Gruchotanie/chrobotanie przy skręcie w prawo.

[Stochastic]

Nigdy nie robiłem takich głupot jak ruszanie na skręconych kołach z piskiem opon, czy nawet dynamiczne. Tak robią tylko głupcy.

[triku88]

Podpinam się pod temat, bo miałem kilka dni temu nieco inny przypadek, ale pasuje pod temat. Jeżeli nie to proszę GÓRĘ o przeniesienie.

Otóż: w poniedziałek usłyszałem przy mocnym skręcaniu w prawo piszczenie z okolic przedniego lewego koła, najpierw było to sporadyczne, myślałem że coś miedzy tarcze, a ta osłonę za nią się dostało. Przedwczoraj jednak przy wjeżdżaniu na podwórko zaczęło mocno piszczeć i ocierać w tym kole, jakby pociąg hamował, tocząc się 2-3km/h hałas był również jak z pociągu!! Czuć było wyraźny opór przy jeździe,\.

Po drugiej stronie ulicy był mechanik, to ja szybko do niego (oczywiście podczas jazdy, wszyscy przechodnie patrzeli na mnie, myśląc sobie co to za hałas ) Mechanik na kanale zobaczył ze tarcza po drugiej stronie ma na środku dużą rysę. Zostawiłem u niego auto, po 30 minutach było gotowe, powiedział że śruba z zawieszenia się wykręciła i przy skręcie tarła, a później to już wyszła mocniej i tarło ciągle, wymienił ją, cała operacja kosztowała w sumie 50zł i problem zniknął.

Może komuś się to przyda, pozdro!

[waldi2807]

Nigdy nie robiłem takich głupot jak ruszanie na skręconych kołach z piskiem opon, czy nawet dynamiczne. Tak robią tylko głupcy.

Jeżeli niektórzy są zwolennikami takich brawur to ich sprawa...nie przejmuj się tym...

I jak udało Ci się coś zdjagnozować?

Dodam jeszcze że ja akurat będę miał do wymiany drugi przegub (prawy) bo lewy już wymieniłem jakiś rok temu a objawy kończącego się przeubu są takie że słychać go tylko na skręconych kołach przy ruszaniu raczej(np wyjeżdżajać z jakiejś podporządkowanej uliczki na główną) i brzmi to najpierw jakby takie tykanie ledwo słyszalne a z biegiem kilometrów coraz głośniejsze.

Jak już ktoś tam pisał jeżeli osłona przegubu jest już gdzieś pęknieta to najprawdopodobniej przegub do wymiany:/

Pozdrawiam:)

[Stochastic]

Jednak nie wiem, czy to nie będzie wahacz... Podniósł mi ostatnio mechanik auto i patrzył na osłony przegubów i co? Ano, są one lekko jakby zbutwiałe, tak to wygląda jak stara opona, która zaczyna pękać, ale nie jest to pęknięte całkowicie, więc ocenił, że przegubu będą ok. Zmieni się im osłony w niedługim czasie. Natomiast, w kole lewym (po stronie kierowcy) górny, przedni wahacz ma spory luz, bo gdy ruszał kołem było to widać, że rusza się na sworzniu z 1-2 mm.

 

Co myślicie?

[mielke]

Jednak nie wiem, czy to nie będzie wahacz... Podniósł mi ostatnio mechanik auto i patrzył na osłony przegubów i co? Ano, są one lekko jakby zbutwiałe, tak to wygląda jak stara opona, która zaczyna pękać, ale nie jest to pęknięte całkowicie, więc ocenił, że przegubu będą ok. Zmieni się im osłony w niedługim czasie. Natomiast, w kole lewym (po stronie kierowcy) górny, przedni wahacz ma spory luz, bo gdy ruszał kołem było to widać, że rusza się na sworzniu z 1-2 mm.

 

Co myślicie?

wymień wahacz

[WLK]

Mam podobny problem jak WY... z tym, że dzisiaj zmienialem zawias na nowy TRW amory i rozrząd... Wieczorem zaczęlo padać w srtolicy i po przejechaniu kilku kałuż uslyszalem na poczatku przy wyjeździe ze skrzyżowania pozniej przy zmianie pasa w lewo skrzypienie w prawym kole... Dodam, że wszystko mam zmienione końcówki drążdków ahacze amory... Może być tak, że osłona tarczy się odgieła?

 

Fakt przeguby byly nie ruszane przy reanimacji passka.

[WLK]

Okazało się, że sr€ba mocująca osłonę tarczy hamulcowej wykręciła się i podczas skrętu ocierała o tarczę... Robiąc przy tym donośny zgrzyt. Oczywiście tarcza porysowana od wew strony i klocek zjcechany.

 

Gorszy problem pojawił sie podczas wyciągania jarzma zacisku. Dolna śruba mocująca juz wczesniej miała zerwany gwint i była regenerowana poprzez sprężynowanie. Musiałem rozwiercac w jarzmie wiekszy otwór i gwintować go aby dobrze dokręcić jarzmo do goleni zawieszenia.