Skocz do zawartości

djpaul

  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Statystyki sprzedającego

  • 0
  • 0
  • 0

O djpaul

  • Urodziny 16.08.1969

Informacje osobiste

  • Imię
    Paweł
  • Płeć
    Mężczyzna
  • Miejscowość
    Neuötting

Samochód

  • Silnik
    B5(3B) 1.9 TDI-PD 131KM (ASZ)
  • Rok produkcji
    2002
  1. Mam to samo w Passacie B7 170km DSG, wyjechałem z salonu i podczas wjazdu do garażu usłyszałem postukiwania w okolicach przedniego zawieszenia... Mechanicy z VW, co wy na to? ---------- Post added at 19:15 ---------- Previous post was at 19:10 ---------- Widzę, że VW ostatnio zszedł na psy - kiepski lakier, kiepskie blachy, problemy z mechaniką. Chyba zrezygnuję z VW po 14 latach eksploatacji Passatów. Już nawet Fiaty nie mają takich problemów... ---------- Post added at 19:20 ---------- Previous post was at 19:15 ---------- Scheiße, Scheiße i jeszcze raz Scheiße! Przepraszam, ale już nie mogłem wytrzymać...
  2. Czekałem 1,5 miesiąca..... ---------- Post added at 20:23 ---------- Previous post was at 20:18 ---------- Jeżeli chodzi o malowanie na miejscu, czy też uszkodzenia, to wykluczone.... Widziałem jak auto przywieźli z fabryki. Też sprawdzałem auto miernikiem do lakieru, wszystko jest ok, ściągałem również pokrywę z wewnętrznej strony maski, wszystko ok.... Wada fabryczna lakieru.
  3. W Niemczech to jest normalny rabat... A czy było coś kombinowane, to kto z nas wie, co oni tam w fabryce kombinują? Auto ogłądałem w momencie dostarczenia na lawecie, przebieg - 6 km (zawsze tak było, jak kupowałem poprzednie Passaty w salonie), czyli salon nie mógł nic kombinować. ---------- Post added at 16:54 ---------- Previous post was at 16:51 ---------- Napiszę jednak jeszcze pismo do Prüfabteilung VW AG, zobaczymy, jaka będzie odpowiedź
  4. Nie wiem, co tam jest, z tym zawieszeniem, w serwisie jeszcze nie byłem, na zacieki i źle dopasowane elementy dostałem duży rabat - 4890 euro. Auto zamawiałem "pod siebie", więc nie chciałem rezygnować... Ale fakt zostaję faktem, jakość Passatow pogorszyła się. Ale to jest tylko moje doświadczenie z konkretnym egzemplarzem. Może inni nie będą mieli tych problemów. Aby się nie psuło...
  5. Passata odebrałem 01.04.2011, muszę powiedzieć, że jestem bardzo rozczarowany... Nie ukrywam, w prowadzeniu nowy Passat jest ok, ale nie jestem zadowolony z jakości wykonania blach i lakieru...Blachy są w niektórych miejscach krzywe, elementy źle dopasowane. Mam akurat srebrnego Passata w Highline(!!!), na calej powierzchni widać morę, na masce zacieki klarlaku i to ma być jakość....? No i te stuki w przednim zawieszeniu podczas jazdy po kocich łbach, mam aktualny przebieg 550 km:) "Super" jakość! Wielce żałuję, że zainwestowałem kasę w to auto... Auta te produkowane są niestety tylko w Zwickau, gdzie kiedyś produkawane były Trabanty... Fabryka w Emden produkuje Passaty wyłącznie na rynek amerykański.
  6. Pakiet " Nawigacja" jest w tej chwili do Passata CC w konfiguratorze - vw.pl, a dla zwyklego passka B7 cos nie obserwuje
  7. Porównałem w konfiguratorze niemieckim i polskim, auto zamówione w Niemczech ma lepsze wyposażenie w standarcie, jak w Polsce, a cena jest jednakowa ---------- Post added at 03:51 ---------- Previous post was at 03:25 ---------- I jeszcze jedna informacja dla amatorów wbudowanych nawigacji, w niemieckich salonach VW sprzedawcy odradzają zamiawainia RNS510, mapy na wylocie już przestarzałe. Aktualizacja trochę kosztuje, tyle co kompletna nawigacja znanych producentów TOM TOM, Navigon... Nie wszystkie wbudowane nawigacje posiadają istotne dla Europy funkcje np. "Live". Więc lepiej co roku kupować nowszy model navi znanego producenta z dwuletnią gwarancja odnawiania map i oprogramowania za 200 - 300 Euro, jak wrąbać 1800 Euro za navi VW i jeszcze co 1-2 lata płacić za aktualizację oprogramowania i map po 200 - 300 Euro. Ja osobiście zamówiłem radio RDS 510 ze zmieniarką CD, system dźwiękowy DYNAUDIO 600 watt i Bluetooth Premium za tą kasę. A navi sobie będę kupował co roku nową TomToma, czy Navigona, która będzie w tym okresie lepsza. ---------- Post added at 03:51 ---------- Previous post was at 03:51 ----------
  8. Zobaczymy W kwietniu mają dostarczyć Paska, będę opisywał, jak się sprawuje... silnik Diesla 170 km, skrzynia DSG. W każdym bądź razie, ma być to koń roboczy
  9. Ja nie mówię, że b6 jest zły, ale jeżeli chodzi o zawieszenie z przodu w b5 (wielowahaczowe) i b6 (McPherson), to są duże różnice, a cokolwiek w nowym b7 też zastosowana jest zawiecha McPhersona, tylko, że zmieniona, ponieważ komfort jazdy jest lepszy, jak w b6. To jest odpowiedź na komenty w stylu, że "b6 to jest to samo, co b7", że "zawiecha jest ta sama" , że "zmieniony został tylko wygląd z przodu i z tylu" i wystrój "wewnątz jest prawie ten sam" ( tak, wizualnie tak, ale materiały użyte do wystroju wewnętrznego (plastyki, naturalne drewno wykończeniowe) są zupełnie inne, porównywalne do tych, z Mercedesa)
  10. Sensu w czym? Pisałem, że Paska używam na codzień, jeżdze po mieście, wożę dzieciaków do szkoły, jeżdże do sklepów na zakupy, wyjeżdżam na wycieczki na odległość 50-100 km. Mercedes jest za duży na moją małą mieścinę. Mercedesem jeżdże do Polski (800 km), na wczasy do Włoch 450 km i Francji 600 km. Tu chodzi o komfort jazdy, a jakość materiałów wykonczeniowych jest mniej-więcej taka sama:)
  11. Witam wszystkich! Na codzień jeżdże Passatem b5 1.9 tdi 131 KM Comfortline, kupiłem go w polskim salonie w 2002 roku, czyli auto po faceliftingu. Uwierzcie mi do dnia dzisiejszego zero napraw, nic nigdy nie popsuło się (serwisuję w VW), nawet zawieszenie jest oryginalne (przebieg 140 tys.km). Wcześniej, od roku 1997 miałem 3 egzemplarze Passatów przed faceliftingiem i zawsze coś z nimi się działo, to diesel 110 KM brał około 500 ml oleju na na 2000 - 3000 km, to plastyki trzeszczały, to katalizator padł po 10 tysiącach kilometrów (wymienili na gwarancji) i różne jeszcze tam duperele. W 2005 roku już bym wymienił moją b5 na b6, ale pojechałem na jazdę próbną i byłem totalnie rozczarowany tą jazdą, komfort był przeciętny w porównaniu do b5. W b6 czułem się, jak worek ziemniaków w przyczepie od traktora. Zmiana zawieszenia auta (McPherson z przodu) nie wyszła na dobre chłopakom z VW. Postanowiłem jeździć moją b5 dalej i czekać na nowy model Passata. Nie wiedziałem jeszcze wtedy o "chorobach dziecięcych" b6. Od paru lat mieszkam w Niemczech, a mój Pasek ma już 9 lat (KAT 3 - nie spełnia norm od 2012), więc postanowiłem go sprzedać i kupić coś nowego, podobnego do mojego staruszka Passata. Długo się zastanawiałem, co kupić, łaziłem po salonach... Japońce odpadły od razu - jakość materiałów wewnętrznych i zewnętrznych mi nie odpowiada, BMW 3 i Mercedes C też mi nie pasowały - tylny napęd (zimą nie sprawdza się). Tylko Audi A4, pomyślalem i udałem się do najbliższego dealera, oczywiście miał być to samochod z silnikiem "na zupę", czyli diesel:).... Po jeździe próbnej stwierdziłem, że Audi A4 może być odpowiednikiem mojego staruszka Paska:), ale coś mi nie pasowało... Nie pasowała mi ilość miejca na tylnych fotelach, znacznie mniejsza, jak w b5 (mam dwójke faszyzujących dzieciaków:)) i to, że w następnym roku ma się pojawić nowy model Audicy. W salonie VW obok zobaczyłem nową B7 - pierwsze wrażenia...sic! Jakość materiałow(kokpit, tapicerka, fotele, klamki) lepsza, jak w Audi A4. Jazda próbna (jeździłem po autostradzie i wiejskich drogach) - niebo a ziemia w porównianiu z Passatem b6 (przy tym samym zawieszeniu! - a jednak coś zostało w nim zmienione). No i ten gruntowny facelifting, czyli mniejsza ilość "chorób dziecięcych" auta. Dwa tygodnie temu zamówiłem nowego Paska w Highline i nie żałuję, mam nadzieję, że będzie dobry:) PS.: W garażu stoi Mercedes E-Klasse Elegance 320 CDI 2008 rok, używam go jako auto letnie i jestem pierwszym jego włascicielem, więc jest z czym porównywać jeżeli chodzi o jakość materiałow Passat B7 jest OK!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności