wilczak Zgłoś #21 Napisano 22 Czerwca 2009 ja wykąpałem się w jeziorze z kluczykami od paska w kieszeni, i oczywiście z pilotem od alarmu, jak chciałem otworzyć auto to niestety nie działało, ale kąpiel w spirytusie i suszenie suszarką pomogło, pilociki śmigają cały czas, a miałem taki niefart, że gdy wykąpany komplet suszył się w domu to drugi przy wysiadaniu z auta wpadł mi do kałuży.... może zadziała , moją mp3 matula też wyprała, po samym suszeniu działa ale akumulator prawie nie trzyma (ładowało się ją przez usb) więc działa jako pendrive.. pozdr Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
eVWcia Zgłoś #22 Napisano 22 Czerwca 2009 wypierz kobiete na 45 stopni z odwirowaniem ale pamiętaj nie wyżymać Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
zdun_VW Zgłoś #23 Napisano 22 Czerwca 2009 Jak miałem Nokie 3310 jakieś 5-lat temu to mi pare razy wpadła do klopa,oleju, została na ulewie, spadła z czwartego piętra..I do dziś działa... Ze starymi Nokiami jest jak z Passatami, Teraz nie robią już tak wytrzymałych Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Kleko Zgłoś #24 Napisano 22 Czerwca 2009 moja motka spadła raz z balkonu, z 4 piętra na trawnik i jedyne co to teraz obudowa lekko zielona;] a starą nokię to można było wyprać i nadal działała Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach