Skocz do zawartości
kat_13

problem z uruchamianiem

Rekomendowane odpowiedzi

witam wszystkich! mój problem jest następujący. tydzień temu wieczorem odstawiłem autko do garażu i wszystko było cacy, ale kiedy nazajutrz chciałem uruchomić autko, ono zrobiło błe błe błe i nic, i znów błe błe błe i nic, światła świecą normalnie, aku nowy 2 miesiące, podładowałem akumulator i nadal to samo. nie wiedziałem co jest grane? dałem spokój bo nie miałem czasu się bawić. wczoraj przychodzę do garażu siadam i znowu to samo ale się nie poddałem i w końcu zaskoczył a ja zgłupiałem. zgasiłem i znów spróbowałem uruchomić i było ok. zrobiłem tak kilka razy i za każdym razem odpalał. nie jestem specem więc poradźcie! czy to brak masy a może rozrusznik?

pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najprędziej stwaialbym na nieszczęsny rozrusznik. Sprawdź przewody, przeczyść styki, obejrzyj dokładnie podłączenie AKU, wyczysć i przesmaruj wazeliną techniczną. Może też byc tak, ze sam rozrusznik "umiera" - może mieć wywalone tulejki i w zależności od tego, w jakiej pozycji pozostaje wrnik rozrusznika, to może sie zacinac. Bo robi się "wewnętrzne chwilowe zwarcie". Najprosciej to jest wyjać rozrusznik i go dokładnie obejrzeć. Podpiac na króko pare razy do AKU i zobaczyc - jak kręci. Wtedy wyłąpiesz - co jest NIE TEGES.

 

PS: uuuff :!: Ale sie rozpisałem :cwaniak:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dzięki dzisiaj postaram się sprawdzić rozrusznik bo klemy już czyściłem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Ale to nie wina klem raczej, tylko styku przy rozruszniku. Oprócz uszkodzenia mechanicznego, typu wybita tulejka czy rozwalony korpus przekładni planetarnej wewnątrz rozrusznika to mogą być szczotki po prostu zużyte. No ale to zdiagnozujesz tylko po wyjęciu rozrusznika :kwasny:

Albo automat (ten który przesuwa bendix) słabo styki dociąga i są nieco podpalone i słaby prąd płynie - możliwości jest trochę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

problem rozwiązany nawalił szczotkotrzymacz nawet nie wiedziałem że coś takiego istnieje ale kopel pomógł i jest ok

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności