Przygoda ze spawaniem. Potrzebna pomoc!

[bandzior2]

Witam. Zaczałem moją przygodę ze spawaniem. Robię pełny kurs na MAG;a. Teraz mam pytanie. Źle mi się spawa z osłoną i przyłbicą. Myślałem coś o samościemniającej takiej jak ta:

http://allegro.pl/przylbica-spawalnicza-maska-samosciemniajaca-bass-i3792637475.html

Co Wy o tym sądzicie. Zda egzamin?

[tomekk1980]

Myślę że może zdać egzamin przy większych powierzchniach. przy naprawach blacharskich samochodów to wystarcza mała maska.

Ja przy spawaniu Mig Mag tylko małej maski używam.

[manki]

samościemniajaca dobra maska zaczyna sie od 300zł (jak sie mało spawa) jak masz zamiar spawać po kilka godzin dziennie (zawodowo) to maski kosztuja min 1400,ale jak chcesz spawać hobbystycznie to ja używałem butelki po piwie i też zdała egazamin,musisz sobie porównać parametry masek,jezeli pózno reaguje wieksze prawdopodobieństwo ze naświetlisz sobie oczy

[kaper65]

A co chcesz spawać? Zawodowo czy też amatorsko?:hmm

[bandzior2]

Narazie tylko do uczenia sie na kursie, potem jak wszystko pojdzie dobrze to praca i pozadna maska

[manki]

do amatorki to taka maska jak najbardziej,zawodowo to juz raczej zakład pracy cie wyposaży w odpowiedni sprzęt

[bandzior2]

Ok. Dzieki towarzysze za pomoc. Kupie ta

[manki]

Po doświadczeniach zdaj relacje jak sie spisuje

[bandzior2]

Maska kupiona, jak przyjdzie to powiem czy dla amatora jest wystarczajaca