Skocz do zawartości

Anton193193

  • Liczba zawartości

    9
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Anton193193


  1. Witam wszystkich. Mam problem z poduszkami silnika w moim passacie. Passat 1.9 tdi afn 110 KM. Zaczęło się od wyrwania(dosłownie) silnika przy ruszaniu. Silnik wyskoczył z lewej poduszki, tak, że przesunął się pod maską o jakieś 7cm. Pojechaliśmy do mechanika, założył drugą poduszkę i było ok przez jakieś 2000km. Dzisiaj stało się to samo. Dodam, że mechanik wymienił tylko jedną poduszkę, resztą się nie interesował. Przed chwilą do niego dzwoniłem, i powiedział że z drugiej strony silnika jest taka poduszka w "sankach", i podobno te sanki się zużyły. Jest to moim zdaniem prawdopodobne, bo przy ruszaniu było słychać cichutkie stuknięcie. Piszę z pytaniem czy ktoś stawia inną diagnozę? Nogę może i mam ciężką, ale nie zrywam na starcie. Poza tym, nie wierzę że te części są aż tak słabe żeby co chwilę sytuacja się powtarzała. Proszę o szybką pomoc, gdyż auto jest mi codziennie potrzebne. Z góry dziękuję.


  2. Dziękuję za zainteresowanie i odpowiedź. Dzisiaj byłem u elektromechanika i za około 400zł będę miał w sobotę wszystko gotowe, a przy okazji będę miał zamek na pilota, taki bajer mi wpakuje :hurra Mimo wszystko dziękuję, w sobotę postaram się napisać co było nie tak :)


  3. Panowie, niestety mam bardzo poważny problem z drzwiami. Jakiś czas temu zerwała mi się linka, czy tam jakieś cięgiełko w drzwiach kierowcy, i przekręcając w nich kluczyk nie było reakcji. Stwierdziłem: się zrobi kiedyś tam. Od tego czasu zamykałem i otwierałem auto przez bagażnik(przed drzwi pasażera nie zamykało wszystkich drzwi). I wczoraj się okazało że nie otwierają się drzwi kierowcy. Wszedłem do środka, pociągnąłem za klamkę, i okazało się, że ten "bolec", który po pociągnięciu za klamkę powinien zostać w górnej pozycji opada na dół, tak, jakby był na jakiejś sprężynie. W żaden sposób nie mogę otworzyć tych drzwi, i co najgorsze nie wiem jak się dostać do zamka, bo boczku w drzwiach nie odkręcę (chyba). Przeżył ktoś coś podobnego? Macie jakieś rady? Nie mam już siły na te drzwi, a wysiadanie przez drzwi pasażera jakoś mi się nie widzi. Najgorsze jest to że zaczynam studiować, i samochód będzie potrzebny mi codziennie. Sam podejrzewam moduł komfortu, gdyż zarówno oświetlenie, jak i zamki w drzwiach czasem mi wariowały. Jeśli jest ktoś z łódzkiego, kto (oczywiście odpłatnie) zająłby się tym problemem, to proszę o kontakt. Pozdrawiam.

    EDIT:

    Dzisiaj otworzyłem przez bagażnik, wszedłem do środka od strony pasażera, i przyciskiem otwierania drzwi z lewego panelu otworzyłem. Dzisiaj jak wrócę z trasy to pierwsze co zrobię, to naprawa tego zamka, żebym otwierał z kluczyka jak coś. A następnie? Doradzicie mi, moduł komfortu? Jakieś styki w drzwiach?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności