Michal1980 Zgłoś #21 Napisano 9 Lipca 2009 Bylem, zobaczylem i sie zakochalem... To tak w skrocie. 44 stopnie wcale nie takie straszne jak je maluja, szczegolnie ze jest i wiaterek (tzn dotyczy tylko tych, ktorzy plywaja czy leza na lezaku, bo pracowac w takich warunkach to masakra - pracownicy ucekaja przed sloncem kladac sie pod drzewami czy nawet pod autami). Arabowie mili (nie tylko ci ,ktorzy na nas zarabiaja) i po krotkiej obecnosci u nich, stwierdzam, ze mylilem sie, twierdzac, ze to dzicz, ale nie bede sie rozpisywal. Bardzo duzo Polakow, ale milo mnie zaszkoczyli, nie robiac trzody (takie do tej pory mialem z nimi doswiadczenia), Niemcow tez sporo, ktorzy tez mile mnie zakosczyli, bo gdziebym ich nie spotkal to zawsze darli ryja, a tu tylko wygladaja jak Niemcy;) Za to Angole to totalne penerstwo - gorzej niz maciory wpuszczone do chlewu... Tak czy owak, na pewno kiedys tam wroce, bo kraj przepiekny a atmosfera niepowtarzalna. A kto ma zasobniejszy portfel i wiecej odwagi, nich szuka miejsc najmniej skazonych turystyka (chodzi o przyrode) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach