Skocz do zawartości

driver77

  • Liczba zawartości

    789
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez driver77


  1. Witam

    Problem dotyczy T4 2.5 TDI AXG

    Wiem że T4 to nie passat,ale posiadam i to i to więc myślę że nie jest to problem.

    Od dłuższego czasu występuje problem,a teraz zamierzam coś z tym zrobić. VW T4 2.5 TDI (AXG)

    Podpiąlem VAG i zauważyłem czary w grupie 3

    Kolumna 2 (zadane) wartość skacze od 250-400 na biegu jałowym .Podczas dodawania gazu na jalowym również 250-500-300-600-200 i tak w koło

    Kolumna 3 stabilne 420-430 (zaślepiony EGR), po dodaniu gazu na jalowym rośnie, ale wiadomo że bez obciążenia nie za wiele.

    Podczas dodawania gazu na jałowym kolumny nie pokrywają sie w 2 dzieją się wariacje.

    Czasem zaczyna chodzić jak traktor (capek) i po naciśnięciu gazu z tyłu czarna chmura.

    Dawka paliwa na jałowym ustawiona celowo na 2,5mg.

    Zastanawia mnie czemu świruje na biegu jałowym. Z tego co wiem życzenie sterownika jest zawsze sztywne na jalowym czyli około 250. U mnie skacze. Coś w sterowniku się pokićkało?

    EGR zaślepiony,dolot przejrzany i szczelny.

    Log gr 3:

    na jalowym od 37 sekundy z lekkim gazem

    http://vaglog.pl/log_261645.html

     

    Dynamiczny gr 3/8/11

    http://vaglog.pl/log_264075.html

    http://vaglog.pl/log_264077.html

    http://vaglog.pl/log_264079.html a tu jakieś niedoładowanie z dołu nagle http://vaglog.pl/log_264080.html

     

    Przepływka zamieniona na nową-bez zmian

    N 75 podmieniony z N 18- bez zmian.

    N75 na próbę nowy -bez zmian.

    Przepływka na próbę nowa-bez zmian

    Dolot przejrzany chyba z 10 razy-brak nieszczelności.

    Podciśnienia-ok.

    Wydaje mi się że po zaślepieniu EGR wystąpił problem.

    Teraz po chwilowym odślepieniu dalej problem pozostał.

    Wcześniej szedł jak szalony http://vaglog.pl/log_262846.html

    Vag-jeden bład ciągły zapisywany w ECU. W sterowniku ABS błedu brak. ABS działa,na desce nic nie świeci.

     

    Address 01: Engine Labels: Redir Fail!

    Controller: 074 906 018 AJ

    Component: 2,5l R5 EDC G100SG 3323

    Coding: 00005

    Shop #: WSC 02743

    VCID: 5ECF1D7BC92F

    1 Fault Found:

    18057 - Powertrain Data Bus: Missing Message from ABS Controller

    P1649 - 35-00 - -

    Readiness: N/A

     

    Podstawowe logi do oceny:

    STATYCZNE:

    Grupa 011: http://vaglog.pl/log_264222.html

    Grupa 003: http://vaglog.pl/log_264217.html

    Grupa 001: http://vaglog.pl/log_264215.html

    Grupa 000: http://vaglog.pl/log_264212.html

     

    DYNAMICZNE:

    Grupa 011: http://vaglog.pl/log_264221.html

    Grupa 010: http://vaglog.pl/log_264219.html

    Grupa 008, 010: http://vaglog.pl/log_264218.html

    Grupa 003: http://vaglog.pl/log_264216.html

    Grupa 003, 011: http://vaglog.pl/log_264213.html

    Grupa 003, 011: http://vaglog.pl/log_264509.html

    Grupa 011: http://vaglog.pl/log_264517.html

    Grupa 011: http://vaglog.pl/log_262846.html tu szedł jak przecinak

     

    BASIC SETTINGS:

    Grupa 011: http://vaglog.pl/log_264220.html

    Grupa 003: http://vaglog.pl/log_264214.html

     

    Nie wiem już gdzie szukać przyczyny. Uwalony soft? Uszkodzony komp?

     

    Pozdrawiam


  2. Od jakiegoś czasu zauważyłem niestabilną prace silnika 2,5TDI ACV R5.

    Diagnozowałem go Vagiem dokładnie i podzespoły typu przepływka,turbina i inne elementy wyglądają wzorowo.

    Natomiast zaniepokoiła mnie gr 13 (korekcje). Coś jakby się działo na drugim wtrysku.

    Silnik dość mocno drga. Na wolnych obr jest jeszcze w miarę ok,ale po przytrzymaniu go na biegu jałowym w okolicach 2000 obr nie pracuje tak jak powinien. Niepokoi mnie wtrysk nr 2. Gdzie szukać przyczyny. Wtrysk umiera? Czy od pompy takie rzeczy,czy od sterujacego?Wrzucam do oceny log gr 13:

    http://vaglog.pl/log_256406.html Od 20-50 sekundy przytrzymany na 2000 obr. Dodoatkowy wtrysk w gr 14 wygląda bardzo ładnie porównywalnie z pozostałymi.


  3. Sprawdź podciśnienia, sprawdź gruszkę szczególnie przewody.

     

    Sprawdzę wieczorem. A co sadzisz o kącie wtrysku. Troche przyspieszony i doś mocno skacze. Chcialem mu do lekko przestawić w okolice wymagane przez ecu.

    Do 2500 obr muł niemiłosierny póżniej czuć przypływ mocy,ale wiecej jak 140 km/h nie da rany rozwinać (prosta 8km), można łamać pedał i ani grama wiecej (obr 3400).

    Dodam jest tu zwykłe turbo WG.


  4. Witam. Wóz brata Transporter 2.5 TDI ACV.

    Ostatnio osłabł. Zaczyna jechać od 2500 obr.

    Rozrzad kompletny wymieniony z 10 tyś temu (markowy rouville nie jakiś chiński)

    Strasznie nie podoba mi sie tu kat wtrysku gr 4 MS oraz 4 BS

    Nie wspomne o gr 3/8/11

     

     

    Grupa 020: http://vaglog.pl/log_238931.html

    Grupa 019: http://vaglog.pl/log_238930.html

    Grupa 015: http://vaglog.pl/log_238929.html

    Grupa 014: http://vaglog.pl/log_238928.html

    Grupa 013: http://vaglog.pl/log_238927.html

    Grupa 010: http://vaglog.pl/log_238925.html

    Grupa 005: http://vaglog.pl/log_238923.html

    Grupa 004: http://vaglog.pl/log_238537.html

    Gr 4 Zimny w fazie rozgrzewania http://vaglog.pl/log_238506.html

    Grupa 003: http://vaglog.pl/log_238919.html

    Grupa 001: http://vaglog.pl/log_238917.html

    Grupa 000: http://vaglog.pl/log_238914.html

     

    DYNAMICZNE:

    Grupa 011: http://vaglog.pl/log_238926.html coś wysterowanie n 75 mi się nie podoba stoi w miejscu

    Grupa 008: http://vaglog.pl/log_238924.html

    Grupa 004: http://vaglog.pl/log_238922.html

    Grupa 003: http://vaglog.pl/log_238920.html

    Grupa 003, 008, 011: http://vaglog.pl/log_238918.html

    Grupa 000: http://vaglog.pl/log_238916.html

     

    BASIC SETTINGS:

    Grupa 004: http://vaglog.pl/log_238921.html czemu kolumna 4 praktycznie z stoi late/early


  5. Długo trwała walka w szukaniu przyczyny, ale w końcu udało się. Uszkodzona pompa paliwa wbudowana w vacum. Pomimo że Vacum ok i paliwa także ok -mierzone zegarem to jednak nie było to miarodajne wystarczająco. Na próbe wziąłem ze szrotu używana inną vacum. Wykręciłem moją i obydwie do porownania na stół. Co mnie zdziwiło,że w mojej ten wypust co wchodzi na wałek rorządu kręci się z lekkim oporem w koło. Natomiast pompy ze szrotu palcami nie da rady ruszyć, kombinerkami trza użyć znacznej siły. Więc z obawami czy tak ma być wkrecam tą używkę. Wiadomo zapalić nie chciał bo zapowietrzony,ale plak jako wspomagacz pomógł. auto od tygodnia pali na dotyk z rana w południe,po kilku dniach stania. Po rozebraniu mojej starej wewnątrz wytarły się elementy tłoczące. I pomimo iż zegar na wolnych i wysokich obr pokazywał ze jest OK, to podczas rozruchu pompa nie była w stanie zrobić ciśnienia. Ale wszystko zależało od tego jak w danej sytuacji ułożone były elementy wewnątrz.

