tacza Zgłoś #1 Napisano 15 Listopada 2014 Witam, w zeszłym tygodniu auto dostało strasznego muła. Po odpaleniu vcdsa wywaliło błąd przepływki. Kupiłem oryginalnego nowego Boscha 074 906 461 B. Poprzedni przepływomierz właśnie taki był i było OK dopóki się nie zepsuł. Po wymianie, skasowaniu błędów niestety nie jest do końca OK. Auto jest mułowate od doły tak do 2500obr/min potem bardzo ładnie sie zbiera. Nawet lepiej niż przed usterką. Proszę o analizę logów. Czy przepływka która kupiłem jest sprawna, bo wydałem na nia kupę kasy. Z góry bardzo dziekuje Pozdrawiam Tomek 1,9 AVF 2002 http://vaglog.pl/log_193244.html 000 http://vaglog.pl/log_193246.html 003 http://vaglog.pl/log_193248.html 008 http://vaglog.pl/log_193247.html 010 http://vaglog.pl/log_193250.html 011 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
driver77 Zgłoś #2 Napisano 15 Listopada 2014 Witam, w zeszłym tygodniu auto dostało strasznego muła. Po odpaleniu vcdsa wywaliło błąd przepływki. Kupiłem oryginalnego nowego Boscha 074 906 461 B. Poprzedni przepływomierz właśnie taki był i było OK dopóki się nie zepsuł. Po wymianie, skasowaniu błędów niestety nie jest do końca OK. Auto jest mułowate od doły tak do 2500obr/min potem bardzo ładnie sie zbiera. Nawet lepiej niż przed usterką. Proszę o analizę logów. Czy przepływka która kupiłem jest sprawna, bo wydałem na nia kupę kasy. Z góry bardzo dziekuje Pozdrawiam Tomek 1,9 AVF 2002 http://vaglog.pl/log_193244.html 000 http://vaglog.pl/log_193246.html 003 http://vaglog.pl/log_193248.html 008 http://vaglog.pl/log_193247.html 010 http://vaglog.pl/log_193250.html 011 Widze logowałeś każdą grupę po 2 razy. Za kazdym razem inne parametry powychodziły. Logowanie nr 1 003- coś tu nie halo przeplywka stoi do 2500obr póżniej mocno odżywa Logowanie nr 2 003- tu stoi do 2100 obr później OK Logowanie 1 008-cięcie dawki przez MAF w całym zakresie. Logowanie 2- 008-już jest OK Gr 11 log1 brak zapisu log 2- widoczne przeładowanie do 2600mbar(chwilowo) a N75 nie kwapi się zbytnio do zbijania ciśnienia Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DarekS Zgłoś #3 Napisano 15 Listopada 2014 Wg mnie problem leży w sterowaniu turbiną, czyli z układem podciśnienia: grucha, n75, vacupompa, wezyki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tacza Zgłoś #4 Napisano 15 Listopada 2014 Wężyki wszystkie zmieniłem na nowe, grucha trzyma, tzn jak ściagnąłem węzyk z N75 i ustami zassalem to sztanga ładnie chodzi i grucha trzyma podcisnienie. W poniedziałek podmienie N75 z N18. A może vacupompa?? jak na postoju manewruje i cały czas trzymam hamulec (tiptronic) to po chwili mam mega słaby hamulec. Podczas normalnej jazdy jest wszystko OK z hamulcami. Cały czas zastanawia mnie czy przepływke która kupiłem jest OK. pzdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tacza Zgłoś #5 Napisano 16 Listopada 2014 Witam, dzisiaj jeszcze raz przejrzałem podcisnienia i jest OK. Pojechałem na obwodnice i zrobiłem logi tym razem na 4 biegu. O dziwo auto bardzo ladnie sie zbierało od dolu. Cżyżby nastapiła samo-naprawa?? Spójrzcie na logi: http://vaglog.pl/log_193376.html 003 http://vaglog.pl/log_193378.html 008 http://vaglog.pl/log_193379.html 010 http://vaglog.pl/log_193372.html 011 Najbardziej zalezy mi na ustaleniu czy przepływomierz jest OK, bo jak nie to jutro mógłbym go oddać do sklepu. Dzięki za poswięcony czas. Tomek Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
DarekS Zgłoś #6 Napisano 16 Listopada 2014 Przeglądnąłem jeszcze raz pierwsze logi i drugie. Dochodze jednak do wniosku, że masz klasyczne objawy początku blokowania kierowniczek w turbo. Podczas 1szych logów ewidentnie turbo nie umie wstać (kleszczą się kierowniczki), a jak już turbo zbuduje ciśnienie, to występuje spore przełądowanie (2600mbar). Kilkukrotne przegonienie auta, a co z tym idzie znaczne podniesienie temperatury spalin spowodowało częściowe oczyszczenie kierownic z nagaru, a to umożliwiło ich pracę. Poprawę w sterowaniu turbiny widać w drugich logach. Uważam, że prędzej czy później przyjdzie ci wyciągnąć turbo na stół, ale póki co jeździj dynamicznie kontrilując co jakiś czas wskazania turbo. Przepływomierz bardzo dobrze mierzy. Jest ok. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
tacza Zgłoś #7 Napisano 16 Listopada 2014 Dzieki, że spojrzałes. Doszedłem do tego samego wniosku, że to jednak kierowniczki. Nawet wydech rozkręciłem żeby sie upewnic że nic nie jest zatkane i ciagle źle wstawał z odczepiony katem. Dopiero jak dostal ostra jazde dzisiaj to wrócił do zycia Porobiłem sobie wykresy jak wstaje turbo i widze znaczaca poprawe Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
driver77 Zgłoś #8 Napisano 16 Listopada 2014 Dzieki, że spojrzałes.Doszedłem do tego samego wniosku, że to jednak kierowniczki. Nawet wydech rozkręciłem żeby sie upewnic że nic nie jest zatkane i ciagle źle wstawał z odczepiony katem. Dopiero jak dostal ostra jazde dzisiaj to wrócił do zycia Porobiłem sobie wykresy jak wstaje turbo i widze znaczaca poprawe [ATTACH=CONFIG]125292[/ATTACH][ATTACH=CONFIG]125293[/ATTACH] Proponuje autostradkę A1 i mocne przebutowanie wozu. Trochę zabawy pedałem gazu (odpuszczanie i wciskanie w podlogę). W początkowych fazach może pomóc,ale częste pykanie po mieście prędzej czy później zrobi i tak swoje. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach