owoc84 Zgłoś #1 Napisano 14 Lutego 2009 Witam, mam problem z hamulcami. Przeszukałem archiwum, ale nie znalazłem podobnego przypadku. Wyjeżdżając rano z domu, przy dojeżdżaniu do krzyżówki hamulce mnie zawiodły. Po wciśnięciu pedału samochód prawie w ogóle nie hamował. Czuć było ze ABS działał, ale pedał doszedł mi prawie do podłogi. Potem zaczęło coś stukać w lewym przednim kole - częstotliwość zależna od prędkości nie obrotów. Stukanie milknęło przy lekkim docisnięciu hamulca. Teraz stukania nie ma, pedał pulsuje i słuchać straszne ocieranie przy hamowaniu. Pulsacja nie jest taka jak przy ABSie. ABS dziła, poprostu czuć pod nogą, że pedał się rusza do przodu i tyłu. Odkręciłem dziś koło i popatrzyłem co i jak. Klocki mają pare, parenaście milimetrów, ale przy próbie kręcenia tarczą jest opór, ale nie cały czas tylko w pewnych miejscach. Czy tarcza mogła się pokrzywić? Proszę o radę co robic. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
J@ceq Zgłoś #2 Napisano 14 Lutego 2009 A jaką grubość ma tarcza? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Sammy Zgłoś #3 Napisano 14 Lutego 2009 jak najbardziej tarcza mogla sie pokrzywic wystarczy zo ostatnio ja dobrze rozgrzales i wjechales w jakas kaluze wtedy przy momentalnym schlodzeniu musi sie cos poddac i przewaznie tarcza dostaje malych wygiec sprawdz czy krecac kolem blokada jest zawsze w tym samym miejscu jesli tak to masz maly wydatek oczywiscie wymieniajac tarcze odrazu wymienia sie klocki i powinno sie to robic parami lewa i prawa strona Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
owoc84 Zgłoś #4 Napisano 14 Lutego 2009 Ok, już wiem co się stało... nie ma wewnętrznego klocka!!! Nie wiem jak to się stało... Mógł sobie tak po prostu wypaść? Jak patrzyłem pierwszym razem nie zauważyłem tego, dopiero za drugim razem zobaczyłem, że jest tylko ta część która dociska klocek (nie fachowo, bo nie znam się) i ona tak trze ok tarcze. Doradźcie co teraz robić, dokupić jeden klocek i dołożyć czy do razu obydwa wymienić? Bo jak obydwa to strona prawa tez do wymiany? Bo bym zapomniał tarcza ma 19,5 mm - dużo, mało? Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #5 Napisano 14 Lutego 2009 Bo bym zapomniał tarcza ma 19,5 mm - dużo, mało? Nawet jeśli nowa miała 22 mm to powinieneś już je wymienić. Doradźcie co teraz robić, dokupić jeden klocek i dołożyć czy do razu obydwa wymienić? Bo jak obydwa to strona prawa tez do wymiany? Jeśli masz jakiś używany w dobrym stanie to na chwilę możesz go założyć, ale jak zakładasz nowe to tylko i wyłącznie cały komplet (2 koła). Zresztą i tak musisz wymienić tarcze, więc i klocki nowe do tego. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Łysy Zgłoś #6 Napisano 14 Lutego 2009 Jak piszą chłopaki cały zestawik najrozsądniej wymienić na przodzie. Tarcze i klocki na nowe. Bo bym zapomniał tarcza ma 19,5 mm - dużo, mało? Nie pamiętaj jaki w 3B ale w 3BG minium tarczy to 23 mm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
GURAL Zgłoś #7 Napisano 14 Lutego 2009 Nie pamiętaj jaki w 3B ale w 3BG minium tarczy to 23 mm Są właśnie 2 rodzaje nominalnych wymiarów, 22 i 25 mm. Podejrzewam że kolega miał założone 22 mm, czyli przy 20 mm wymiana tarcza ma 19,5 mm Chy ba nie jest możliwe wytrzeć 25-cio milimetrowe tarcze do 19,5 mm. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
REMO Zgłoś #8 Napisano 15 Lutego 2009 po co takie kombinacje z wymiana jednego klocka na chwile itd !! przecież to nie ma najmniejszego sensu ,hamulce są przecież bardzo ważne tu chodzi o bezpieczeństwo twoje i innych wymień od razu i klocki i tarcze i bedziesz miał po kłopocie i pewnosc że jest wszystko ok na długi czas . a przy tym warto by było obejrzec to wszystko i dojśc do tego dlaczego wypadł ci klocek , bo to akurat jest bardzo dziwne . Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach