Skocz do zawartości
adam_waw

Likwidacja szkody z OC sprawcy

Rekomendowane odpowiedzi

Jeśli jesteśmy osobą fizyczną, nie będącą płatnikiem VAT, odszkodowanie powinno zawierać VAT

A co jeżeli nieopatrznie przyznałem się że jestem płatnikiem VATu (mam "po godzinach" działalność na własne nazwisko) - dostanę tylko netto?

Samochód nie jest w żaden sposób powiązany z działalością - całkowicie do celów prywatnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
A co jeżeli nieopatrznie przyznałem się że jestem płatnikiem VATu (mam "po godzinach" działalność na własne nazwisko) - dostanę tylko netto?

Samochód nie jest w żaden sposób powiązany z działalością - całkowicie do celów prywatnych.

chodzi o to, czy auto masz na firme rejestrowana i ewentualna jego naprawe mozesz sobie wrzucic w koszta. wtedy wlasnie placa netto. a to ze masz wlasna dzialalnosc to nie znaczy ze masz dostac netto, bo auta nie masz na firme, wiec jego naprawy nie wciagniesz sobie w koszta

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29-11-2007 kobieta uderzyła moje auto na parkingu. Mnie przy tym nie było ale zawołali mnię z dyżurki także oświadczenie spisane na miejscu. 30-11-2007 rano podjechałem do pierwszego lepszego zakładu lakierniczo-blacharskiego gdzie na kartce papieru po oględzinach napisali mi, że na dzień 30-11 prace naprawcze konkretnie mojego auta z tymi uszkodzeniami wyceniają na 2000zł . Oświadczenie to jest podpisane przez własciciela zakładu wraz z pieczątką . Wieczorem tego samego dnia zgłosiłem szkodę. Po 3 tygodniach dostałem najpierw przelew 900zł i kilka dni później protokół z likwidacji szkody, wszystko w kwotach netto. Nadmienię ,że " W kosztorysie zastosowano urealnienie na części zamienne VOLKSWAGEN w wysokości 50,0%"

Wiem ,że za 900 zł nie naprawię auta . (zniszczony prawy przedni błotnik, popękany filtr powietrza( obudowa ), popękane nadkole , obtarty lakier na zderzaku, wygięta i obtarta listwa "ozdobna", która biegnie przez przód passata B4 pod światłami, a nad zderzakiem, popękana blenda z narożnika błotnika). Właściciel tego zakładu w kosztach naprawy ujął także cieniowanie powłoki lakierniczej na prawych przednich drzwiach.

 

Co mam teraz zrobić jeśli dostałem od TU przelew (900zl) i brakuje mi na naprawę całkowita? Dodam ,że z autem kompletnie nic jeszcze nie zrobiłem

Czy powinienem naprawić to na FV dokładając do interesu z własnych pieniędzy i żądać zwrotu różnicy międzi FV a przelewem? Jeśli tak to od czego zacząć?

 

nie chciałbym się sądzić . Najchętniej oddałbym samochód do naprawy na FV i żądał zwrotu różnicy ale czy tak mogę zrobić ?

 

Proszę o opinię bo czas ucieka ,a nie wiem ile mam czasu na odwołanie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wieczorem tego samego dnia zgłosiłem szkodę. Po 3 tygodniach dostałem najpierw przelew 900zł i kilka dni później protokół z likwidacji szkody, wszystko w kwotach netto. Nadmienię ,że " W kosztorysie zastosowano urealnienie na części zamienne VOLKSWAGEN w wysokości 50,0%"
A tak ogólnie zgodziłeś się na ich propozycję czy tak sobie wpłacili Tobie 900zł? Coś tu nie rozumiem - przecież TU powinno ocenić szkodę - dać do wiadomości ile to będzie a wtedy dopiero albo to akceptujesz albo z nimi potem walczysz o coś więcej

 

protokół z likwidacji szkody, wszystko w kwotach netto

 

Walcz o brutto - należy się każdemu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. TU nigdy nie przesyła pieniędzy bez uzgodnienia z poszkodowanym. Gdy zaistnieje stłuczka pierwszą rzeczą jaką należy zrobić to dokładne przeczytać protokoł i zgłosić rzeczy których (specjalnie bądź przez przeoczenie) klient nie wpisał. Można tak nawet kilka razy się bawić i pilnowac by wszystkie uszkodzone rzeczy były ujęte w protokole. I MUSI to być kwota brutto. Nie musisz też wyrażac zgody na zamienniki. Dobrze jest również przyjąc zasadzone odszkodowanie ale dołaczyć pisemna klauzulę że nie rezygnuje się z dalszych roszczeń. Jeśli przelali Ci pieniądze musiałeś coś podpisać... w każdym razie pośpiech nie jest tutaj wskazany.

 

Gorzej jesli jest to "szkoda całkowita" którą niestety sam doświadczyłem :(. Tutaj sprawa jest o tyle gorsza, że niestety nic nie pokombinuje się z wartością samochodu (kłaniają sie tabelki). Rozmawiałem na ten temat z Centrum Dochodzenia Odszkodowań. Jedynym sposobem podniesienia jego wartości jest dopilnowanie, by wpisane zostało całe wyposażenie (np. instalacja gazowa). No i spokojnie po kilka razy czytać protokół z oględzin. Nie nalezy też pochopnie pozbywac się tzw. pozostałości. Często handlarze z gazet oferują 1/3 ceny. Warto czasem przystopować i skorzystac z aukcji np. www.autoonline.pl To płatny portal (zgłoszenie wraku kosztuje tam chyba 160 zł.) ale oni rzetelnie wyszykują kilka ofert i mozna wybrać najlepszą. W każdym razie jeśli TU wyceni "resztki" na daną kwotę to tyle należałoby odzyskać. Mozna też spytać o to właśnie Tu. Oni często współpracują z takimi firmami. Ogólnie zycze wszystkim, by takich spraw było jak najmniej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nic nie podpisywałem żeby dostać kasę. Zanim dostałem protokół z oględzin , to kasa już wpłynęła. Do tego jeszcze wysłali mi na stary adres zamieszkania chociaż jak byłem w TU to pisałem juz wszystko na nowy adres. Zrobili tak bo kiedyś przez 3 lata byłem ich klientem . Przelew uznałem jako wypłata bezsporna , poszedłem do mechaniora , napisaliśmy pełnomocnictwo w tej sprawie (oczywiście podbite u notariusza) i mechanik teraz się bawi w ponowne wołanie gościa z TU po rozebraniu . Jak skończą robić auto to mi go oddadzą a różnicę kasy między tą kwotą bezsporną a kwotą z FV TU przeleje już mechaniorowi. Ja przynajmniej będe miał dobrze zrobionego passka (mam nadzieję ). A jak mnie wezwą do sądu to jeszcze będe rościł sobie prawo do wypłaty odszkodowania z tytułu utrawy wartości mienia. Do tego jeżeli obije się to o sąd a mechanik wstawi mi zamienniki to jeszcze pójdę do ASO i wyciagnę od nich kosztorys tych części ,które u mnie "są" teraz jako zamienniki i będę się jeszcze kłucił o zwrot różnicy, ponieważ mam prawo do oryginałów , no i oczywiście zwrot kasy za wykonanie kosztorysu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
nic nie podpisywałem żeby dostać kasę. Zanim dostałem protokół z oględzin , to kasa już wpłynęła. Do tego jeszcze wysłali mi na stary adres zamieszkania chociaż jak byłem w TU to pisałem juz wszystko na nowy adres. Zrobili tak bo kiedyś przez 3 lata byłem ich klientem . Przelew uznałem jako wypłata bezsporna , poszedłem do mechaniora , napisaliśmy pełnomocnictwo w tej sprawie (oczywiście podbite u notariusza) i mechanik teraz się bawi w ponowne wołanie gościa z TU po rozebraniu . Jak skończą robić auto to mi go oddadzą a różnicę kasy między tą kwotą bezsporną a kwotą z FV TU przeleje już mechaniorowi. Ja przynajmniej będe miał dobrze zrobionego passka (mam nadzieję ). A jak mnie wezwą do sądu to jeszcze będe rościł sobie prawo do wypłaty odszkodowania z tytułu utrawy wartości mienia. Do tego jeżeli obije się to o sąd a mechanik wstawi mi zamienniki to jeszcze pójdę do ASO i wyciagnę od nich kosztorys tych części ,które u mnie "są" teraz jako zamienniki i będę się jeszcze kłucił o zwrot różnicy, ponieważ mam prawo do oryginałów , no i oczywiście zwrot kasy za wykonanie kosztorysu

 

Dokładnie tak!

Nie należy się bać sądu - to wczale nie trwa wieki (zazwyczaj krócej niż 'przepychanka" z TU, a przynajmniej jest 99% gwarancja sukcesu).

TU są wyjątkowo bezczelne, ponieważ potrafią swoją zdecydowaną i konsekwentną postawą zniechęcić klienta do dochodzenia jego praw. Większość klientów 'odpuszcza' i zadowala się 'ochłapem' zamiast odzyskać wszystko co im się należy. I z tego żyją TU - chwaląc się często swoimi zyskami (wypracowanymi kosztem naszych wypłat).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Mój problem tez dotyczy likwidacji szkody z oc sprawcy. Wybrałem wypłatę odszkodowania na podstawie kosztorysu. Znalazłem części z anglika orginalnew tym samym kolorze. Przy wyliczeniu odsszkodowania policzone mi zostały zamienniki. Pani poinformowała mnie że jeżeli chcę ceny części orginalnych to musze przedstawić rachunki za te części. Czy to prawda? nie ma innej możliwości by odzyskać pieniądze za orginalne części?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie nie mają prawa od Ciebie żądać jakichkolwiek faktur - należą Ci się oryginalne części (lub ich równowartość) bez jakiejkolwiek amotyzacji i z VAT-em (brutto). A to co kupisz za te środki to juz Twoja sprawa i Twój wybór - oni nie mają prawa Ci tego wyboru narzucać ani ograniczać. W razie problemów skontaktuj się z lokalnym rzecznikiem ubezpieczonych. Walcz o swoje i nie daj się okradać !!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do forumowiczów:

Na uszkodzenia jak poniżej na zdjęciach rzeczoznawca PZU wyliczył mi kwotę 2710 złotych.

Do wymiany jest:

-zderzak + malowanie

-maska do naprawy + malowanie

-błotnik niby też do malowania ale praktycznie nic nie widać

-reflektor na wymiane ale można go wypolerować bo jest porysowany klosz i nie wiem ale chyba 1 zaczep od spodu puscił

-wygięta rejestracja też uwzględniona

Czy kwota jest wystarczająca czy walczyć o więcej bo nie znam cen oryginalnych części? Odwoływać się czy nie?

P1070616.jpg

P1070619.jpg

P1070621.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zderzak z malowaniem jakies 500

maska do wyklepania i pomalowania 300

błotnik 150

wiec jeszcze ci zostanie :)

to ceny u nie autoryzowanych blacharzy w moim regionie ale faktury moga wystawiac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No tak właśnie w tej cenie idzie to naprawić po częściach z allegro. Ale moje pytanie czy z ubezpieczalni mogę pociągnąć więcej pieniędzy bo to idzie z OC sprawcy więc mam prawo żądać oryginałów... :637:

Mogę się odwołać tylko chce się zorientować o ile mogę jeszcze powalczyć.

(uszkodzenie błotnika to te ryski ,które witać po linii wgięcia na masce)

Edytowane przez z1mone

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wiesz mozesz jechac do aso i spytac sie ile chca za te czesci w takim kolorze jak masz i bedzieszwszystko wiedział

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
moje pytanie czy z ubezpieczalni mogę pociągnąć więcej pieniędzy bo to idzie z OC sprawcy więc mam prawo żądać oryginałów... :637:

Mogę się odwołać

 

Masz - poczytaj :D To kiedyś opracował jeden z forumowiczów - prawnik z zawodu. Skopiowałem to sobie. A teraz tego tematu chyba już nie ma, wiec część ci "wkleję". Powinno pomóc - tak myślę :D Są tu podane nawet artykuły oraz paragrafy - na które należy się powoływać.

 

1.NALICZANIE RZECZYWISTYCH KOSZTÓW NAPRAWY AUTA

 

1) PODATEK VAT MUSI ZOSTAĆ NALICZONY

 

Zgodnie z wyrokiem SN- uchwała z 15.11.2001, III CZP 68/01, odszkodowanie za szkodę poniesioną w wyniku uszkodzenia pojazdu mechanicznego, należącego do poszkodowanego nie będącego podatnikiem podatku VAT, ustalone według cen części i usług koniecznych do wykonania naprawy pojazdu, obejmuje mieszczący się w tych cenach podatek VAT.

