Praca w kurierce albo cos wiecej.

[Gość BSLULG]

Witam wszystkich, mam takie pytanie które chodzi mi po głowie już od pewnego czasu, a więc skończyłem szkolę i chce isc do pracy na kuriera lecz wysłałem juz kilkaset Cv i nic, pewnie dlatego ze mam zero doświadczenia. I pomyślałem aby założyć swoja działalność i iść na podwykonawstwo do którejś z firm kurierskich ewentualnie gdzieś do spedycji. Chce wziąć busa w leasing do 20 tys i pracować. Wyczytałem w internecie, ze niektórzy zarabiają na jednym samochodzie na czystko 5 tys a niektórzy 10 tys, już nie wiem czy piszą prawdę czy nie. Jak myślicie opłacalne w dzisiejszych czasach ? Zdaje sobie sprawę, ze trzeba się napracować jak wól ale coś za coś niestety. Liczę na wasza pomoc ; )

[mosses]

Zasada jest prosta jeśli jest jakiś biznes na którym można dobrze zarobić to nikt Ci na pewno na forum nie powie o tym i nie będzie robić sobie konkurencji, kurierka to ciężki kawałek chleba kurierzy za 2000-2500 zasuwają często po 10-14 godzin dziennie od 5 rano gdzie stawiają się na załadunku, więc wątpię abyś 1 samochodem jako podwykonawca ( o ile w ogóle znajdziesz zleceniodawce ) zarobił te 5-10 tysięcy :doh

[recuś]

ja pracowałem jako kurier 3 lata szef to mój dobry znajomy i wiem jaką miał na koniec miesiąca fakturę i jak to wszystko wygląda jeśli chodzi o auto itd. jest to zależne od rejonu jaki będziesz miał

 

zarobił te 5-10 tysięcy

masz rację na jednym aucie ciężko jest dojść do 5 tyś. na tz. czysto marzec i grudzień może w tych miesiącach dojdziesz do 6 tyś. bo styczeń nie masz żadnych zysków.

więc im więcej aut tym większe zyski

[wozny83]

Jesli masz zamiar pracować u kogoś jako kurier to zarobisz grosze.

Jeśli masz zamiar sam na siebie robić (własna działalnośći) to bankowo auto za gotówkę (abyś na kredyty nie zapi...) w miarę młode i najlepiej zwykły diesel . No i główna podstawa dostać dobry rejon a z tym jest już ciężko bo na początku bankowo będziesz dostawał największe paści rozp..... po kilku miastach obok ciebie.

 

Ja robiłem prawie 6 lat jako kurier więc coś o tym wiem. A czy zarobić idzie, no idzie ale tak jak koledzy piszą trzeba zapier....

[Gość BSLULG]

Zdaje sobie sprawę, ze będę musiał zapier... nic na darmo sie nie dostanie. Dzięki wszystkim za opinie ; )

[Michal-LKR]

Kurier którym wysyłam cały czas paczki pracuje od około 6 rano, często jest tak że u mnie zabiera paczki o godzinie 18 a na magazyn ma jeszcze około 60-70 km, a więc nie powiem nic nowego: to nie jest lekka praca po 8 h. Trzeba busa zarzucić całego, zrzucić i zarzucić na powrót zbierając paczki. Tak jak on zna teren, dogaduje się z ludźmi (zwożą mu w jedno miejsce czasem 20-30 paczek wpisując różne adresy (gdyby wszystko szło z jednego punktu dostałby za te 30 paczek tyle co i za jedną), wysyłając rzecz 1 kg wpisujemy mu 30 kg - bo ma też płatne podobno od kg)) to mówi, że zarobić można tylko nie ma kiedy tego wydać...

I też jest człowiek, bo u niego można nadać paczkę 40 kg, zderzak, drzwi za 16,49 zł nie robi problemów z gabarytem i każdy chce nadawać u niego, a więc i paczek na powrót ma pełnego busa.

 

A myślałeś w jakiej firmie chcesz wystartować?

[Gość BSLULG]

Kurier którym wysyłam cały czas paczki pracuje od około 6 rano, często jest tak że u mnie zabiera paczki o godzinie 18 a na magazyn ma jeszcze około 60-70 km, a więc nie powiem nic nowego: to nie jest lekka praca po 8 h. Trzeba busa zarzucić całego, zrzucić i zarzucić na powrót zbierając paczki. Tak jak on zna teren, dogaduje się z ludźmi (zwożą mu w jedno miejsce czasem 20-30 paczek wpisując różne adresy (gdyby wszystko szło z jednego punktu dostałby za te 30 paczek tyle co i za jedną), wysyłając rzecz 1 kg wpisujemy mu 30 kg - bo ma też płatne podobno od kg)) to mówi, że zarobić można tylko nie ma kiedy tego wydać...

I też jest człowiek, bo u niego można nadać paczkę 40 kg, zderzak, drzwi za 16,49 zł nie robi problemów z gabarytem i każdy chce nadawać u niego, a więc i paczek na powrót ma pełnego busa.

 

A myślałeś w jakiej firmie chcesz wystartować?

 

Myślałem nad siódemką albo K-EX. Jeszcze planuje pojeździć po innych i sie popytać co i jak.

[ALI G]

lepiej robic prawko na C. i zarabiać dobrą kaske ;d pracowałem jako kurier i caly czas zapier. ;d a kasa marna raczej za to ile robisz ;p

[Gość BSLULG]

lepiej robic prawko na C. i zarabiać dobrą kaske ;d pracowałem jako kurier i caly czas zapier. ;d a kasa marna raczej za to ile robisz ;p

 

oczywiście ze lepiej na C ale potrzebny wiek 21 i od zarąbania kasy na kurs i pozwolenia

[Mieszkoc]

Tak jak Tobie koledzy pisali : jeżeli chcesz kupić auto to tylko za gotówkę,żadnych kredytów,lyzyngów i innych gówien bo sobie w łeb strzelisz jak zobaczysz ile zysku Tobie zostało. Z busami jest kłopot w kraju,bo to najprostsza metoda pracy w transporcie ,nie potrzebujesz licencji tylko OCP i jedziesz z koksem,ale...no właśnie,jest ale. Busów jest tyle na rynku,że zostają tylko najmocniejsi ,ze znajomościami,złodzieje ,oszuści i kombinatorzy,poganiacze i przeginacze ,nic już chyba z uczciwości nie zostało na rynku. Podam prosty przykład : mam ośmiopaletówkę w kredycie robiłem,jeździłem po kraju,nie przeładowywałem ,po prostu uczciwie.Robotę miałem z pierwszej ręki z trzech firm (nie bawiłem się w kurierkę) i po roku padło na mordę wszystko,nikt umowy nie chciał podpisać,wszedł inny ze stawką o 40% niższą niż ja,firmy przestały płacić i efekt jest taki,że Sprinter stoi pod płotem ,a ja wróciłem na duże zestawy i latam na zachód . Jak chcesz to Ci opitole Sprintera ze zniżką dla forumowicza (link w dziale Giełda)

 

Dobrze się zastanów czy na tyle kochasz i uwielbiasz transport ,żeby się w niego ładować,bo to robota dla masochistów

[Rysieeek]

no nieźle. Praca jako kurier wymaga bardzo dobrej znajomości topografii miasta albo rewelacyjnego urządzenia GPS Prawdziwym wyzwaniem jest praca kierowcy w Warszawie [/url]

w Warszawie to poruszanie się po mieście samochodem bywa wyzwaniem, niekoniecznie trzeba być zatrudnionym jako kierowca..

[zarembaz]

Już bez przesady. Sześć lat jeździłem po Wawie jako przedstawiciel i uważam że to nic strasznego.

Wiadomo jak ktoś z innego miast przyjedzie to wydaje mu się straszna.

 

Odnośnie kurierki.

Jak nie możesz znaleźć pracy jako kierowca to czemu uważasz że możesz zostać podwykonawcą. Prawko i Busa to każdy głupi może mieć. Tak jak wszędzie liczą się znajomości. Bez urazy, ale takie są realia w tym kraju.

Kolega woził meble z pod ikei i też mu padło.

Musisz się gdzieś zakręcić, odkładać kasę na kat C i jak będziesz miał już odpowiedni wiek to zrobić te prawko.

 

Powodzenia

[Cronos]

Prawdziwym wyzwaniem jest praca kierowcy w Warszawie

 

Jeździłem zawodowo po Wawie ponad 3 lata, a odkąd zrobiłem prawo jazdy (jakieś 15 lat temu) jeżdżę prawie codziennie. Obecnie mniej, ale kiedyś naprawdę sporo (nawet nie zawodowo). Jak dla mnie nic strasznego.

[Gość BSLULG]

temat można zamknąć. Ponieważ na razie odpuszczam sobie temat gdyż znalazłem w końcu prace jako kurier ; )

[recuś]

to powodzenia w nowej pracy