Mechanoskopia - sprawdzanie legalności auta

[Gość emem]

Koledzy, stoję przed dylematem pt: zakup używanego passata.

 

Jestem w przededniu finalizacji zakupu - mam wybrane auto, ale niestety auto stoi pod Poznaniem (niestety, bo ja mieszkam w Warszawie). Czy kupując używany samochód sprawdzaliście jego legalność (czy np nr VIN nie są modyfikowane) na policji? Znalazłem opis na stronie KW Policji w Poznaniu, że sugerują podjechać do najbliższego komisariatu by sprawdzić i mieć pewność. Jakoś nie chce mi się wierzyć, że tak z drogi za darmochę sprawdzą mi czy numery były czy nie były bite.

 

Wiem, że nie należy popadać od razu w paranoje ale wydaję cieżko zarobione pieniądze więc nie chcę żadnych niespodzianek typu konfiskata itp. Znalazłem firmy sprawdzające mechanoskopijnie (cokolwiek to znaczy ) autentyczność ale jak na ironię wszystkie się mieszczą w Wwie, a ja potrzebuję takich w Poznaniu.

 

Czy znacie może takie firmy w Poznaniu? Czy może jest inny skuteczny sposób by zamiast pięknego auta nie kupić jajka z niespodzianką

 

Marceli

[pakafoto]

emem, jak auto z niemiec to po vin sprawdzisz - poszukaj na forum

co do mechanoskopii to zulu[b/] moze cos powiedziec

BTW - jest kilku policmajstow na forum

BTW2 - grupa wielkopolska pisz niech ktos podjedzie i sprawdzi auto

 

 

 

EDYTKA

zulu

[Gość emem]

Dzięki, wprawdzie historię samochodu po numerze VIN już sprawdziłem w serwisie (znajomy ma znajomego... ) więc ten etap mam za sobą. Chcę się teraz upewnić czy przypadkiem historia wraz z kawałkiem nadwozia na którym znajduje sie numer nie należała kiedyś do innego samochodu

 

Dzięki.

Marceli

[Gość Bronek]

Witam a nie masz jakiegoś znajomego blacharza-lakiernika?Sprawdzonego speca? Jeśli było coś grzebane a zna się na rzeczy to na pewno znajdzie.Lakier,zgrzewy,kit na łączeniach będzie wiedział co zlukać.No chyba że jest znajomym sprzedającego

[Gość emem]

i tu się rodzi problem - nie mam znajomego blacharza postanowiłem sobie zrobic kontrolę następującą:

1. Historia przebiegu zweryfikowana z bazą danych ASO - wypadło pozytywnie

2. Kontrola legalności na Policji - myślę że obdzwonię Komendy w P-niu i któras mnie przyjmie

3. Kontrola stanu technicznego w ASO - zczytają błędy, sprawdzą grubość lakieru, hamulce układ jezdny stan płynów itp.

 

jeśli te trzy powyżej wypadną pozytywnie kupię auto, przynajmniej będę miał wobec siebie czyste sumienie że zrobiłem wszystko co mogłem.

 

Acha no i 4. po zakupie - najważniejsza kontrola - czy kolor żonie odpowiada

 

M.

[jackdob]

emem,

musisz podjechać autem do jednostki policji, bez autka nikt nic nie sprawdzi

 

co do badań jak to określiłeś mechanoskopijnych, to powiem tyle, że jest to kosztowne

i nikt ci ich nie zrobi ot tak sobie

owszem możesz wziąść sobie rzeczoznawcę, który zajmuje się takimi sprawami, ale opinia też kosztuje i to nie mało...

jest wiele metod, ale większość jest tzw inwazyjnych, więc w tym przypadku odpadają

 

 

 

reasumując

jeśli sprawdziłeś historię w AS-iO, to tylko mozesz sprawdzić to co napisałem wyżej, ale z autem....

sprawdzą go w bazie KSIP, po nr nadwozia, oraz dokument

 

badanie techniczne i lakier to już właściwie koncówka, dla pewności w jakim stanie kupujesz autko...

[zulu]

emem,

musisz podjechać autem do jednostki policji, bez autka nikt nic nie sprawdzi....

Mądrego to i miło poczytać gdyż warto pamiętać że przy kupnie samochodu najważniejsza jest rozwaga !!!.

[Gość pshemo]

musisz podjechać autem do jednostki policji, bez autka nikt nic nie sprawdzi

 

Pod warunkiem, ze podjedziesz mniej wiecej w godzinach 10-16. Jak podjedziesz np. okolo 20 to nie zdziw sie, ze Cie oleja i powiedza,zebys przyszedl nastepnego dnia, bo teraz maja niewystarczajaca obsade,zeby sie takimi rzeczami zajmowac. Na badanie mechanoskopijne nie licz - sprawdzaja tylko, czy auto z podanymi numerami nie figuruje w bazie pojazdow skradzionych.

Jesli auto ma wlasciciela w Polsce (z tego co widze, to ma) to sprawdz sobie jeszcze w Rejestrze Zastawow (tak to sie chyba nazywa) czy auto nie jest jako zastaw do jakiegos kredytu (rejestr taki znajduje sie w Poznaniu, przy ktoryms z sadów, okolice ul.Bukowskiej z tego co pamietam). Sprawdzenie takie kosztuje okolo 30zl.

Pamietaj tez, ze numer VIN znajduje sie nie tylko w przedziale silnika i w bagazniku sa jeszcze inne miejsca w samochodzie

Mozesz sie tez spytac sasiadow, czy rzeczywiscie widywali to auto, czy to sasiad nim jezdzi.

I nie spiesz sie. Poogladaj dokladnie. Poprzelaczaj wszystko, zajrzyj w zakamarki auta (za kanape, drzwi dookola, slupki, wygluszenie maski, pod spod auta, poszukaj zachlapan od oleju - przedzial silnika, nadkola). Zrob sobie w miedzyczasie mala przerwe na fajke, czy tam na inna gume do zucia, przestan na chwile myslec o aucie i wtedy wroc do ogledzin - moze cos po takiej przerwie przyjdzie Ci do glowy na co bys nie wpadl. I pytaj sie o wszystko co wzbudzi Twoje zaniepokojenie/zaciekawienie.

[Gość emem]

Bardzo Wam dziękuję, wybieram się na zakupy w piatek i jestem duzo spokojniejszy.

 

Marceli

 

-

edit 2007-09-08

 

Kupiłem, Wracałem A2, Cudo...