Skocz do zawartości
gajdus

sprowadzone samochody z angli

Rekomendowane odpowiedzi

czy wie ktoś jak wyglada sprawa jazdy po Polsce anglikiem?

zastanawiam sie nad kupnem takiego autka na czesci, zdziwiło mnie troche ze ów samochod jezdzi po naszych drogach. Własciciel powiedział mi ze wykupił jakies tam ubezpieczenie na niego na miesiac itd. Da sie tak? auto jest na angielskich blachach. To chyba znaczy ze jest nie wyrejestrowane w angli czy nie? a skoro jest nie wyrejestrowane to... włascicielem ciagle jest anglik? a nie ten handlarz?

człowiek sprowadza auta z angli i wszystkimi przyjezdza a kołach :|

wiec jak to jest?

mozna tak jezdzic po Polsce? bo jak mozna to i ja z miesiac pojezdze.

jakich dokumentow do auta powinienem wymagac od takirgo gościa?

i czy przod(nie liczac lamp) bedzie pasował do paska w wersji europejskiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bałagan w polskim prawie powoduje, że nie ma konkretnych przepisów odnośnie długości czasu poruszania się anglikiem po polskich drogach. Tutaj można się jedynie odnosić do ogólnoeuropejskich praw.

Ja mam problem na bieżąco, gdyż sam jeżdżę anglikiem po Polsce; Seat Ibiza 6K 1.9 TDi 1997r, z silnikiem 1Z/AHU. Wróciłem do kraju po 2 latach w Anglii. Jestem jedynym właścicielem auta i mam na niego dokumenty rejestracyjne V5C (coś jak nasz dowód rejestracyjny), oraz umowę z firmą ubezpieczeniową w UK.

Już mnie policja niemiecka podczas drogi i jakiś czas temu polska policja zatrzymywała. Niemcy sprawdzali wszystko dokładnie (ok. 30min) i było wszystko ok, nawet mnie troche eskortowali ;P. A polacy najprawdopodobniej dzięki swojej niewiedzy też powiedzieli że jest wszystko OK.

Przytoczę odwrotną sytuację z anglii. Kolega pojechał do UK swoją starą Bejcą 7. Po kliku miesiącach zatrzymała go policja na rutynową kontrolę (w końcu samochód na polskich blachach). Wlepili mu mandat, udokumentowywując to tym, że wg. angielskiego prawa może poruszać się samochodem na obcych rejestracjach maxymalnie 3 miesiące. Po tym czasie jest obowiązek przerejestrować samochód. Wszyscy obchodzą ten przepis; wystarczy że co pewien czas (co niecałe 3 miesiące) przejadą się na stary kontynent - najczęsciej do Francji. Wtedy mogą naskakać.

Myślę że poruszając się po polsce anglikiem można kilka miesięcy pojeździć. Ale żeby być spokojnym, to samochód musiałbyś kupić w UK i tam przerejestrować na siebie i ubezpieczyć.

Musisz wiedzieć, iż ubezpieczenie w UK jest na osobę prowadzącą a nie na samochód. Więc tylko kierowca jest ubezpieczony. Po sprzedaży samochodu samochód jest nieubezpieczony!!!

Jeżeli ktoś kupił samochód w UK z zamiarem sprzedaży go tutaj, to musiał wypełnić najprawdopodobniej dokument V5C punkt 11. "permament export" i odesłać go do DVLA.

W tym momencie z datą tego dokumentu samochód zostaje wyrejestrowany w anglii i ... tutaj moja wiedza się kończy.

Możesz spróbować na allegro znaleźć numer do kilku gości co handlują anglikami i każdego się wypytać o procedury. Na podstawie tego możesz coś oszacować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja dokończę... po wypełnieniu pola "permamentexport" wycięciu go z dowodu rej. (dowód wielkości -podwójna kartka A4) wypełnieniu (podaje się datę exportu i podpis) i wysłaniu tego małego odcinka do DVLA (tamtejszy urząd odn. dowodów rej., prawa jazdy, czasami mandatów) samochód zostaje odnotowany na export. I wtedy jako właściciel możesz dane auto zarejestrować w innym kraju, (ten dokument poświadcza własność auta - jeśli nie jest na ciebie - łącznie z nim umowa zakupu) lub wcale :wstyd: wtedy autko znika - tak dzieje się przeważnie z autami wywożonymi na części.

 

Jeśli natomiast kupujesz autko dla siebie i chcesz nim jeździć po pl drogach, to ktoś kiedyś mi mówił, że istnieje coś jak 12 miesięczny okres na przerej. auta na pl blachy (tyle, że zawsze jest trudno udowodnić, kiedy tak naprawdę auto zostało przywiezione). Zostaje wtedy: opłata ubezp. auta, Road Tax (podatek płacony co pół bądź cały rok) i przegląd (koło 30Ł co rocznie) i możesz śmigać w polandzie (uważając przy wymijaniu aut, i posiadaniu lewego pasażera :D ).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no ok spoko

koles ktory chce mi sprzedac tego anglika sam jezdzi nim po PL pare tygodni, auto jest na angielskich blachach(normalnych nie jakichs przejazdowych waznych kilka miesiecy), facet powiedział mi ze zeby jedzic tym autem po Polsce wykupuje tu ubezpieczenie w wysokosci 139zł miesiecznie... no ale te auto na pewno nie jest zarejestrowane na niego w tej angli, wiec ja sie pytam jak to sie dzieje i czy ja tez bede mogł tak jezdzic (przez miesiac max 2 miesiace) ;) no i teraz najwazniejsze

JAKIE PAKIERY MUSZE DOSTAC PRZY ZAKUPIE ANGLIKA?

nie wiem nawet jak wyglada ich dowod rejestracyjy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak wygląda dowód, http://images.google.co.uk/imgres?imgurl=http://www.plates4less.co.uk/images/public/forms/large/v5c/v5c.jpg&imgrefurl=http://www.plates4less.co.uk/number-plates-FAQ/vehicle-registration-documents/forms/v5c.asp&h=267&w=640&sz=48&hl=pl&start=4&um=1&tbnid=I5hPPCxaFWNUnM:&tbnh=57&tbnw=137&prev=/images%3Fq%3Dv5c%26um%3D1%26hl%3Dpl%26sa%3DN

 

Podctawowe pyt. brzmi: co za autko, ile kosztuje, i wjakim celu je kupujesz.....? Oprócz tego d. rej. musi on mieć Road Tax (takie kółko na przedniej szybie z datą do kiedy jest ważne), oraz MOT (kolejny dokument - przegląd). Co do ubezp. to pewnie wykupił tzw. ubezp. graniczne - które może jest uznawane w polsce (tego nie wiem w 100%) ale napewno nie uznają ci go w UK. Jeśli jeździ autem, to powinno być na niego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co mi? juz mowie

jak sobie obejrzałem jak wygladaja bezwypadkowe samochody w pl to wole zrobic swego :D wiec postanowiłem kupic angola, zrobic swojego a reszte opchnąć aaaleeee swego nie zaczne robic wczesniej niz za miesiac bo mechanik ma robote i postanowiłem ze posmigam se po PL do pracy przez miesiac angolem jesli tylko tak sie da :D jest nowa opcja na allego pojawił sie anglik, w piatek przyjezdza nim do Polski koleś z angli, auto zarejestrowane do na niego ma dowod i wsie papiery

powiedziałmi ze on mi da tylko kawałek dowodu bo reszte musiu wysłac włąsnie do angli

czy na tym kawałku mozna pojezdzic w Polsce troche ??:>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak właśnie wygląda przerejestrowywanie auta - na tym małym świstku jeździsz aż dostaniesz własny dowód, który przychodzi pocztą na twój ang. adres; i teraz tak: jaki adres podasz? I jaką masz pewność, że jeśli będzie adres starego właściciela on ci go da?

 

Widzę, że pasek musi być wart zachodu, jeśli tak bardzo ci na nim zależy (za 600-650 funa możesz już w UK wyrwać B5 w dobrym stanie 1997-1999 - weź to pod uwagę, tyle że trzeba szukać :ok: ) przy obecnym stanie kursa (4.45zł - 1Ł) B5 możesz nabyć za około 3000zeta (a takie samo w pl na giełdach - 20000zł na pl blachach)....

swoją drogą to po tych świętach sam się zastanawiam, czy nie ściągać pasków w całości na części....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak właśnie wygląda przerejestrowywanie auta - na tym małym świstku jeździsz aż dostaniesz własny dowód,
czyli moge jezdzic do 2 miesiecy :>?

 

który przychodzi pocztą na twój ang. adres; i teraz tak: jaki adres podasz? I jaką masz pewność, że jeśli będzie adres starego właściciela on ci go da?
jesli moge jezdzic do czasu naprawy mego

to potem mi juz nie potrzebny ten dowod :D;)

 

(za 600-650 funa możesz już w UK wyrwać B5 w dobrym stanie 1997-1999 - weź to pod uwagę) przy obecnym stanie kursa (4.45zł - 1Ł) B5 możesz nabyć za około 3000zeta
myslisz ze bedzie mi pasował przod od b5? :hymm: :P

 

tak wiem ze ciezko sie ze mna dogadac itd ale bardzo mi zalezy zeby nie zostac z anglikiem bez mozliwosci jazdy po naszycch drogach

nie podrodze mi do uk, nie dogadam sie z angolem i za mało wiem jak tam sie kupuje auta... tak wiec kupie tu za 4-4,5 kafla przepłace troche ale bede miałz banki(b5... nie usmiech mi sie robć przekładske paskowi)

Pobsiu :P napisz prosze jesli wiesz ile moje jezdzić z tym kawałkiem dowodu :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko troszkę nie kapuję. Pobs, napisałeś, że odsyła się ten mały świstek do ich wydziału rzaczy paranormalnych czy jakiegoś tam. Więc jak teraz mogę jeździc na tym świstku jak go odesłałem? Czy chodziło ci, że trzeba odczekac aż ci go odeślą i dopiero wtedy możemy w Polsce śmigac, s następnie z tym małym papierkim (jak już nam go odesłał ich wydział.....) i z umową kupna-sprzedaży ruszamy do naszego wydziału komunikacji? I czy nie ważne jest co sprzedający zrobi z resztą dowodu? Czy też coś musi z nim zrobic, czy najważniejsze jest tylko i wyłącznie uzyskanie od sprzedającego tego kwitka i go odesłanie i wsio?

 

Taka mi się nasuwa myśl po słowach pobsa, że jakbym mógł za 4 tys wyhaczyc taką B5 z 1998 roku to bym chyba śmigał nią w Polsce jakby dało radę ile się da. Nie jeżdzę za dużo, więc tylko zmiana lamp i baaardzo ostrożne wyprzedaznie i dalbym jakoś radę :D hmmm......

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
facet powiedział mi ze zeby jedzic tym autem po Polsce wykupuje tu ubezpieczenie w wysokosci 139zł miesiecznie

Jak przyjeżdżałem swoim autem to orientowałem się odnośnie ubezpieczenia angielskiego samochodu w PL. Z tego co się dowiedziałem to żaden z polskich ubezpieczycieli nie ubezpieczy ci Anglika. BTW podstawą do ubezpieczenia samochodu jest zarejestrowanie samochodu w PL. (chyba że przedstawisz dokument z Ministerstwa Transportu, w który mowa o tym, że możesz go zarejestrować. Takie zaświadczenie wydaje Ministerstwo czasami dla osób niepełnosprawnych, które udowodnią iż lepiej im jest jeździć z kierownicą po prawej). Ja będąc w PL ciągle płace ubezpieczenie w UK ok. 38GBP na miesiąc.

 

Oprócz tego d. rej. musi on mieć Road Tax (takie kółko na przedniej szybie z datą do kiedy jest ważne),

Road tax jest to podatek drogowy w UK. (u nas jest wliczony w koszt paliwa) a w UK płaci się go w zależności od pojemności silnika do konkretnego auta tak jak napisałeś na pół albo cały rok. Ale skoro jest to podatek na drogi angielskie, to czemu opłacać go w PL? Nie musisz, bo przecież nei jeździsz nim w anglii;

Mój Road Tax skończył się końcem grudnia i nie kupiłem nowego; nie będę płacił 99GBPów na pół roku skoro i tak jeżdze po PL.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W UK mozesz samochodem na powiedzmy polskich blachach jezdzic max 6 m-cy w przeciagu 12 m-cy.

Co do jazdy bez ubezpieczenia angolem w Pl to jest ryzykow w razie wypadku. Tu o tym warto pomyslec o konsekwencjach.

Co do ROAD TAX to ubezpieczenie nie powinno ucierpiec, pamietaj ze masz tylko THIRD PARTYza granica, czyli nie masz ubezpieczenia od ognia i kradziezy, chyba ze wykupiles zielona karte. nie wiem jak w twojej ubezp. jest ale w mojej tak wlasnie jest i podejrzewam ze jest tak wszedzie.

 

EDIT

 

Jezedli chodzi o swistek(czesc dowodu rej) to jak ten koles ma te wszystkie papiery od samo.to popros go zeby przy tobie wyslal (wrzucil do skrzynki) reszte dowodu . Adres podany jest z tylu tegoz dowodu rej.angielskeigo(logbook)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Generalnie to tu jest mały wałek

Jeśli gościu już odesłał kwitek V5C/4 ( Export ) do DVLA to on musi w ciągu 12 miechów od daty wyjazdu samochodu go zarejestrować w danym kraju gdzie chce jeździć .

Reszta dokumentu jest do dyspozycji dla osoby która widnieje na dowodzie, przez 12 miechów w kraju po którym jeździ .

Na dowodzie w sekcji 2 jest umieszczony poprzedni właściciel.

Nie wiem jak to będzie jeśli tobie sprzeda to czy ty będziesz mógł wystąpić o zarejestrowanie pojazdu,i jakie są tego koszty .Generalnie na części to brać, ale co jeśli gościu zwiną komuś autko i go nie ma na dowodzie:confused:

 

Jak kupowałem B5 i nie było właściciela w dowodzie to od razu odjeżdżałem nawet nie gadałem dalej .:P

 

Przypadek (szybko i na temat )

Gościówa kupiła samochód w UK od nie właściciela i za tydzień została zatrzymana przez police i oskarżona o kradzież .

 

Pozdrawiam . Wybór należy do ciebie i zaznaczam ,że nikogo nie straszę to jest tylko moja opinia .:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gościówa kupiła samochód w UK od nie właściciela i za tydzień została zatrzymana przez police i oskarżona o kradzież .

Nie generalizujmy. Trzeba być ostrożnym ale bez paniki. Włąsciciel danego pojazdu np z UK lub innego kraju może sprzedać auto panowi A a ten dalej go odsprzedac panowi B. Jeżeli ktoś ma problem i wątpliwości to od tego są firymy sprawdzające historie pojazdu, policja która jest wstanie sprawdzić czy pojazd nie figuruje jako utracony itd.

 

Ostrożność - TAK ! Panika - NIE !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra ale teraz znalazł sie poolak ktory jest włascicielem anglika(tak jak juz pisałem) wraca do pl i chce go sprzedac a na dowodzie angielskim widnieja jego dane ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

gajduś, powiedz no nam za ile wyrywasz tego paska? który rok, jaki silnik, dodatkowo kolor....

Bo jak chcesz wychaczyć B3 za 4.5tyś zeta, to ktoś ładnie chce na tobie zarobić ;) B4 kupujesz na dawce za 2300zeta i jeszcze masz na wachę i parodniowy wypad do UK :D . B3 będzie jeszcze tańsze )

 

zresztą popatrz sobie na ceny aut przy końcu aukcji: http://listings.ebay.co.uk/_W0QQa33535ZQ2d24QQa38ZQ2d24QQa39Z1984QQa41Z2004QQa85ZQ2d24QQalistZa39Q2ca41Q2ca33535Q2ca85Q2ca38Q2ca18Q2ca3801QQcatrefZC6QQdfspZ11QQfbfmtZ1QQfromZR2QQfsooZ1QQfsopZ1QQftrtZ1QQftrvZ1QQga10244Z10425QQgcsZ13QQpfidZ1150QQpfmodeZ1QQreqtypeZ2QQsabfmtsZ1QQsacatZQ2d100QQsascsZ1QQsbrsrtZlQQsocmdZListingItemList

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
gajduś, powiedz no nam za ile wyrywasz tego paska? który rok, jaki silnik, dodatkowo kolor....

 

http://moto.allegro.pl/item338868522_passat_b4_1_9_tdi_anglik.html

 

no poogladałem te aukcje i... kurde za 260 funtow mozna kupic nawet w takim kolorze jak moj :P i tez kombi

ja nie wiem tylko jakie sa koszty takeij zabawy...

eh no :P

1. ile kosztuje bilet lotniczy do angli(lub jak inaczej tam dotrzec i za ile)

2. po zakupie auta czy musze wykupywac cos jeszcze zeby modz nim przyjechac, jesli tak(a przynajmniej ubezpieczenie bedzie trzeba) to za ile

3. ile kosztuje prom z angli do... gdzies jak najblizej pl i w miare najkorzystniej z ceną ;)

 

czyli jezeli

te 3 podpunkty zsumowac + 1200(za auto) + 700(na paliwo) + 800(moja nieznajomosc angielskiego i brak ojentacji w terenie) < 4500PLN to jade do angli :D

 

Pobsik zsumujesz? :&gt; ptosie :padam:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1: w piątek lub sobotę jadę do UK :) możesz się zabrać ;) jeśli termin nie pasuje to loty są b.tanie Nie wiem z kąd chcesz lecieć ale z krakowa czy katowic nawet za 90zeta w jedną strone :D

2. ubezp. ale gdzieś jest taki bajer, że na 14 dni masz bezpł. , w jakiejś firmie ale musiałbym poszukać. Albo wykupujesz ubezp. z opłatą miesięczną (co miesiąc) i na początek idzie depozyt+1 rata (najlepiej sprawdzić na np. www.priviledge.co.uk ). Weź pod uwagę, że przy zerwaniu umowy zawsze jest pobierana opłata +dodatkowy miesiąc (więc np. po 6miechach płacisz depozyt+6miechów+1miesiąc)

3.promy również w zależności od daty: http://www.norfolkline.com/ferry/ www.seafrance.com www.poferries.com

Pamiętaj: prom z Dover (UK) do Calais (FR) lub Dunkerque (fr)

 

Zerknij i tutaj, tyle, że okazje szybko znikają: www.autotrader.co.uk (w kod pocztowy (POST CODE) wpisać możesz KT3 6JP - TO KOŁO MNIE - wtedy będziesz miał rozgraniczenie gdzie auto się znajduje :) ) Ja jestem na obrzeżach stolicy - południowy-zachód

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dobra dzieki Pobsie za info, kupie w Polsce :P

tam koło 2tys zł z tego co widze kosztuje taki jak chce kupic, + wszystkie koszta wychodzi moze troche mniej niz tu ale tydzien wolnego trzeba brac :P za tani to samochod zeby po jednego takiego jechac specjalnie ;]

teraz musze sie dowiedziec jak to jest z ubezpieczeniem w PL na anglika niezarejestrowanego

 

pozdry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w polsce pozostaje ci tylko graniczne.....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności