Silnik gasnie w czasie deszczu

[Gość Olek8]

Kiedy pada deszcz i temperatura spada poniżej 15 stopni silnik gaśnie w czasie jazdy. Kiedy próbuję odpalić wyświetla usterkę hamulca ręcznego ewentualnie przepaloną żarówkę świateł pozycyjnych plus żółta spirala.

Po kilku próbach odpala i przez jakiś czas jedzie.

Sprawdzony przekaźnik 110, „bajpas” do sterownika od tego przekaźnika i dalej zdycha.

Mam nieco „zaśniedźałą” obudowę sterownika silnika i kropkę rdzy na wierzchu dekla sterownika.

Mój magik (raczej dobry) wyczyścił sterownik ale spadł deszcz i dalej gaśnie.

Gdzie siedzi burak. Błagam o jakiś pomysł bo Pasek mi obrzydnie.

[wojta]

Kiedy pada deszcz i temperatura spada poniżej 15 stopni silnik gaśnie w czasie jazdy. Kiedy próbuję odpalić wyświetla usterkę hamulca ręcznego ewentualnie przepaloną żarówkę świateł pozycyjnych plus żółta spirala.

Po kilku próbach odpala i przez jakiś czas jedzie.

Sprawdzony przekaźnik 110, „bajpas” do sterownika od tego przekaźnika i dalej zdycha.

Mam nieco „zaśniedźałą” obudowę sterownika silnika i kropkę rdzy na wierzchu dekla sterownika.

Mój magik (raczej dobry) wyczyścił sterownik ale spadł deszcz i dalej gaśnie.

Gdzie siedzi burak. Błagam o jakiś pomysł bo Pasek mi obrzydnie.

diagnostyka vag tylko to ci pomoze wykaz bledow bo napewno jakies sa puki co to jak gra w totka lub wizyta u wrozki

[oleksy]

Jesli deszcz to wilgoć najprawdopodobniej jest jakieś przebicie w elektryce.

Zółta kontrolka [ spirala ] żarząca się w czasie jazdy może światczyć o problemie z zasilaniem paliwem.ale nie jestem pewien.Bez sprawdzenia na vagu się nie obędzie

[Wazzi]

żarząca się w czasie jazdy może światczyć o problemie z zasilaniem paliwem

Swiadczy o usterce w elektronice silnika.

[PGN]

co prawda miałem to samo ale w innym aucie a mianowicie w iveco daily i była uszkodzona wiązka kabli pod silnikiem - jak spadł deszcz to samochód gasł i przepalał się bezpiecznik...

w serwisie nic nie wykryli bo u nich było sucho, mój magik dojrzał to i wymienił wiązkę i jest ok jak do tej pory...

[CLO]

Hehehe no i proszę myślałem, że tylko mi się to przytrafiło. No może nie w tym passaciku co teraz mam ale w jego starszym bracie b5 115km tdi (moim starym samochodziku)

Gdy kupiłem b5 w lecie 2007 piękna pogoda była i auto z 2 miechy śmigało jak szalone (lub po prostu wilgoć szybko parowała poprzez wysokie temp.) ale nie ważne, bo przyszła deszczowa jesień i :zecojak tylko zaczął deszcz lać automatycznie auto protest i stawało, oczywiście szukałem rozwiązania chyba u 10 mechaników i nic wymieniłem w tym samochodzie z 20 rzeczy (począwszy od pedału gazu, czujnik komfortu itp.) nic nie pomogło( auto 99 rok wartości około 25 tyś zł - wtedy a ja do niego z 6 tyś dołożyłem . Oczywiście w aso mi powiedzieli że jest wszystko oki bo jak nim jeździli a postał w hali chwile to działał normalnie buhahahaha :dupablada

W końcu któryś spec mówi że trzeba całą wiązkę elek. wymienić i to około 6 tys będzie kosztowało jeszcze (oprócz 6 które na błędnie zdiagnozowane rzeczy wydałem więc ja załamka ale ten mech mówi że jeszcze poszpera. Po tygodniu szperania znalazł przegniłą kostkę jakąś i ją usunął spiął kable na krótko i co wszystko już zawsze przez te lata (2) mojej jazdy działało a cena nie do kurwwwww wiary!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! 120 ZŁ za robociznę - a ja przyczyny szukałem przez prawie 3 miesiące heheheh i ta kasa więc sprawdź tą zasr..... instalację . POZDRO

Edytowane 6 Października 2010 przez CLO

[zlin142]

U znajomego B6 tylko że 140 KM przyczyną gaśnięcia podczas deszczu była wiązka kabli do czujnika obrotów wału. Przetarty kabel.