    Zużyte elementy jak na filmie od 6 min 42 sek (ten mechanizm ze sprężynkami).


  6. Witam po dłuższej przerwie. Wszystko dotyczy tematu:

    http://forum.vw-passat.pl/threads/146073-Cosik-nie-pali-Passat-B5-AJM

    Ale zwracam się do działu ,,kody błędów"

    A więc:

    -kabloteka kompletna sprawdzona i jest OK

    -czujniki G 28 i G 40 odkupiłem od znajomego,który kupił i okazało się że mechanik go naciągnął. Ale zaryzykowałem i odkupiłem za symboliczna kwotę obydwa. W sumie położenia wału miałem w rozsypce ponieważ przy poruszeniu kabelkiem silnik gasł. Po oskórowaniu kabla,okazało się że wewnątrz wykruszyły się izolacje na dł około 20 cm i zwierały sie 3 kabelki.

    Pomimo to dalej problem z paleniem i to ze zdwojoną siłą.

    Po diagnostyce poszczególnych elementów brak błędów,ale przy funkcji Auto Scan rzuca non stop błedem Nawet jak go usune to zaraz wraca:

     

    18258- Powertain Data BUS Missing Message from ECU

    P 1850 35-10 Intermittent

     

    Do tego zauważylem błąd:

     

    01314 Engine Control Module

    49-10 No Comunication

     

    Ten drugi błąd usunałem i nie powrócił natomiast pierwszy wraca migiem.

    Jak go zapale to i 500km mogę jechać bez gaszenia i nic się nie dzieje. Żadne kontrolki,spadki mocy itp.

     

    Help, bo na komunikację miejska się przesiadłem.


  7. Witam Panowie po dłuższej przewie.

    A więc:

    -kabloteka kompletna sprawdzona i jest OK

    -czujniki G 28 i G 40 odkupiłem od znajomego,który kupił i okazało się że mechanik go naciągnął. Ale zaryzykowałem i odkupiłem za symboliczna kwotę obydwa. W sumie położenia wału miałem w rozsypce ponieważ przy poruszeniu kabelkiem silnik gasł. Po oskórowaniu kabla,okazało się że wewnątrz wykruszyły się izolacje na dł około 20 cm i zwierały sie 3 kabelki.

    Pomimo to dalej problem z paleniem i to ze zdwojoną siłą.

    Po diagnostyce poszczególnych elementów brak błędów,ale przy funkcji Auto Scan rzuca non stop błedem Nawet jak go usune to zaraz wraca:

     

    18258- Powertain Data BUS Missing Message from ECU

    P 1850 35-10 Intermittent

     

    Do tego zauważylem błąd:

     

    01314 Engine Control Module

    49-10 No Comunication

     

    Ten drugi błąd usunałem i nie powrócił natomiast pierwszy wraca migiem.

    Kurcze na komunikację miejska się przesiadłem, bo kilka razy nie zapalił wogóle.


  8. Miałem kiedyś Borę 1,9 TDI AJM (115KM) i przez cały okres posiadania borykałem się z problemem (trochę inne sytuacje niż opisywane przez was) , że na ciepłym (gorącym) nie palił.

    Można było kręcić do usranej śmierci i nic.

    Jak ostygł to odpalał. Też nie miałem błędów, mechanik (człowiek z ASO) też nie bardzo wiedział co z tym począć.

    Z tego co wyczytałem wtedy w internetach :) winna była starzejąca się elektronika (jakieś kości pamięci w kompie).

    Dotyczyło to modeli 99/00 i wcześniejszych na PD.

    Ponieważ nie chciałem już więcej inwestować w to auto (a poczynione i tak inwestycje były pewnie większe niż oszczędności z jazdy dieslem :( ) sprzedałem dziada :D.

     

    (Okres posiadania tego samochodu był najoszczędniejszym w moim życiu :hyhy - nie jeżdziłem do żadnego sklepu na "grube" zakupy bo wiedziałem że nie odpalę i nie odjadę :nie :nerwus , więc latałem co chwilę do najbliższego spożywczaka a to po litr mleka , a to po kg cukru. Był to pierwszy :kwasny i wszystko na to wskazuje ostatni diesel w moim życiu. Wyleczyłem się :dobrze)

     

    :hyhy:hyhy Dobre.

    Po co tak długo trzymałeś dziada :oszit

    Wiem że wóz ma swoje 15 lat i kilka setek tyś km, ale szkoda mi się pozbywać co znam od ponad 10 lat. 5 lat u sąsiada i 5 u mnie. ponad 150tyś zrobione bez awaryjnie (no przepływkę wymieniłem) reszta to materiały eksploatacyjne. Wóz mechaników,pseudomechaników i innej maści magików nie ogląda, wszystko robie sam od czasu jak jeden magik na wymianie rozrządu poległ. Z elektroniką u mnie akurat dostateczny poziom. przyczyn może być kilka immo (sprawdzone) przekaźniki, bezpieczniki (sprawdzone), podzespoły mechniczne (sprawdzone) czujnik G40 G 28 wyglądają ok, ale wyglądać sobie mogą, kabloteka od nich i wizualnie inna ok (brak przetarć,naderwań -co gdzieś w głębi tego nie wiem). Przed chwila na parkingu 10 razy pod rząd palił, do żabki po :jack pojechałem i pasek powiedział :takiego jak mnie teraz uruchomisz. W koncu baknął ale miejscowe menelstwo czaiło swoim spojrzeniem w mo:hmmim kierunku jak go męczyłem.


  9. A nie cofa wam się paliwko? U mnie się cofa więc parkuję zawsze tak, aby przód był niżej od tyłu i nie mam problemów z odpaleniem.

     

    Kurcze pompe w baku słychać, paliwko wali pod ciśnieniem po zdjęciu wężyka. W ciągu kilku sekund raczej by sie nie zapowietrzył, bo np po kilkunastu godzinach pali jak lala. Niekiedy mozna go zapalić i gasić 20 razy i nic a niekiedy gdzieś podjedziesz i d... lub normalnie. To wszystko odbywa bardzo nie regularnie. Jak zimy to jeszcze OK jak rozgrzany to częściej to się dzieje. Problem narasta od jakiegoś czasu. Najpierw sporadycznie,teraz to juz masowo. Strach gdzieś pojechać dalej (laweta w pogotowiu).

    Coś tu z elektroniką się wydarzyło chyba.

    Pewien magik (emeryt) ze wsi zasugerował czujniki G40 położenia wałka rozrządu lub G 40 wałku korbowego + cała kabloteka do sprawdzenia. Podobno umieraja powoli i nie walą błedami do puki całkiem śmierć ich nie dopadnie.

    Moze immo, przekaźnik jakiś, kabel zjedzony przez jakiegoś zwierzaka, brak przejścia komunikacji z czymś.

    Sprawy mechaniczne- wszystko OK sprawdzane po 10 razy.


  10. Bardzo dziwna dolegliwość. Podejrzewam sprawy elektryczno-elektroniczne (kable,przekaźniki, immo, kostka stacyjki,ew czujnik jakiś- ale tu Vag by coś pokazał). Na VAG-u cisza. Wszystkie parametry OK. Już miałem zaczać kiedyś grzebać,ale 20 razy go odpalałem gasiłem i było OK, a podjechałem pod sklep i już nie chciał zapalić. Po długim kręceniu startnął ale ledwie, ledwie jak stary ursus. Zgasiłem i już normalnie od strzała. Pod dom podjezdzam i już nie chce. Rano przychodzę- pali. Czary z mleka jakieś.

    Wszystko przy wozie robie sam, ale elektroniki się nie tykam bez wiedzy,bo można więcej szkód niż pożytku narobic.

     

    O tak to mnie więcej wygląda (przykład)

    https://www.youtube.com/watch?v=KpQsevsFC50&feature=youtu.be


  11. Witam.

    Mam problem z moim paskiem 1.9 AJM

    Od jakiegoś czasu niekiedy nie mogę go zapalić. Mozna kręcić rozrusznikiem a motorownia stoi. Ale nie zawsze. Niekiedy na strzał pali. Ale mogę go zgasić np pod sklepem i albo zapali albo nie. Nie ma znaczenia czy go zgasze i po 10 minutach czy 10 godz czy 10 sekundach ponownie chce zapalić.

    Wykluczam rzeczy typu pompa w baku,tandem,oringi na pompkach,rozrusznik,akumulator, czujnik itp. Diagnostyka VAG - zero błędów, zero odchyleń od normy.Takie rzeczy sam diagnozuje. Natomiast elektronika,elektryka to nie jest moja mocna strona.

    Po przekręceniu zaplonu kontrolka świec na moment mignie tzn ze zasilanie na ECU idzie.

    Bezpieczniki OK, przekaźniki nie sprawdzałem.

    Objaw tak jakby np kręcenie na sucho, kręci kręci a nie pali. Tak jakby gdzieś pradu brakowało. A za którymś razem zapali na strzał. Niekiedy 20 razy pod rząd mogę go gasić i zapalać i jest OK by po chwili nie chciał zaskoczyć. Niekiedy się uda po 10 sekundach, a niekiedy aku umrze i ani słychu ani widu. Niekiedy wieczorem nie chce, a przyjdę rano i objaw znika.

    Test na 3 kluczykach, bez zmian. Moze kostka stacyjki? Moze przekaźnik jakis? Słaby styk gdzieś? ECU świruje? Konektorki na PD? Listwa (kabelki,połączenia).

    Miał ktoś kiedyś taki przypadek? Możesz coś doradzić?

    Pzdr.


  12. niestety narazie nie dysponujemy vacuometrem ale moze uda sie od kogos pozyczyc. Ostatnio wyciagalismy zawor podcisnienia (wydaje mi sie ze to ten co mowisz - n75) bylo tak tylko troszke syfu ale zawor dziala bez zarzutow.

    Sprawdzimy jeszcze dokladnie te wezyki.

    Powiedz mi jeszcze tak - siedzac w kanale i patrzac na sztange - w ktora strone powinna sie ona wysuwac/wsuwac? i czy powinnismy dac rade ruszyc ja reka/srubokretem ? Tak jak napisalem wyzej nie chciala sie poruszyc recznie ale tez za mocno nie chcialismy szarpac bo nie wiedzielismy w ktora strone.

     

    No pewnie że powinno się dać ją poruszyć. Jak podciśnienie zwykłe daje rade. Moze zawór upustowy zanagarowany na amen

     

    O tak to powinno działać

    Tu ew regulacja:

    Zobacz tez czy grucha czasem tak nie wygląda:

    Od 1.30 sekundy

  13. 001- trochę za zimny ale OK. Może termostat na 85-87st wsadzony

    003- wyglada jakby EGR był zaślepiony lub niesprawny

    004- OK

    007- OK

    013- 3 gar troszkę słabszy, ale jest jeszcze OK. Zastosowałbym płukankę Liqui Molly.

    018- OK

    023- OK

     

    Dyn: (czemu w formie foto?)

    001- Ok. Tu już temperatura poprawna

    003- przeplywka OK

    004- lekko buja rozrządem,ale w normie.

    008- on jest po jakimś wirusie (dużo wahy)

    010- OK

    011- doladowanie jest OK. Od 1800 obr 2 bary później stabilne do samego końca.

    TDI jedzie od 1900 obr. Z dołu nie wyciśniesz z niego za dużo. Przy 1800 jest optymalne doładowanie.

    Nie ciśnij mu buta od 1500 obr w podlogę bo zakatujesz motor. Trzymaj obrotomierz od 2 tyś. No chyba ze ze startu to nie da się inaczej.

    Targanie klekota od niskich partii to obrotów to tak jakbyś wsiadł na rower i startował z 5 przerzutki i chciał szybko się rozpędzić.

    To co odczuwają nogi,to samo odczuwają korby,wał,tłoki.

     

    Były jakieś lekkie mody w nim robione?

    W celu podniesienia ciśnienia doladowania z dołu doregulować można kręcąc sztangą turbiny na wstęp o 1 obrót.

    Ale ja nie jestem zwolennikiem b mocnego dołu. Wydaje mi się że u ciebie jest optymalnie.


