramów, pojazdy tej kategorii mogą być sprzężone z przyczepą, której maksymalna dopuszczalna masa nie przekracza 750 kilogramów. Kategoria C + E: zestaw pojazdów, w którym pojazd z napędem należy do kategorii C, a jego przyczepa ma maksymalną masę dopuszczalną większą niż 750 kilogramów. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pol7777 Zgłoś #14 Napisano 19 Czerwca 2007 I wszystko jasne Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gulinski Zgłoś #15 Napisano 19 Czerwca 2007 Witam,Właśnie przymierzam się do montażu haka holowniczego w moim kombiaku. Jak do tej pory to jest najlepsza oferta jaką znalazłem: http://moto.allegro.pl/item202713973_haki_holownicze_passat_wszystkie_marki.html Wraz z montażem i kosztami przejazdu zamknę się w kwocie 350 zł Może i cena, suma sumarum atrakcyjna ale mam hak f-my TMT zamontowany na zadku (wyczyn poprzedniego właściciela)i jest to hu.nia wysokiego stopnia, a dokładniej - hak ma źle zaspawane uchwyty w wyniku czego nie jest w osi pojazdu - rdzewieje - marnie zabezpieczone antykorozyjnie /pryśnięte ożarte profile/ - niesfazowane ostre krawędzie (przy demontażu łatwo się skaleczyć) - niedokładne spawy - szybka niedokładna produkcja - uchwyt na gniazdo nieprzemyślany w efekcie czego bardzo często gdy hak ma zdemontowane jarzmo haczy się o nawierzchnię przy ostro profilowanych najazdach i podjazdach - w komplecie są śruby marnej jakości Polecam produkty firmy BOSAL i Westfalia, oryginał jeśli trafisz, warto zainwestować w elektroniczny układ kontroli zasilania świateł przyczepy, samo wykonanie podłączenia gniazda też wymaga spec złączek od , i obwodu zabezpieczonego bezpiecznikiem, bo inaczej marnie to wychodzi Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość a_r_t_i Zgłoś #16 Napisano 19 Czerwca 2007 OK, dzięki za opinie i proszę o jeszcze więcej Cały czas szukam - oczywiście dam znać jeżeli na coś się zdecyduję i opiszę wrażenia. Pzdr. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość 4MOTION_LBN Zgłoś #17 Napisano 19 Czerwca 2007 Znalazłem cosik takiego warto poczytać ; Pozostaje jeszcze podjąć decyzję, jakiej konstrukcji urządzenie wybrać. Możemy zdecydować się na hak z głowicą stałą lub zdejmowaną. Wbrew obiegowym opiniom oba typy można legalnie stosować. Nie ma również żadnych prawnych przeciwwskazań uniemożliwiających poruszanie się za granicą samochodem z hakiem stałym (nawet jeśli auta zarejestrowane w danym kraju nie mogą być wyposażone w niego, pojazdy zarejestrowane w Polsce i spełniające wymagania polskich przepisów mogą bez przeszkód przekraczać granice, co regulują umowy międzynarodowe). Spośród haków demontowanych da się wybrać urządzenia z kulą przykręcaną lub wyposażoną w tzw. automat pozwalający na jej demontaż bez użycia narzędzi. Ceny produkowanych w Polsce haków wraz z montażem w zależności od konkretnego modelu wynoszą od ok. 200 do 600 złotych, przy czym haki ze zdejmowaną kulą są o 200- 300 złotych droższe. Produkty renomowanych zachodnich producentów kosztują nawet dwa razy więcej. Najgorszą sytuację mają właściciele aut na gwarancji: hak w ASO wraz z montażem to wydatek nie mniej niż kilkuset złotych, a w niektórych przypadkach nawet 3 tys. zł. Mimo wyższej ceny urządzenia i liberalnych przepisów warto zamontować hak ze zdejmowaną kulą. Przemawiają za tym względy estetyczne i praktyczne. W razie wypadku, w którym bierze udział samochód wyposażony w hak stały, uszkodzenia obu (!) pojazdów są z reguły większe. W samochodzie, który najechał na wystający element, dochodzi do zniszczenia pasa przedniego, chłodnicy, a nawet silnika. Na pierwszy rzut oka wydaje się, że uszkodzenia auta, na które najechano, są mniejsze. Jednak mimo że np. zderzak pozostał nienaruszony, mogło dojść np. do zdeformowania podłużnic. Cały materiał :http://www.karawaning.pl/content/view/14/3/ Locus Locus nie kopiój materiałów z innych stron, bo mój kolega jadąc zemną niemiecką A4 do Holandii z zapiętym hakiem 3 tygodnie temu został ściągnięty z drogi właśnie przez policję autostradową, która kazała mu zdjąć natychmiast główkę hak-u bo w innym przypadku poniósłby koszta w postaci XXX €; mandatu ! Co do haku polecam oryginalny, kiedy jest niezałożony zupełnie go nie widać, a montaż/demontaż jest dziecinnie prosty i trwa chwilę. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Locus Zgłoś #18 Napisano 19 Czerwca 2007 Jak widać w tym tekście , jest napisane że jak hak jest zdejmowany to ma być zdjęty . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość 4MOTION_LBN Zgłoś #19 Napisano 19 Czerwca 2007 Locus, ale on miał hak odkręcany nie odczepiany i ładnie mu zeszło, a niemcy szli z szyderczymi uśmieszkami licząc na stale zamontowany hak, nie jasno tam napisałem. Poprostu myśleli, że jest on stały i dlatego chcieli lepic już mandat, a tak poczekali tylko na to aż kolega pożyczy klucze od TIR-owców i odkręci główkę. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pmuch Zgłoś #20 Napisano 19 Czerwca 2007 Stały hak można mieć!!! Tylko jak jest demontowalny, to NIE MOŻESZ go mieć zamontowanego bez przyczepy!!! Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach