tomecki.77

U mnie aku też jest nowe a ostatnio zauważyłem że jak kluczyk siedzi dłużej w stacyjce tzn. po zgaszeniu auta nie wyjmę kluczyka to pali za każdym razem a jak np rano wkładam kluczyk to najlepiej żeby poczekać ok. 1 min.

Tak właśnie robię -już od dłuższego czasu (w miedzy czasie dwa passaty B5) tylko jednego mechanika się trzymam

To nie o to chodzi bo wiadomo że bym kupował nowy ale chodzi mi o to czy to aby rozrusznik -żeby nie było tak że kupie nowy a okaże się że to jednak nie to ,bo dziś gdy odpalałem po pracy to kontrolki zgasły gdy tylko włączyłem zapłon (a nie tak jak zawsze że gasły gdy włączałem rozruch) fakt że odpalił za drugim razem

Dziś odebrałem auto od mechanika -i tak: akumulator trzyma prąd (bo jest nowy) ale kazałem go sprawdzać , rozrusznik rozebrał nasmarował i poczyścił i mówił że za każdym razem odpalał jak trzeba a gdy go odbierałem to mi odpalił za drugim razem -czyli co -wymienic rozrusznik czy jest jakaś inna opcja?

Witam wszystkich. Jestem posiadaczem Passata B6 3C 2.0 TDI 140 KM (BMP) od jakiegoś czasu mam problem z odpaleniem auta, a mianowicie jest tak: wkładam kluczyk kierownica się odblokowuje potem włączam zapłon i tu też jest wszystko OK a jak włączam rozruch to kontrolki gasną (łącznie z licznikiem kilometrów i zegarkiem) i gdy wkładam kluczyk ponownie to kierownica się odblokowuje ale gdy włączam zapłon nie palą się kontrolki. Czasem jest tak, że nawet jak się zapalą kontrolki to gasnął gdy włączam rozruch. Raz czy może dwa razy było tak, że nawet zaczął przez krótki moment kręcić ale kontrolki zgasły i nie odpalił. Nie ma znaczenia czy silnik jest zimny czy ciepły. Czasem jest tak, że przez dwa tygodnie odpala normalnie - tak jak powinien - a czasem przez tydzień jest problem z odpaleniem. Czasem odpala za drugim włożeniem kluczyka a raz to przez ponad 10 min. nie mogłem go uruchomić. Już pomału zaczyna mnie to ... :wściekły dodam jeszcze że VAG nic nie pokazuje. Co może być tego przyczyną? ROZRUSZNIK??