  14. 00741 to błąd czujnika przy pedale hamulca. Sprawdzić /wymienić czujnik kontroli pedału hamulca.

    Ale także błąd może się pojawić gdy będą złe żarówki w światłach stopu lub słabe łączenie w gniazdach żarówek. Warto też przejrzeć.

    Czujnik jest przy pedale hamulca, to taki prostopadłościan z tworzywa sztucznego, do którego z jednej strony dochodzą kabelki a z drugiej ma taki "kołek" wsuwający sie do tego prostopadłościanu lub wysuwający, w zależności od położenia pedału hamulca.

     

    Nie dziwie się że nie jedzie. Doładowania brak. Nie syczy coś przy przyspieszaniu,nie kopci na czarno?

    Przejrzyj dolot czy nie ma gdzieś nieszczelności (węże gumowe od filtra powietrza wkoło aż do kolektora,łącznie z intercoolerem,wężyki podciśnień)

    Jak szczelne to podmień przepływkę na inną bo też ledwie mierzy gr 3.


  15. Jeszcze co do szarpania przy gaszeniu. Przy EGR jest mała gruszka czarna (tzw. gaszak). W momencie wylaczania silnika siłownik ma się zamknać na jakieś 3 sekundy. Sprawdź czy działa. jak na tym filmie:

     

    Wężyki powinno się zmieniać co 5 lat. Pomimo ze oryginalne wygladają OK, to pod oplotem robią się pęknięcia których nie widać.

    I niekiedy można szukać przyczyny rok czasu, kosztem 7zł/m wężyka w motoryzacyjnym. Oczywiście nie mozna nic tam pomieszać, więc wymiana odcinkami. Usuwamy stary/zakładamy nowy.


  16. te dwa logi byly robione, tak jak pisalem na 4 biegu, w zaznaczonym na screenie miescu (strzalka) nastapilo lekkie szarpniecie i auto stracilo calkowicie moc, to moze byc wina zle dzialajacej przeplywki?

     

    To szarpnięcie to notlauf 17964- negative (czyli niedoładowanie). O czym tu więcej dyskutować. Czy w logu czy na scren będzie to widoczne i tyle.

    Przyczyn niedoładowania może być kilkanaście.

    przepływka,dolot,brudny filtr, podcisnienia, N 75(na podstawie którego logu to wnioskujesz? Bo jak na podst gr 11 to jesteś w błędzie. Do oceny N 75 gr 11 BS. Ewentualnie podmień go miejscami z N 18.

     

    Zajmij się czynnościami jak wyżej, bo innej opcji tu nie ma.


  17. gr 4 synchro w lekkim minusie ale OK

    gr 1 temp silnika 79st albo niedogrzany albo termostat.

    gr 13/18/23 pompki OK

    gr 7 analogicznie do gr 1

    gr 3 wyglada jak zaslepiony EGR

     

    Dynamiczne:

    gr 1 tu już temp 86st. Staraj się robić logi na mocno zagrzanym. Niedogrzany motor to niemiarodajne wyniki.

    gr 11 brak doładowania

    gr 8 braki paliwa

    gr 3 braki powietrza

    GR 3/8/11 są od siebie zależne i jeżeli coś nie gra w jednej z nich przekłada się to na inne.

     

    Ja bym celował w przepływkę ona ledwie dyszy gr 3 kol 3. W całym zakresie. Te dwa logi ładnie to pokazują

     

    Tu jest ewidentne niedoładowanie. Albo przepływka,albo gdzieś dziura w dolocie. Kiedy filtr powietrza zmieniany.

    Bład w sterowniku jest? Powinien być ,,Negative devation"


  18. TDI rwał nie będzie od 1600 obr. Max moment od 1900. Ale twój rzeczywiście wyjątkowo słaby z dołu.

    Przepływka gr 3 dość mocno zaniża praktycznie cały czas. Przekłada sie to na paliwo i doładowanie.

    Na początek podmień na inną sprawną lub przeczyść swoją jakimś sprayem na alkoholu. Tylko nie trzyj tam szmatami, chyba że sam lizak (wkład wyjmiesz to możesz sitko o obudowe przeczyścić.

    A kiedy filtr powietrza zmieniany? Najpierw o to powinienem zapytać.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności