Po wyjęciu kluczyka silnik nadal pracuje

[Gość michaltraffic]

Witam, Passat 1.8T Variant rok prod. 2000, mam następujący problem.

1) po wyjęciu kluczyków silnik nadal pracuje - pedał hamulca gasi silnik

2) czasami nie zapala

3) wyjęte kluczyki - palą się kontrolki aku oraz pulsuje immo - nie można odpalić - pedał hamulca naprawia sprawę - cofam kluczyk, przekręcam i wszystko jest o.k.

4) zawiesza się komputer (liczenie km, czas itd)

 

Pkt 1,2,3,4 wystąpiły prawdopodobnie po resetowaniu komputera.

 

Proszę o pomoc.

[pol7777]

A kostka stacyjki jest oki??

[Gość michaltraffic]

też mam podejrzenia na kostkę ale wytłumacz mi co ma z tym wspólnego wdepnięcie pedału hamulca. Wdepnięcie wszystko naprawia. Oprócz komputera. Ten nadal się wiesza w czasie jazdy. Raz liczy km raz nie, czasem się zawiesza a najczęściej co chwile resetuje.

[pol7777]

No nie potrafie. Ale jeśli tam masz jakieś zwarcie to sie mogą cuda dziać. Oczywiscie to jest tylko moja hipoteza, może to być oczywiście coś innego. Ale od tego bym zaczął sprawdzać.

[Gość kri100v]

Witam, Passat 1.8T Variant

 

Mysle ze masz wersje Variat

 

1) po wyjęciu kluczyków silnik nadal pracuje - pedał hamulca gasi silnik

2) czasami nie zapala

3) wyjęte kluczyki - palą się kontrolki aku oraz pulsuje immo - nie można odpalić - pedał gazu hamulca naprawia sprawę - cofam kluczyk, przekręcam i wszystko jest o.k.

4) zawiesza się komputer (liczenie km, czas itd)

 

Sprobuj ruszac kluczykiem w stacyjce na boki oraz gora dol oraz energicznie przekrecac kluczyk. Wydaje mi sie ze to nie pomoze ale sprobowac warto. Wydaje mi sie ze glownym powodem wariacji bedzie cos z elektryka przy stacyjce.

[Gość michaltraffic]

Próbowałem ruszać kluczykiem w stacyjce. Bez efektu. Tylko pedał hamulca pomaga. Chciałbym usunąć usterkę na stałe.

[Gość kri100v]

Próbowałem ruszać kluczykiem w stacyjce. Bez efektu. Tylko pedał hamulca pomaga. Chciałbym usunąć usterkę na stałe.

 

A komputer cos sugeruje jakies bledy?

[Gość michaltraffic]

A komputer cos sugeruje jakies bledy?

 

Było parę błędów ale wszystkie zostały wykasowane. Błędy nie dotyczyły zapłonu ani immo. Było coś o klimie i drzwiach kierowcy oraz alarmie.

[Gość kri100v]

Było parę błędów ale wszystkie zostały wykasowane. Błędy nie dotyczyły zapłonu ani immo. Było coś o klimie i drzwiach kierowcy oraz alarmie.

 

Bledy moga sie pojawic powtornie ale cos mi sie wydaje ze czeka cie zabawa w elektryka. Nic wiecej przez internet nie da sie zrobic.

[Gość dudek]

ja mysle, ze ten pedal hamulca i taka sytuacja to idealne zabezpieczenie antykradziezowe

[Gość Krawcol]

Moze nie bedzie zbyt wielka podpowiedz, ale zawsze... Kiedys, moj Dziadek mial "duzego fiata". No i tez przydarzylo mu sie, ze po wyjeciu kluczyka ze stacyjki dalej pracowal silnik. No i okazalo sie, ze klema od akumulatora dotykala maski...

Moze masz jakies przebicie, moze cos nie tak z masa??? Nie znam sie za bardzo na tym

 

Popatrz, czy gdzies nie masz odslonietego kabla jakiegos w komorze silnika? Moze zwierzak wszedl pod maske, przygryzl jakis kabelek... Moze tutaj jest problem? Popatrz uwaznie

[Gość michaltraffic]

Dzięki serdeczne za porady.

Moze nie bedzie zbyt wielka podpowiedz, ale zawsze... Kiedys, moj Dziadek mial "duzego fiata". No i tez przydarzylo mu sie, ze po wyjeciu kluczyka ze stacyjki dalej pracowal silnik. No i okazalo sie, ze klema od akumulatora dotykala maski...

Moze masz jakies przebicie, moze cos nie tak z masa??? Nie znam sie za bardzo na tym

 

Popatrz, czy gdzies nie masz odslonietego kabla jakiegos w komorze silnika? Moze zwierzak wszedl pod maske, przygryzl jakis kabelek... Moze tutaj jest problem? Popatrz uwaznie

 

Może masz rację, poszukam jakiegoś przebicia.

 

ja mysle, ze ten pedal hamulca i taka sytuacja to idealne zabezpieczenie antykradziezowe

 

Nie napisałem wcześniej, że mam "anty-napad" nie fabryczny. Ale on nie jest sprzężony z hamulcem. Jest gdzieś "tajemniczy" przycisk, który go odłącza. Może i tu leży problem, może coś gdzieś zwiera.

 

Dostałem info od poprzedniego właściciela, że miał problem z modułem komfortu, ale wymienił wiązki i problem ustał (wariowały wycieraczki, światło w środku itd - typowe dla zalanego modułu). Dodam, że od środka nie mogę zaryglować tylnych lewych drzwi - ale to nie jest przedmiotem mojego postu.

 

Jeszcze raz do Krawcola:

mój ojciec kiedyś miał Zastawę, nalał dziwnego paliwa i auto też nie chciało zgasnąć. Ale to inne czasy, inne paliwo i silniki. U mnie chodzi o ELEKTRYKę - tylko gdzie i co ?!?!?

Jeszcze raz dzięki za podpowiedzi. Proszę o więcej.............

[Gość kri100v]

 

Nie napisałem wcześniej, że mam "anty-napad" nie fabryczny. Ale on nie jest sprzężony z hamulcem. Jest gdzieś "tajemniczy" przycisk, który go odłącza. Może i tu leży problem, może coś gdzieś zwiera.

 

Moze zamiast przycisku ktos podlaczyl pedal hamulca, roznie bywa. Wydaje mi sie, ze masz winowajce "anty-napad". Podgladnij gdzie popodpiane sa kabelki od antynapadu. Gdybaniem nie da sie naprawic auta, trzeba dzialac.

[Gość michaltraffic]

Moze zamiast przycisku ktos podlaczyl pedal hamulca, roznie bywa. Wydaje mi sie, ze masz winowajce "anty-napad". Podgladnij gdzie popodpiane sa kabelki od antynapadu. Gdybaniem nie da sie naprawic auta, trzeba dzialac.

 

Kiedy go kupiłem w kwietniu b.r. wszystko było o.k. Nic nie grzebałem. Tylko po paru dniach przyciskiem na manetce zresetowałem wskazania komputera. Od tego czasu dzieją się takie kwiatki. Ten anty-napad jest praktycznie od nowości, poprzedni właściciel założył zaraz po odebraniu auta z salonu-auto kupione u dealera w Lodzi.

[Gość Krawcol]

michaltraffic, udalo Ci sie w koncu wylaczyc ten silnik nieszczesny w normalny sposob

Co to bylo, jesli juz sobie z tym poradziles i o ile to nie jeste tajemnica...

[Gość michaltraffic]

witam,

awaria usunięta. to było zwarcie przetartych kabli w okolicach pedału hamulca oraz podłączonego do nich antynapadu. teraz jest wszystko o.k. zneutralizowano też antynapad, który był upierdliwy. wymieniono też bendiks rozrusznika, który się ślizgał, co było powodem braku chęci odpalenia. Dzięki wszystkim za chęć pomocy. Przy okazji: jak sprawdzić czy mam CAN? Passat 1.8T Variant prod 02.2000r, kupiony w salonie w PL.

[Gość jkeca]

Z tego co wiem VW miał szynę CAN dopiero od 2004 do góry.

[Charakterek]

Z tego co wiem VW miał szynę CAN dopiero od 2004 do góry.

 

Hmmm. Co Ty nie powiesz? Mi się zawsze wydawało że gdzieś tak od 1998/1999. Albo ja mam samochód, który jakiś skok w czasoprzestrzeni zaliczył, bo mam 2002 i mam tam CAN!

[Gość michaltraffic]

Chciałem zakupić radio Delta 6 albo RCD 200 MP3 i coś słyszałem o CAN-ie.

[Gość jkeca]

Hmmm. Co Ty nie powiesz? Mi się zawsze wydawało że gdzieś tak od 1998/1999. Albo ja mam samochód, który jakiś skok w czasoprzestrzeni zaliczył, bo mam 2002 i mam tam CAN!

 

 

Tak mi się wydawało, że to trochę za późno, ale mam napisane w instrukcji mojego polskiego vaga, że nie obsługuje VW na szynie CAN od 2004r.

 

Przepraszam i zwracam honor.