Witam! Wczoraj jechałem z tatą passatem b7. Jechaliśmy do Poznania załatwiać sprawy oczywiście z RNS-em. Kilkanaście kilometrów przed poznaniem jedziemy A2 auto przy prędkości 140 km/h (na tempomacie) zgasło!!!! Mega przerażenie. Brak wspomagania, niczego!!! Dopiero po próbie ręcznego odpalenia chwycił. Kontrolka Start&Stop na wyświetlaczu miga. Moje pytanie jak to dziadostwo wyłączyć? Nic mi osobiście to nie da gdy zaoszczędze 0,2litra na 100 km. Jak się do tego zabrać?