Skocz do zawartości
Łysy

Nasze pogawędki na każdy temat

Rekomendowane odpowiedzi

Panowie ale wczoraj miałem przygodę na komendzie:D Jakiś czas temu znalazłem telefon na ulicy, no i jak to każdy by zrobił kartę wywaliłem a fona zawinąłem w kierman. Wczoraj stoję sobie paskiem pod blokiem, wpada kabaryna, panowie obcięli, i zaczęli mnie kontrolować:) Wszystko ładnie pięknie, ja czyste sumienie humorek dobry i poprosili mnie o telefon do kontroli, oczywiście pewny siebie dałem:| wklepali IMEI do bazy a tu muuuka telefon okazał się kradziony:( Humorek jak był dobry tak nagle się popsuł, panowie pozwolili mi odstawić autko do garażu i pojechaliśmy na komendę:D

Godzina była już w miarę późna ok. 22 więc modliłem się, żeby tylko był ktoś kto spisze zeznania bo do rana nie miałem zamiaru czekać;) Szczerze mówiąc to obsługa była bardzo miła:D poza jednym takim panem który chyba grał rolę "Złego gliny" myślał, że mnie weźmie na huki i się wydzierał i wyzywał od złodziei, a że miękkim ch..em robiony nie jestem to się trochę postawiłem i się odczepił:D Mała przygoda z wymiarem sprawiedliwości zapewne na tym się nie skończy teraz będą mnie ciągali po komendach na wyjaśnienia:| Obawiam się tylko jednego, że jak dojdzie do spotkania z właścicielem telefonu(nie wiem czy to facet czy kobieta) żeby sobie czasem nie ubzdurał, że go okradłem bo wtedy to dopiero będzie zabawa:)

Zaraz po pracy jadę na komendę zobaczyć czy da rade żeby na chwilę dali mi ten telefon, bo wczoraj w lekkim szoku wyleciało mi to z głowy, a mam tam parę poufnych notatek służbowych i nie chciał bym żeby ktoś je czytał. Chociaż wątpię w to, że mi go udostępnią:|

Więc koledzy nie podnoście z ziemi wszystkiego co znajdziecie:p Takie znaleźne może czasami zwrócić się przeciwko nam;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W związku z powyższym proponuje kolegę Ariela przenieść do sekcji gimnastycznej :rotfl: Dobra historyja :hyhy:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się tylko jednego, że jak dojdzie do spotkania z właścicielem telefonu(nie wiem czy to facet czy kobieta) żeby sobie czasem nie ubzdurał, że go okradłem bo wtedy to dopiero będzie zabawa

Osoba musiałaby już złożyć zeznania, wątpię żeby akurat idealnie opisała Ciebie i okoliczności by pasowały.

Powiedziałeś że znalazłeś? Trzeba było powiedzieć że takiemu łysemu wypadł, chciałeś oddać ale oddalił się szybkim krokiem i tak już został z Tobą ten telefon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
rzeba było powiedzieć że takiemu łysemu wypadł, chciałeś oddać ale oddalił się szybkim krokiem i tak już został z Tobą ten telefon.

hehehe ja go w nocy znalazłem jak z baletów wracałem;) Jak bym był trzeźwy to bym go nie zauważył a tak głowę nisko miałem:D:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś byłby chętny na wyjazd? Do Łodzi jednak kawałek drogi...do pzn ciut bliżej ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ktoś byłby chętny na wyjazd? Do Łodzi jednak kawałek drogi...do pzn ciut bliżej ;)

 

Ja pojadę ale jak mnie zabierzesz :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale Twoją zatankowaną na full bryką jedziemy :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ale Twoją zatankowaną na full bryką jedziemy :P

 

No toć piszę że jak mnie zabierzesz czyli TY czyli TWOIM :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tosz mówię że Twoją czarną strzałą .... ech prędzej z talibem się dogadam chyba :P

 

W sumie możemy moim - ale Ty prowadzisz z powrotem :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W sumie możemy moim - ale Ty prowadzisz z powrotem

 

Jeśli zdążę wytrzeźwieć nie widzę problemu :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jeśli zdążę wytrzeźwieć nie widzę problemu :]

Nie nie nie , ty masz być trzeźwy aby móc wracać :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie nie nie , ty masz być trzeźwy aby móc wracać :P

Jak mnie weźmiecie to obiecuję że będę trzeźwy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ooo Artur ma combi to damy radę w 5 :]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ooo Artur ma combi to damy radę w 5 :]

Tak ale twój czarny 130 KM szybszy , a jeszcze twoim nie łoiłem. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a jeszcze twoim nie łoiłem.

 

Zabiłbyś się to taka bestia :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ustalone - jedziemy autem łysego :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

do łodzi to i ja bym sie nad tym głębiej zastanowił bo przy okazji znajomych odwiedze ale do poznania to pierdo.... niedawno byłem i 600 kilosów jakoś mi sie nie uśmiecha ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy ktoś ma może ramki forumowe na zbyciu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności