Skocz do zawartości
Gość slawo1972

gaszenie silnika

Rekomendowane odpowiedzi

Gość slawo1972

Jestem po wymianie rozrządu, napinacza wielorow. , poduszki pod silnikiem itd...i nie ustała denerwująca przypadłość. Jak gasze silnik to jeszcze nim rzuci, jest to odczuwalne, takie prrr :kwasny: . Czym to jest spowodowane? :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość biedrona
Jestem po wymianie rozrządu, napinacza wielorow. , poduszki pod silnikiem itd...i nie ustała denerwująca przypadłość. Jak gasze silnik to jeszcze nim rzuci, jest to odczuwalne, takie prrr :kwasny: . Czym to jest spowodowane?

wydaje mi się, że to jest normalny objaw - każdy dieselek, którym jeździłem zachowywał się w ten sposób. W jednym czuć bardziej w drugim mniej. Na mój gust jest związane z zasadą działania silnika diesla.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slawo1972

Najlepiej jak pogaszę kilka dieselków i będę spokojniejszy. Ale najpierw muszę je odpalić :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość lukass

W kolektorze dolotowym masz taką przepustnicę - która w momencie gaszenia powinna się zamykać , żeby nie rzucało silnikiem. Może poprostu jest zablokowana przez nagar -albo spadł któryś z wężyków podciśnieniowych który ją steruje -lub przy robocie ktoś nie podłączył.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość jabol79

A po zgaszeniu silnika słychać coś takiego jak by powietrze schodziło?Jak nie to oznacza że pompa nie spuszcza powietrza.Miałem taki sam objaw w octavi,okazało się że przetarły się kabelki na podszybiu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość slawo1972

Nie niesłychać żadnego powietrza. Właśnie czy jest ten zawór zamykający powietrze przy gaszeniu ,czy nie ? Mój mechanik do którego mam zaufanie mówi ,że nie ma :szok: , a ja że jest, bo gdzieś o nim czytałem. Jak mogę to samemu sprawdzić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności