Variat777

Witam , jutro juz na ostro dzialam , fajnie trafiles bo jak zmienialem swieczki to rzeczywiscie jedna fajka nie siedziala jak powinna , ale chyba malo prawdopodobne , ze sie powtorzyla sytuacja - ale dla pewnosci to bedzie pierwsza czynnosc jaka wykonam:) Pzdr

Wlasnie zapomnialem o tym szarpaniu ale wg mnie wyglada to jak by byla jakas przerwa np podczas ruszania , spokojnie wrocil moj naprawde dobry mechanik , co prawda bede musial sie duzo nasluchac ale warto , jak dojdzie opisze co i jak bo tu w 3 miejscach bylem i nie chce mi sie nawet rozpisywac , szkoda czcionki:) a tak na marginesie to u siebie obstawiam wew prawy (u mnie cyrki dzieja sie w opisanych kilka postow wyzej okolicznosciach tylko i wylacznie przy prawoskrecie a znowu przy lewoskrecie na lukach slychac lozysko ale tego jestem prawie pewien) dlaczego tak obstawiam - w golfie mialem identycznie oprocz tych wibracji przy predkosciach 150 wzwyz. zobaczymy -wiadomo sa to 2 rozne auta choc jednego producenta .

Nie ma kolumny mc pherson? za duzo chyba juz tematow przewalilem juz sie miesza , wiec zanim sie do tego dobiore (mam nadzieje ze nie bedzie wiekszych rozbiorek) jakie sa objawy padajacego lozyska w tej poduszce??

Nie zrozumielismy sie ale ok , chodzilo mi w jakim innym miejscu mozna cos rozpiac -rozlaczyc zeby wymusic grzanie swieczek bo akurat w moim przypadku zrabali mi wtyczke na czujniku temp , ale udalo mi sie dostac na szrocie wiec przy okazji wymienie. Nie wydaje mi sie zeby motor byl zly teraz np gdy jest cieplo ze nie ma potrzeby grzania swiec pali az za dobrze , a 2 sprawa przy -17 bez swiec chyba i najlepszy zizel by musial pokrecic zanim zapali:)

kolego jesli to bylo do mnie to powtarzam cale ale to cale zawieszenie mam nowe!!! nie chinskie za 499 tylko za ponad 1200pln +/- pare pln nie pamietam dokladnie bo robione na 2 razy najpierw gora po jakims czasie dol, i zapewniam cie ze kola siedza sztywno jak trzeba , reszte opisalem wyzej moze inaczej jakie sa objawy jak konczy zywot lub skonczylo lozysko te w mocowaniu kolumny mcper..costam , te ktore siedzi prawdopodobnie w poduszce mocujacej kolumne

witam , moj przypadek odbiega troche od waszych , mianowicie tylko w 2 miejscach na miescie (dlugi luk w prawo , zjazd z glownej - w droge po gorke czyli z lekkim przechylem tez w prawo) najgorsze ze wystepuje to tylko przy skretach w prawo i rowniez slychac takie regolarne puki stuki (nie wiem) i slychac to z prawej strony na 100%. Ok szybka diagnoza przegub wew prawy - na podnosnik a tu ku memu zdziwieniu z obu str minimalne luzy powiedzial bym luziki.... i moge na maxa skrecac kola w prawo , lewo ruszac delikatnie , gwaltownie , z piskiem i absolutnie nic nie slychac (tylko w tych przypadkach wyzej opisanych) nie wiem moze sie pojawia tez w innych sytuacjach ale nie jest do wychwycenia. co tu jest nie tak??

Dokladnie kolego chodzi o spr czy idzie napiecie na swieczki (bo swieczki wymienione , pozniej dla pewnosci spr i iskrzy sie na kazdej) i tu kolejny problem bo ***** ***** ***** w P***** warsztacie upieprzyli wtyczke na czujniku i na szybko zlaczki teraz jest zrobione (brak mi slow na tych druciarzy) i nie chce tam nic dotykac dopuki sie nie zrobi cieplo wtedy wymienie , teraz pytanie gdzie w jakims innym miejscu rozpiac lub nie wiem moze jakis przekaznik lub nie wiem co tam jeszcze mozna rozpiac zeby wymusic grzanie swiec?? I jeszcze jedno dlaczego wczesniej jak kiepsko odpalal tzn niskie temperatury zewnetrzne fis na spalaniu srednim jechal od 99.9 w dol?? chwilowe normalne bylo , teraz jak jest cieplo trzyma mi srednie akurat w tej chwili 6.6. Maly edit: swiece kupilem lucasa - zly wybor? w sklepie polecili , sciema ze niby ludzie zakladaja i nie narzekaja , ktos sie nacial?? mial ktos jakies problemy z tymi swieczkami?

Pytanie na szybko (z gory nie piszcie wymien to czy tamto bo wszystko juz wymienilem naprawde) chodzi o to iz jestem pewny na 100 ze swiece mi nie grzeja , odp jest prosta przy mrozach dlugie krecenie , twardy rozruch trzesiawki przez kika sec i czasami bialy lub siwy bak po rozruchu , dzis po 2 dniach postoju na kompie pokazalo 12 C , w samochodzie bylo nagrzane od slonca co za tym idzie silnik tez musial byc cieply wiec grzanie swiec nie bylo konieczne i zapalil wrecz bym powiedzial z cwierc obrotu bez zadnych trzesiawek czyli tak jak zawsze jak silnik byl juz cieply(problem byl zawsze z rana przy niskich temp im temp wyzsza tyl bylo mniej krecenia) Teraz tak przekaznik od swiec podmieniany ze 2 razy mam 3 jeszcze w domu (na kazdym bez zmian) swiece nowe , bezpiecznik ok w skrzynce tej gdzie jest sterownik. Czy da sie to jakos na vagu spr?? tzn czy komp wychwyci jesli jest taka opcja czy swiece rzeczywiscie dostaja prad?? czy np wykrecic swiece i nie wiem polozyc je w ten sposob zeby zeby masy zalapac ? prosze o szybka odpowiedz bo chcialbym juz miec to za soba (juz nawet nie wiem ile z tym walcze i ile bezsensownych $ poszlo)

Witam , zeby juz nie przeciagac - doradz mi przy tej feldze jaki na przod i jaki na tyl (wizualnie wg mnie na tyl mozna dac wiekszy kolo jest bardziej schowane jak z przodu ) dystans zeby bylo wszystko ok i oczywiscie nie moze nic wystawac?

Czyli mam rozumiec , ze nie zaklada sie dystansow?? kilka lat temu w alfie mialem 2 cm dystanse tak samo nakladane na piaste (z kolnierzem lub nie wiem jak to sie nazywa) trzymaly sie idealnie 2 lata jazdy i kola jakos kola nie odpadly przy mocy 200km takze nie wiem w czym problem? Jedyne co wnioskuje z Twoich wypowiedzi ze powinienem zalozyc 15 na przod i tyl minimum ?? wtedy bedzie wiekszy kolnierz?? w takim wypadku sie utrzyma?? bo oczywiscie bezpieczenstwo przede wszystkim

Nierozumiem dlaczego bez centrowania?? dystanse , ktore ogladalem sa z otworem centrujacym , ET z przodu wyszlo by 35 a na tyle 30 chodzi mi o to czy to jest dobry uklad bez wystawania etc etc (bo wg mnie tyl glebiej siedzi)

witam , przy felgach 7/17 ET45 opona 225 czy dystanse na przod 10mm i na tyl 15mm to dobre rozwiazanie zeby felgi nie wystawaly poza obrys auta ale ladnie sie prezentowaly bo na ta chwile to kiepsko to wyglada siedza za gleboko:cenzura

Witam , mam problem z pompa paliwowa wspomagajaca (znajdujaca sie w zbiorniku) tzn raz ja slychac i to wyraznie (wl zaplon slychac ladnie , odpalam gasze i po chwili znowu zaplon i wszystko pieknie) pojezdze troche czasami sie odezwie a czasami nie. Domniemam ze dzieki temu mam utrudniony poranny rozruch (wg mnie rano po nocy tym bardziej powinno byc ja slychac a zdazy sie raz na 10 ze sie odezwie. moje pytanie ,zeby nie wymieniac na pale ktory przekaznik byc moze bezpiecznik lub sterownik jest odpowiedzialny za ta pompe -silnik awx 2002 r.