trykanie licznika

Witam jakiś miesiąc temu lutowałem licznik bo wariował (Standard temp. fuel, zegar). Udało mi się i wszystko O.K. ale napotkałem problem przy wkładaniu licznika. Ale od początku

-linkę zdjąłem z widełek na podszybiu

-wykręciłem licznik

-polutowałem

-montuję na miejsce i...

trzpień w pancerzu (linka) przy próbach ponownego założeniach albo wystawał 4 cm ponad pancerz albo się chował tak że trudno mi było go wyciągnąć. Zrównałem go wreszcie z rantem pancerza i trafiłem w gniazdo przy liczniku (co jest trudne ze względu na słaby dostęp)

Efekt jest taki że do 40-60km/h licznik tryka im wolniej sie jedzie tym bardziej tyka. Wskazania do 60 km/h nie są płynne zarówno przy przyśp. jak i zwalnianiu.

Co muszę poprawić lub zrobić aby było jak z fabryki bo wygląda jakby jakiś patyrak cofał licznik i coś spieprzył. Proszę o pomoc.

mam to samo, po wymianie linki i slimaka przy skrzyni(uszkodzil sie) nie moge dojsc do ladu z licznikiem, a kilka razy wkladalem i wyciagalem linke przy liczniku. Caly czas wskazowka lekko skacze i tryka, nie wiem czy cos przy samym liczniku nie jest uszkodzone, badz wyrobione:(

toni1980, skoro przed "zabiegiem" było dobrze to problem leży w złym mocowaniu linki przy liczniku.Zdejmij licznik jeszcze raz i linkę wepchnij do pancerza na maxa (wgłąb tej plastikowej tulejki aż do oporu).Powinna wystawać koło 5 - 8mm od dołu tego plastiku.Nie równaj go z rantem tej tulejki.Ona i tak nachodzi na licznik.Zmontuj wszystko i napisz co się będzie działo.I załóż ten plastik za widełki na podszybiu.

P.S.Jak się pogimnastykujesz to dostęp do linki przy już zmontowanym liczniku znajdziesz od spodu - tylko trzeba wykręcić półkę przy bezpiecznikach.

pixi78, jeśli wskazówka "skacze" to znaczy że przycina się linka w pancerzu.Trzeba ją przesmarować i powinno być dobrze.

Ja też smarowałem a raczej lałem wszyskto co tłuste w ten pancerz i nie pomogło. Zgodzę się jednak z tym co powiedział pszemek że trzeba wepchnąć na maxa i tak zrobię, odpowiedź dam w niedzielę..

witam Panowie, mam podobny problem od czasu gdy zdemonotowałem licznik i wymieniłem podświetlanie i nie mogę sobie z nim poradzić z prędkościomierzem , a mianowicie jak się uporać ze wskazówka prędkościomierza, wskazuje prędkość ale !!! dziwnie skacze, podskakuje momentmi, nie trzyma sztywno prędkości, ma wahania drga, nawet wskazówka monentami wychyla się o 20 30 km/h i po sek wraca na swoje położenie przy określonej prędkości, nie mam pojęcia jak się z tym uporać, co z tym uczynić!!!! proszę o pomoc , strasznie to denerwuje podczas jazdy, może znajdzie się ktos taki kto podołał temu zjawisku....

1 czy napewno chodzi tu o linkę ...??

No to ja się podzielę moimi doświadczeniami z wyjmowaniem zegarów i montowaniem z powrotem linki...

Na początku oczywiście nie wcelowałem linką w tę dziurę i jeździłem bez prędkościomierza a i kilometry mi na licznik nie wskakiwały

A rada moja jest taka: przywiąż jakąś cienką nitkę do linki i poprowadź ją górą nad zegarami- w ten sposów możesz gładko manewrować linką bez potrzeby wsadzania ręki za zegary (jeżeli masz więcej niż 6 lat to się nie zmieści, heh). W momencie wcelowania w dziurkę puszczasz nitkę- nic się nie stanie jak tam będzie. No a potem normalnie- wciskasz panelik, przykręcasz na górze dwiema śrubkami i powinno być okej.

Poprawiłem to trochę bo sie ostro przyłożyłem. Problem znowu pozostał choć jest już prawie O.K. ale nie fabryka. Daje sobie spokój bo już mnie to g....no wkurza. Cuduje, Kombinuję, linka wchodzi dobrze a mimo to tyka, pierdzi, skacze - szkoda gadać.

witam.. problem dopadl i mnie...

kilka razy wczesniej wyjmowalem zegary, dzis jednak prowadzilem przewod od anteny gps po slupku, nad zegarami do kieszeni radia i znow wymontowalem zegary.

po zlozeniu tego jak zwykle licznik zaczal trykac miedzy 40 a 60km.

po jeszcze kilku probach (tak starannych jak sie tylko da) zdjalem zegary i przejechalem sie bez nich... moje uszy uslyszaly znajome trykanie z pustej linki.... a juz myslalem ze sie obrobila linka albo co gorsze gniazdo w liczniku.

co wy na to, linka do bani (jest jakby lekko ugiety ten boles co wchodzi w licznik) czy sytarczy pozadne i dokladne nasmarowanie linki ?

moze linka zaraz za licznikiem sie lekko zagiela i przeskakuje, u mnie tak bylo i na poczatku wskazowka terkotala i lekko sie wachala, a pozniej sie linka calkiem urwala (nowa byla), kupilem nowa i zalozylem porzadnie i dokladnie jak tylko umialem i dziala, lekko ja slychac ale nie wiem czy to nie wina licznika

poradzilem sobie z problemem.

najpierw zdjalem linke z widelek na podszybiu i wciagnalem maksymalnie

do wnetrza samochodu. strzykawaka+igła+olej i napuscilem tego w linke

dosyc sporo. pozniej podciagnalem lekko do siebie sama linke, lekko ja

naprostowalem i nasmarowalem wazelina techniczna plastik w ktorym obraca

sie linka. potraktowalem tez lekko wazelina sam mechanizm licznika a raczej

to co wystaje z tego mechanizmu na zewnatrz, po czym pchnalem linke maksymalnie

w strone podszybia ale tak abym mogl ja uchwycic palcami od spodu po zalozeniu

zegarow. zalozylem zegary i przykrecilem. pozniej od spodu (od prawej strony kolumny

kierowniczej) wsadzilem reke (dlon mam spora, jednak po chwili gimnastyki operacja sie udala), zlapalem linke i palcami wlozylem do kielicha, wepchnalem do oporu ale nie na sile.

skontrolowalem palcami czy linka siedzi dobrze w kielichu. zalozylem linke na widelki na podszybiu. po powyzszych operacjach trykanie ucichlo i wskazowka duuuzo

mniej skacze.