Skocz do zawartości
Łysy

Nasze pogawędki na każdy temat

Rekomendowane odpowiedzi

najpierw to sie tarzales w sniegu a raczej to Ciebie tarzali

zdaje CI się coś :D ile razy Ci można powtarzać żębyś nie wsiadał za kółko po alkoholu? :P

 

---------- Post added at 22:41 ---------- Previous post was at 22:40 ----------

 

Niestety zdjęcie usunięte

była to fotka grupowa z WOŚPu ;)

 

pochwal sie Jacku jak tam tapicerka po zostawieniu psów w aucie? ;)

Edytowane przez witek-b5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jacek kopia zdjecia dla Ciebie

f4fc707374.th.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jacek kopia zdjecia dla Ciebie
THX :padam:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Z mojej strony nie ma problemu

 

Dzięki Robert :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To się dzieje w tym Szczecinie. :-P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A był tak ładny amerykański... :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie wczoraj warunki do jazdy po Szczecinie były tragiczne. Dzisiaj jest już lepiej bo przez nocy i w ciągu dnia nie padało:) ale wczoraj przejechać Wojska Polskiego to graniczyło z cudem:640::640::640:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ogólnie wczoraj warunki do jazdy po Szczecinie były tragiczne. Dzisiaj jest już lepiej bo przez nocy i w ciągu dnia nie padało ale wczoraj przejechać Wojska Polskiego to graniczyło z cudem

trzeba było w sobotę przyjechać, to byś sie przyżegnał tera to juz jest bajka ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w niedziele jezdzilem po wojska polskiego to nie bylo tak zle i dzis to juz nawet da sie jezdzic. Ale za to miedzy plonia a zjazdami na autostrade szklanka. Rano 3 autka w stluczce, po poludniu cysterna na boku lezala i 2 autka a jak wracalem kolo 18.30 stluczka 2 samochodow. Takze drogowka sie nie popisala.

 

A do tego 2 razy by mi bok obtarli bo pasow nie widac i jada jak sie ustawia.

Edytowane przez capslock82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
po poludniu cysterna na boku lezala

 

Tomek teraz rozmawiałem z kolegą kierowca tej cysterny oprócz prawka nie posiadał żadnych innych pozwoleń takich jak np.ADR itp. Policjanci wlepili mu 500 zł mandatu a kara dla firmy za to ze wypuścili kierowcę bez dodatkowych papierów ponoć ok 10 000 zł

 

---------- Post added at 20:33 ---------- Previous post was at 20:24 ----------

 

trzeba było w sobotę przyjechać, to byś sie przyżegnał tera to juz jest bajka

 

No niestety Witku nie miałem tej przyjemności jeździć w weekend po Szczecinie, ale to po tym co zobaczyłem wczoraj to Wam współczuję. Dodam tylko że jak w niedzielę ok 23-ej jechałem z kolesiem do Szczecina to ogólnie 6-ka była czarna ale im bliżej Szczecina to coraz gorzej i błoto pośniegowe oraz wyjeżdżone pasy przez innych kierowców.

Ogólnie rzecz biorąc po raz kolejny zima zaskoczyła drogowców,którzy chcieli przyoszczędzić i zamówili za mało soli na drogi:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To niezle. Ale tam warunki do jazdy byly naprawde tragiczne. Tak jak na wyjedzie ze szczecina w strone Pyrzyc w tym lasku tzw. "czarny lód". A ta cysterka to jakas przed wojenna byla.

 

Bartek to ze ich zaskoczyla to ok. ale ze do dzis malo co zrobili od niedzieli to juz brak slow co do nich. Bo jezdzilem w niedziele po miescie i bylem dzis, wielkiej roznicy nie bylo. Wuygladalo to tak jakby sami kierowcy wiwiezli na kolach i podwoziu snieg.

Edytowane przez capslock82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tak jak mówicie, jak leciałem do Gdańska to przed koszalinem zaczęła się czarna droga, ale wcześniej nie było źle, wracałem to do Płot było czarno, od Płot już białawo sie robiło:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bo jezdzilem w niedziele po miescie i bylem dzis, wielkiej roznicy nie bylo. Wuygladalo to tak jakby sami kierowcy wiwiezli na kolach i podwoziu snieg.

 

wczoraj wracałem z zapasem browara to widziałem jak po wyzwolenia latały trzy piaskarki jedna za drugą i nawet miały opuszczone pługi. Natomiast jak w niedziele w nocy jechaliśmy Wyszyńskiego to też widziałem dwie sztuki tyle że pługi miały w górze. Widocznie musieli nocne kilometry wyjeździć:D:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja także miałem okazję jeździć dzisiaj po Szczecinie i od Płoni do Kijewa a szczególnie przy zjeździe na Świnoujście to była masakra asfalt niby czarnawy a na nim szklanka że hoho.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kedziorek czasami roznie jezdza, nawet rzucili sily remondisa na ulice... ale najlepsze jest to ze zgarniajac na boki snieg zasypuja miejsca parkingowe i wjazd oraz wyjazd graniczy czasem z cudem... ja pod firma meczylem sie 10 min az w koncu udalo sie wyjechac tylem bo do przodu niechcial w ogole jechac.

 

---------- Post added at 21:06 ---------- Previous post was at 21:04 ----------

 

ogolnie w wielu miejscach tam gdzie wczesniej byl rozjezdzony snieg potem napadalo nowego to teraz pod spodem jest szklanka... wiec jak opona przekopie sie przez swiezy snieg to zaraz lapie lod i zaczyna sie taniec.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam nie narzekałem. W niedzielę na WOŚP jechałem przepisowo do Goleniowa 90/h od Goleniowa 110/h i fajnie mi się jechało ESP się za to napracowało. Wracałem szczęśliwy bo na pasie sobie pojeździłem boczkiem.

Wczoraj wieczorem w 40 minut do Szczecina bo musiałem odwieźć 2 osoby na autobus na Dworzec PKS służbowym T4. Fakt trzeba było uważać bo lewy pas śliski, trzeba było wyprzedzać bo ludzie odśnieżonym czarnym pasem jechali 70/h (bez sensu). W sumie przypomniały mi się czasy gdy śmigałem Żukami, Nysami i Fiatem 125p. Jak wsiadłem do mercedesa 209D to był kosmos. Ja tylko odczułem różnicę w temperaturze na dworze. Takie warunki 20 - 30 lat temu były co zimę. Tak że nie ma co dramatyzować. Nie chodzi że jestem samobójcą ale jazda, jazda i tylko jazda w takich warunkach zrobi z nas kierowców. Ehh... się rozpisałem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja 18 jadę do Serocka koło Warszawy mam nadzieje ze pogoda się trochę poprawi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieje ze pogoda się trochę poprawi.
Tak nie będzie już sypać ale mrozy zapowiadają srogie. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no już w sumie jest gorzej niż w ostatnch dniach, o 20 było -8:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności