Skocz do zawartości

Liundsen

  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O Liundsen

  • Urodziny 06.08.1980

Informacje osobiste

  • Imię
    Bulvahj
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Hrubieszów

Samochód

  • Silnik
    B4 1.9 TDI 90KM (1Z)
  • Rok produkcji
    1994
  1. No i sprawa się rozwiązała. Problem był de facto z ustawieniem zapłonu, czyli, jak to niektórzy nazywają, kątem nachylenia wtrysku. Można to ustawić nawet bez VAGa. Teraz, jak trzy razy podgrzeję świecami, to odpala po nocy pod niebem nawet przy -20*C za pierwszym razem.
  2. Przypnę się jeszcze ja, bo problem mam w sumie podobny. Nawaliła mi pompa. Na zimnym zaczęło lać się z niej paliwo. Oddałem pompę do pompiarza. Pouszczelniał wszystko i posprawdzał. Ustawiłem zapłon jak wcześniej (czyli jak w książce), odpowietrzyłem i próbuje odpalać a tu wielki problem. Musiałem podpiąć drugi aku, bo pierwszy się poddał. Z wielkim trudem odpaliłem. Jak już silnik się zagrzał, to bez zarzutu, dobrze się zbiera (nawet chyba ździebko lepiej, niż wcześniej) i odpala na dotyk. Świece żarowe wszystkie dobre. Przed awarią pompy im było zimniej, tym lepiej odpalał, a teraz jest dramat. Jak kręcę zimnego, to załapuje tylko jeden cylinder. Podejrzewam, że jest za mała dawka rozruchowa ustawiona (wcześniej była 5,5 mg/s - coś tak pamiętam, bo 2 lata temu w serwisie Boscha mi ustawiali). Czy możliwa jest jeszcze jakaś inna przyczyna?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności