Tylna kanapa w B5

[kodek1]

Jacek ,ja piszę o sedanie , bo taki mam - po co Ci w kombi zamek ;przecież za kanapą masz roletę.

W kombi też może się przydać. Utrudnione jest wejście do samochodu przez bagażnik. (niestety chyba kombi nie mają)

[JurekW]

W kombi też może się przydać. Utrudnione jest wejście do samochodu przez bagażnik. (niestety chyba kombi nie mają)

 

Masz rację, ale tylko w przypadku gdy masz ''siatkę '' odgradzającą .

[J@ceq]

Jacek ,ja piszę o sedanie , bo taki mam - po co Ci w kombi zamek ;przecież za kanapą masz roletę.

No właśnie po co w kombi zamek skoro cały tył jest otwarty. Ale jak to w kombi jest zatrzask (klameczka). Dlatego Jurku pytam bo kolega kodek1 pytał o kombi.

Masz rację, ale tylko w przypadku gdy masz ''siatkę '' odgradzającą .

Siatka nic nie daje. Można ją łatwo zdemontować. Jest tylko założona przy podsufitce na prowadniczkach.

[Gość maruder101]

Dawid, nie wiem czemu, ale ja ty Twoich zdjęć nie widzę Możesz mi wysłać na mail'a?

[flatline]

Dołączę się do prośby - albo mailem, albo może odświeżenie w temacie.

[Roozga]

Jak rozumiem to nie ma co liczyć na zdjęcia

 

Może chociaż w ETCE jest jakiś rysunek jak to wygląda jak poprawnie jest złożone - bo czeka mnie chyba wymiana kaset - obu

[flatline]

Ja poradziłem sobie bez zdjęć - mam jeszcze stary zamek rozebrany, spróbuje zrobić jakieś fotostory...

[Roozga]

No byłbym wdzięczny - pewnie i można poradzić sobie bez zdjęć ale wole mieć jakiś backup i wsparcie w razie gdyby...

[Roozga]

A że się tak posta pod postem ośmielę napisać - czy cały ten zespół do otwierania tylnej kanapy w Kombi i w Sedanie jest taki sam (oczywiście poza tą wkładkom do zamykania na kluczyk)

[flatline]

Obiecane zdjęcia, mam nadzieję, że będą pomocne.

Ofiarą jest to co mi zostało ze składania działającego zamka, więc dwie części są uszkodzone.

Załóżmy, że zamek siłą lub sposobem został już rozłożony - prawie na pewno przynajmniej jedna ze sprężyn musiała wystrzelić w tym procesie...

 

1. Na zdjęciu poniżej plastikowa część obudowy zamka - jak widać u mnie połamany jest biały element (powód naprawy zamka) i ułamana jest oś w obudowie, wokół której ten element się obraca. Strzałką zaznaczony występ obudowy, o który trzyma się grubsza sprężyna zamka.

 

 

2. U mnie dodatkowo wyrwana była sprężynka działająca z "klamką". W tym przypadku trzeba ją zaczepić z jednej strony na haczyku klamki, z drugiej na haczyku obudowy.

 

 

3. Metalowa część obudowy, z założonymi sprężynami. Przyznam się, że nie wiem czy jest to dokładnie taki układ jak z fabryki, ale obie są wystarczająco napięte po złożeniu i działają. Zaznaczona strzałką końcówka sprężyny zostanie później zahaczona o plastikową połowę obudowy przy składaniu. Tak jak wspomniał ktoś wcześniej, najlepiej składać zamek gdy jest zamknięty.

 

 

4. Zamek otwarty

 

 

5. Nakładamy plastikową część obudowy na metalową, pamiętając o tym żeby zahaczyć grubsza sprężynę o obudowę. Mój patent zakłada złożenie dolnej części obudów tak, aby dolna tulejka służyła za oś obrotu przy pasowaniu z górną, wtedy najprościej naciągnąć sprężynę, nie zbierając jednocześnie reszty zamka po garażu...

 

 

6. Tutaj widać jak ułożyć sprężynę.

 

 

7. I jak przy składaniu ładnie wskakuje w przeznaczony dla niej rowek.

 

 

8. Należy jeszcze pamiętać o tym, żeby wpasować element gumowy w odpowiednie miejsce plastikowej części obudowy, inaczej będzie obcierać i zamek nie będzie chciał się otwierać swobodnie. Mi się udało to zrobić po otwarciu złożonego zamka.

 

 

Ogólnie ja na początku myślałem, że będę skazany na ASO, bo mam mniej popularny kolor tapicerki. Ale w rezultacie za 25% ceny nowego zamka kupiłem na szrocie całe oparcie, wymieniłem plastiki na swoje i wszystko ładnie chodzi.