marcinossss

nic nie skroci :)bedą hamowac gorzej od seri :)taką jazda jak domyslam sie jezdzisz to nigdy nie zagrzejesz ich do temp roboczej tych hebli:) wiadomo ze stawia sie na markowy i dobry spzret tez badziewia nie wstawiam do swoich aut :)ale w takich dziadkowozach poprostu sie stawia na dobra serie :)bo nawet w 1/3 nie wykorzystasz tego hamulca ,a on nie dogrzany bedzie hamowac gorzej niz seria wiem co mowie bo mam takie auto z takimi heblami civica i mam passata

yhym autem 100 konnym no lajcik

ciekawi mnie po co komus takie sportowe tajle do auta stu konnego ,te hamulce nie beda wogole spelniac swojej roli, poniewaz beda caly czas zimne przy normalnej jezdzie, wiec beda gorzej hamowac.Wiem cos o tym, bo mam podobne klocki i tarcze ebc i klocki red w hondzie civic vti i musze powiedziec ze w hondzie mam problem aby je dobrze wykorzystac ,a nie mowie juz w passacie w ktorym kazdy sie chwali jak mu to najmniej pali

hahhaha , 5,9-7 w miescie hehehehhe, najmniej mi pali ponad 7 wiec nie pitol, bo nawet w danych katalogowych ma spalanie w miescie ponad 7

czemu jak macie bulgotanie to stawiacie odrazu na uszczelke? kupilem passata pol roku temu, ostatnio wymienilem w nim termostat bo nie dochodzilo do 90 st po paru km, termostat wymienilem i po wymianie wlasnie zauwazylem bulgotanie, popatzralem ubylo troszke plynu, dolalem i problemu nie ma.oczywiscie pzred wymiana termostatu nie mialem rzadnych objawow ubytku plynu ,przegrzewania, itp.Jezdze do tej pory i silnik nie kopci , trzymie temp, plynu nie ubywa, silnik daje rade , wiec wcale przy bulgotaniu nie musi byc uszczelka.

a moj chyba nie ajm koniec 99 r

niekoniecznie musi miec pompe ajm. wiem ze atj od 2000r mialy juz pompe w baku ale niekoniecznie ajm.

ajm chyba nie ma pompy w baku.moge sie mylic niech mnie ktos poprawi jak co

polecam wahacze SWAG niz jakies no name

wiec przejedz sie na innym zawieszeniu niz za tysiac zlotych

napisalem moje wrazenia i doswiadczenia.a o problemach z firmami pokroju mts jest na necie duzo.poszukaj

hmm wiem co pisze juz, pzreciez nie napisalem ze w aucie mialem kazde zawieszenie mts,gt cupline i inne pasci,w moim np mialem gt cupline ,od brata gwint ta technix, a u dziewczyny lezaly sprezyny mts po ktorych lewa strona stala o 1 cm wyzej niz prawa.a gwint ta technix owszem zjechalo sie na glebe -80 ale co z tego jak auto plywalo na tym jak fix i poza tym miekko bylo jak na seri,u siebie w aucie mialem kw,hr bilki i koni i tez wiem co pisze.zero porownania

hmmmm sorki przejedz sie na bilsteinie,koni czy kw, napiszesz to samo jezdzilem na ta technix, gt cupline i na wyzej wymienionych i wiem ze te za tysiac zlotych to badziew i lipa:)a napisze jeszcze ze mialem pol roczna uzywke koni 1130 od znajomego w sumie wiecej te auto mu u mechanikow stalo i lakiernikow wiec bylem pewien za ta uzywke i wiem ze wole dolozyc za markowa zawieche niz za nowa mts,ta technix czy mts.A jeszcze jedno hmm co pwoiesz na temat sprezyn obnizajacych mts? mialem takie i co ?auto stalo krzywo z jednej strony i nie mow ze nie spotkales sie z takim problem,jak nie to zapraszam na szukajke w forum honda slask.ale tak jak pisze opisuje doswiadczenia z wyzej wymienionymi markami w hondzie nie w passacie

napisalem ze to byl gwin gt cupline wiec nie mts ani ta ,ale cena podobna wiec pewnie jakosc ta sama.jasne ze jest gwarancja,ale poczytajk dokladnie jak masz takie zawieszenie ze aby miec ta gwarancje musisz zawieszenie zalozyc w serwisie gdzie ci dadza pieczatkie i fakture ze tam sie zakladalo. :)sorki moze nie w serwisie ale w warsztacie , mnie tez nie bylo stac ,ale wolalem dozbierac i kupic cos porzadnego i nigdy tego nie zalowalem, co markowe naparwde jest nieraz lepiej uzywke w dobrym stanie kupic pewna niz tani szajs:)ale jazda to juz jest bajeczka:) jak teraz mial bym wsadzic cos za tysiac zlotych ala zawias sportowy to jedzzil bym na seri :)nie mozna miec rzeczy sportowej gdzie warunki sa ektremalne -40 do -60 obnizenia i tanie i dobre zastanowcie sie

to co na zachodzie przejedzie 200tys u nas pzrejedzie 40 tys i koniec i kropka i sie wymienia :)i na tym zarabiaja :)nasze dziury zabiją kazdy wahacz a propo lemfordera , nie mialem jeszzce stycznosci z ta firma ,pewnie ejst dobra ,ale ja juz zrobilem 40 tys km na paru wahaczach firmy Swag i jestem zadowolony nic nie puka nic nie piszczy. Bardzo dobra jakosc a cena hmm troszke mniejsza od lemfordera, a pewnie pzrejedzie tyle samo co Lem