 

2) PRZYSŁUGUJĄ ORGINALNE CZĘŚCI

 

Prawo jak i orzecznictwo sądów mówi jednoznacznie: istnieje obowiązek przywrócenia stanu czyli wymienienie części uszkodzonych na nowe i oryginalne wg art. 5 KC, art. 363§1 i art. 354 §1 KC UBEZPIECZALNIA nie może narzucać zamiany uszkodzonych elementów na nieoryginalne przez uwzględnianie amortyzacji , a tym samym licząc koszta części zamiennych po cenach części nieoryginalnych:

 

" potrącanie amortyzacji części może naruszać zasadę pełnego odszkodowania takie stanowisko zajął Sąd Najwyższy (sygn. III CZP 91/05) oraz Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów,

 

" Stosowanie przy szacowaniu szkody wartości części zamiennych o porównywalnej jakości narusza zasadę pełnego odszkodowania takie stanowisko zajął Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów”.

 

Często ubezpieczalnie zabezpieczają się przed uwzględniam części oryginalnych, mówiąc, że wartość pojazdu wzrośnie lub, że wypłacą odszkodowanie z uwzględnieniem części oryginalnych tylko wówczas jak poszkodowany przedstawi rachunki za części. W oby przypadkach dochodzi do przekroczenia prawa, ponieważ wymiana części uszkodzonych, ale oryginalnych na nowe i oryginalne nie wpływa na wartość auta.

Od poszkodowanego zależy czy samochód będzie naprawiane przez:

- ASO

- na podstawie kosztorysu

- na podstawie rachunków

 

We wszystkich wymienionych wyżej przypadkach przy sporządzaniu kosztów naprawy należy brać ceny części oryginalnych. Poszkodowanemu należy się odszkodowanie za uszkodzenie auta i tylko od niego zależy czy naprawi auto czy nie art. 363 kc

 

4) CENY ZA USŁUGĘ LAKIEROWANIA I BLACHARKI MAJĄ BYĆ CENAMI ŚREDNIMI

 

Ubezpieczalnie często zaniżają ceny robocizny, malowania – mają być ceny średnie, dłużnik musi współpracować z wierzycielem (poszkodowany z ubezpieczalnia), dlatego przyjmuje się kompromis w wyniku, którego ceny naprawy (robocizny) są uśrednione.

Najskuteczniejszą drogą do zmuszenia ubezpieczalni do wypłacenia należnego odszkodowania jest sporządzenie kosztorysu naprawy auta przez niezależnego rzeczoznawcę (WWW.rzeczoznawcy.pl)– (rewelacyjnie jak to będzie biegły sądowy), koszt takiej opinii wynosi około 200-300zł, ale warto bo w większości przypadków rzetelny kosztorys jest o 100% wyższy od tego sporządzonego przez ubezpieczalnie (zamiast 2500 jest 5000). Do takiej opinii należy dołączyć odwołanie z żądaniem wypłaty należnego odszkodowania.

 

2. UTRATA WARTOŚCI POJAZDU

 

Samochód powypadkowy ma, bowiem na rynku mniejszą wartość niż taki sam, ale bezwypadkowy. Niby oczywiste, ale rzadko zdarza się, że ktoś występuje do ubezpieczalni z takim roszczeniem. A cały wic polega właśnie na tym, że z roszczeniem o wypłatę odszkodowania z tytułu utraty wartości handlowej pojazdu trzeba samemu wystąpić! Nie zdarzyło mi się w mojej praktyce ani razu żeby którykolwiek z ubezpieczycieli dobrowolnie z własnej woli wypłacił taką należność.

 

Warunki:

1. Twój samochód nie mógł mieć wcześniejszych uszkodzeń powypadkowych.

2. Wartość kosztów naprawy powinna przewyższać 10% wartości samochodu. Ten warunek nie jest jednak bezwzględny, bowiem każdy przypadek trzeba badać indywidualnie. W praktyce warunek ten nie musi być spełniony w przypadku samochodów w miarę nowych o dużej wartości.

3. Likwidujesz szkodę z OC sprawcy (AC zwykle nie obejmuje takiego roszczenia, ale: warto przeczytać dokładnie ogólne warunki ubezpieczenia)

 

Jeśli nie wiesz jakiej kwoty zażądać - zleć wykonanie opinii w przedmiocie utraty wartości handlowej uprawnionemu rzeczoznawcy - najlepiej PZM. Koszty takiej opinii zwykle wynoszą około200-300 zł. Następnie zgłoś na piśmie żądanie wypłaty odszkodowania z tego tytułu ubezpieczycielowi. Jeśli nie masz ochoty inwestować w prywatną opinię - zgłoś po prostu żądanie wypłaty jakiejś rozsądnej kwoty po wcześniejszej analizie cen np. na allegro,gratka.

 

 

================================================== =====

Najważniejsze artykuły Ustawy o Działalności Ubezpieczeniowej oraz Kodeksu Cywilnego, stosowane w sprawach związanych z uzyskaniem należnego odszkodowania:

• Ustawa z dnia 8 lipa 2005r Dz.U.Nr 143 poz. 1204 - o zmianie ustawy o działalności ubezpieczeniowej oraz niektórych innych ustaw.

Ustawa wprowadziła istotną zmianę w postępowaniu likwidacyjnym szkód komunikacyjnych - OC.

W artykule 16 ust.1 zmieniono zapis:

"...zakład ubezpieczeń informuje o tym ubezpieczającego i ubezpieczonego oraz przeprowadza postępowanie dotyczące ustalenia stanu faktycznego zdarzenia, zasadności zgłoszonych roszczeń i wysokości odszkodowania, a także pisemnie lub droga elektroniczną informuje ubezpieczającego, ubezpieczonego lub uprawnionego z umowy ubezpieczenia, jakie dokumenty są potrzebne do ustalenia odszkodowania"

na zapis:

"...zakład ubezpieczeń informuje o tym ubezpieczającego i ubezpieczonego [...] oraz podejmuje postępowanie dotyczące ustalenia stanu faktycznego zdarzenia, zasadności zgłoszonych roszczeń i wysokości świadczenia, a także informuje osobę występującą z roszczeniem pisemnie lub w inny sposób, na który osoba ta wyraziła zgodę, jakie dokumenty są potrzebne do ustalenia odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń lub wysokości świadczenia jeżeli jest to niezbędne do dalszego postępowania"

 

Co to oznacza?

po pierwsze:

Właściciel uszkodzonego pojazdu z ubezpieczenia OC (jeżeli posiada notatkę z Policji lub oświadczenie sprawcy szkody) nie jest obecnie zobowiązany i skazany wyłącznie na pracownika zakładu ubezpieczeń. Może sam powołać certyfikowanego niezależnego rzeczoznawcę samochodowego w celu oceny technicznej uszkodzonego jego samochodu oraz wykonania kosztorysu naprawy. Sporządzone dokumenty przez rzeczoznawcę przedstawić należy w firmie ubezpieczeniowej.

o po drugie:

Zakład ubezpieczeń należy tylko niezwłocznie zawiadomić o zajściu zdarzenia losowego objętego ochroną ubezpieczeniowa - a samo zawiadomienie może obecnie dokonać nawet inna osoba niż ubezpieczający lub ubezpieczony.

Wybrane artykuły Kodeksu Cywilnego:

• Art. 5

Nie można czynić ze swego prawa użytku, który by był sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie jest uważane za wykonywanie prawa i nie korzysta z ochrony

(komentarz: każde działanie-postępowanie ubezpieczyciela, który np. zaniża odszkodowanie przez zastosowanie amortyzacji, bez określonych normami polskimi czy europejskimi zasad, jest pozbawione ochrony prawnej - jest bezprawne i podlega zaskarżeniu)

• Art. 6

Ciężar udowodnienia faktu spoczywa na osobie, która z faktu wywodzi skutki prawne

(komentarz: To poszkodowany musi udowodnić swoje roszczenia np. przy użyciu opinii rzeczoznawcy, własnej kalkulacji kosztów naprawy jaka jest rzeczywista wysokość należnego odszkodowania lub czy kwestionowane zdarzenie rzeczywiście miało miejsce)

• Art. 58

§2

Nieważna jest czynność prawna sprzeczna z zasadami współżycia społecznego

(komentarz: sprzeczne z zasadami współżycia społecznego jest np. odmawianie wglądu w akta szkody i sprawdzanie jak dłużnik- ubezpieczyciel wywiązuje się ze swoich obowiązków. Sprzeczne jest również żądanie ujawniania tajemnic handlowych- rachunków zakupowych części w przypadku ich odsprzedaży. Taka czynność nie rodzi skutków prawnych- nie można np. na podstawie odmowy ujawnienia za ile kupiliśmy pojazd odmówić nam wypłaty odszkodowania)

• Art. 118

Jeżeli przepis szczególny nie stanowi inaczej, termin przedawnienia wynosi lat 10, a dla roszczeń o świadczenia okresowe oraz roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej - trzy lata.

(komentarz: Praktyką stosowaną przez ubezpieczycieli jest zaznaczanie na swoich decyzjach 30 dniowego terminu na odwołanie. Przepis określa ten termin na 3 lata. Ubezpieczyciele liczą na zniechęcenie się poszkodowanego i jego niewiedzę w tym temacie)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja proponuję powołać drugiego rzeczoznawcę. Jak ściągniesz zderzak to zobaczysz co jest pod spodem, może się okazać, że uszkodzone są jakieś element których teraz nie widać. Ja tak miałem i po drugich oględzinach auta dostałem sporo więcej kasy. Zobacz sam czy masz jakieś "wewnętrzne" uszkodzenia. Nie odpuszczaj im nawet złotówki bo to są złodzieje.

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Do wymiany jest:

-zderzak + malowanie

-maska do naprawy + malowanie

-błotnik niby też do malowania ale praktycznie nic nie widać

-reflektor na wymiane ale można go wypolerować bo jest porysowany klosz i nie wiem ale chyba 1 zaczep od spodu puscił

-wygięta rejestracja też uwzględniona

 

A plastiki zderzaka policzone ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powinny być policzone. Jeszcze nie widziałem oficjalnego kosztorysu ale rzeczoznawca po inspekcji posiedział, policzył i powiedział, ze tyle będzie. Plastikowe kratki dawałem do zdjęcia wiec powinny być uwzględnione. Zobaczę jeszcze dokładnie jak dostane odpowiedz od PZU

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój bolid był podobnie uszkodzony:

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=45953&highlight=st%B3uczka

 

Naprawa w wersji bezgotówkowej to 5 200, na oryginałach z ASO.

 

 

 

Trochę napłodziłem tutaj:

 

http://forum.vw-passat.pl/showthread.php?t=63350

 

Panowie - w sprawie przyznania samochodu zastępczego na czas trwania naprawy z OC sprawa prosta jest jak drut.

 

Obojętnie czy prowadzisz firmę czy też jesteś osobą prywatną -> przysługuje samochód zastępczy. To ubezpieczalnia ma pokryć wszelkie straty, w tym taką, że nie możesz jeździć samochodem!

 

Żeby było lepiej nie uderzaj do żadnej wypożyczalni. Podpisz umowę wynajmu z kimś z...Twojej rodziny. Może to być tata, mama, brat, siostra - obojętnie kto, byle byś to nie był Ty sam.

 

Robisz to tak: podpisujesz umowę wynajmu samochodu, ustalasz cenę wynajmu niewiele mniejszą niż podobny samochód z wypożyczalni. Uwaga: samochód wynajęty nie może być klasowo lepszy niż Twój uszkodzony.

 

Miałem kolizję jakiś czas temu i zrobiłem podobny manewr wynajmując od rodziny Francuza. W ten sposób wzbogaciłem się tak, że wystarczyłoby na nowe wałki rozrządu do mojego 2.5 TDI bo naprawa Paszczaka się ślimaczyła.

 

Powodzenia!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bezgotówkowo ASO i wyjeżdżasz prawie nowym samochodem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a mi koles przypier... w zadek - uszkodzony zderzak (popekany - odbily sie jego reflektory na nim) pogieta klapa i ........ uszkodzony dach .. - jak zderzak wybrzuszyl sie to pocislo klape do gory i poszlo po zawiasach do dachu - efekt - symetryczne zagiecie z tylu przy relingach jakbym polozyl na auto palete cementu :)

 

najlepsze jest to ze przyslano mi 1066zl odszkodowania. czytam rachunek a tam uwzgledniono tylko zderzak !! to dopiero zlodzieje, w poniedzialek musze dzwonic jeszcze raz po rzeczoznawce ..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności