Skocz do zawartości
Gość Kamikaze

Jak muszą wyglądać świece na LPG

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Kamikaze

Witam!

 

Po wymianie silnika na moim passiu 2.0, 16V, 9A a także wzmianie uszczelki pod głowicą na tym drugim silniku (mój ostatni post o pękniętych tulejach :wstyd: ) zaczynam powoli dostawać paranoji :vw:

 

 

Więc sprawdzam 2 razy dziennie poziom oleju, wody, a także co parę/trójkę dni stan świec i kopmresję...

 

No, kompresja jest na razie OK :hurra: ale świece są szarawe :przestraszony:

 

Przed remontem silnika były brązowe. Dodam, że jeżdżę na gazie.

 

Teraz (z powodu mojej paranoji) nie wiem, czy mieszanka nie jest za uboga.

Czy świece na LPG muszą przy zdrowej mieszance wyglądać tak samo jak na benzynce?

 

Nie mam bowiem ochoty spalić sobie świeżo dotarte zaworki albo nawet wypalić dziurę w tłoku.

 

Muszę się też pryznać, że mieszkam w tej chwili w Reichu i lubię sobie polatać po autostradzie (tak, 180/200 na godzinę :] )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość sfaragdas

hee masz fajny silniczek ;-) jak ja bym taki dorwal to zrobil bym z niego ABF...

 

moze masz stary na sprzedaz?? ;p

 

ja u siebie w moim 2E mam swiece 3 elektrodowe takie jak zalecil producent chyba Boscha albo NGK niewiem czy Brisck jakies sa ale napewno 3 elektrodowe ;-)

co do koloru to jak kiedys zanim Gas mialem to jak swiece wykrecalem i kupowalem jednoelektrodowe bo tak mi do gazu kazali to widzialem ze byly koloru ceglastego ;-) czyli bardzo dobry kolor...

 

po przejechaniu okolo 15 tys km szlak trafil uszczelke pod glowica...

no wiec wymiana z tego co pamietam swiece mialy kolor taki cos jak szarawe ;-) a na tym garze co byla uszczelka przepalona byla chyba czarna czy jakas taka...

dodatkowo auto zaczelo brac olej i juz myslalem ze to bedzie kapitalka do roboty... ale okazalo sie ze uszczelniacze zaworow byly tego wina...

 

jak mi mechanicy to pokompletowali wszystko to dali nowe swiece wlasnie takie jak maja byc fabrycznie 3 elektrodowe i powiem ze nie ma to znaczenia jak jezdzisz na lpg czy masz 3 elektrody czy 1 ;-)

ale za to na benzynce ma ;-) na 3 elektrodach lepiej smiga ;-)

nie wykrecalem od tego czasu swiec ale jak chcesz moge sprawdzic ale to jutro wieczorem ;-)

kolego jaka masz instalacje LPG??

 

ja w piatek smigalem do niemiec ;-) 160-180 non stop ;-) (czasem 200 patrz foto z lewej)

oleju nic nie wypil ;-) autko fajnie smiga ;-) tylko na tych niemieckich stacjach trzeba ten adapter zakladac i samemu gas tankowac... .w polse to wygoda nie musisz z auta sie ruszac... tylko po fakture... pozdro...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość adamis

Nie ma czegoś takiego jak świece do gazu!!!To,co jest pod taką nazwą sprzedawane jest zwykłym bajerem producenta!

Kolejny mit,to konieczność wymiany świec co 15-25 tys.km.Na jednych świecach można spokojnie przejechać ponad 100 000 km.Trzeba tylko pilnować odstępu elektrod (przy gazie 0,7mm),bo ten stopniowo się zwiększa.

Świece 3-elektrodowe podnosiły mi zużycie paliwa mniej więcej o 15%.Nie mam pojęcia jak się to działo,ale sprawdzone jest na 4 autach.Jak kupowałem pierwsze takie świece znajomy uprzedził mnie o wzroście spalania,ale mu nie uwierzyłem.Miał jednak rację.

Co do wyglądu świec na gazie,to przy dobrze ustawionej instalacji powinny być czyściutkie,czyli metaliczne.Przy częstej jeździe po mieście i częstych uruchomieniach i pokonywaniu krótkich odcinków mogą być beżowo-brązowe lub szaro-czarne.

Czym ciemniejszy kolor ,tym więcej oleju idzie na tłoki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma czegoś takiego jak świece do gazu!!!To,co jest pod taką nazwą sprzedawane jest zwykłym bajerem producenta!

 

Oczywiście, że nie ma, ale zalecane jest zakładać do inst. LPG świece jednoelektrodowe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość -uki-

Oczywiście, że nie ma, ale zalecane jest zakładać do inst. LPG świece jednoelektrodowe

I zmniejszać odstęp między elektrodami do 0,7mm jak już wcześniej było wspomniane. Przy gazie i standardowej szczelinie nadmiernie rośnie wysokie napięcie potrzebne do przeskoku iskry co niestety może doprowadzić do przebicia i uszkodzenia elektroniki... Zmniejszenie przerwy zmniejsza wartość napięcia, przy którym przeskakuje iskra, zapewniając warunki pracy świecy podobne jak na benzynie.

Nie zauważyłem jakichś negatywnych skutków jazdy na benzynie z mniejszą przerwą na świecy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A co oznacza wg Was zmniejszanie odstępu między elektrodami?? trzeć pilnikiem co kilka miesięcy? Wydaje mi się, że przy obecnych cenach świec zapłonowych, chyba najlepiej kupić za kilkanaście złotych jakieś tanie i je wymienić od razu przy wymianie oleju, a przewody co 30kkm. Jak uważacie ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie się zgadzam ..nie kosztują majątku żeby się tak z nimi bujać 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności