Skocz do zawartości
Majcin

Jak odpowietrzyć układ hamulcowy (abs) ??

Rekomendowane odpowiedzi

Dodam coś od siebie w kwestii odpowietrzania układu hamulcowego z abs-em. Ostatnio wymieniłem klocki i tarcze tylnych hamulców,a że zaciski wymagały regeneracji więc zmieniłem również płyn (stary cały wyciekł). W tym momencie wiem, że gdybym przed odkręceniem przewodów od zacisków, wcześniej wcisnął i zablokował pedał hamulca płyn by nie zleciał. Nieważne, do rzeczy. Aby odpowietrzyć cały układ zacząłem najdalszego koła od pompy, tj. tylne po stronie pasażera. Na odpowietrznik założyłem dość długi około 3-4 m wężyk igielitowy (fi 5-6 mm), drugi koniec zanurzyłem w zbiorniczku, tworząc w ten sposób układ zamknięty. Następnie napełniłem zbiorniczek do pełna, wsiadłem do auta, włączyłem zapłon (nie uruchamiałem silnika) i zacząłem deptać do momentu aż płyn był przejrzysty (wszystko widać bo wężyk leży na podszybiu), po zakończeniu wyłączyłem zapłon (trwało to sporo czasu ponieważ odcinek do najdalszego koła był jednak spory). Tak po kolei następne koła i jazda testowa, w sumie musiałem wykonać trzy takie cykle. Najważniejsze jest jednak to, że czynność ta nie wymaga obecności drugiej osoby i mam wrażenie, że hamulce są bardziej żwawe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie czytam i mam mętlik :):P Mianowicie postanowiłem sam wymienić tarcze i klocki przód i tył , dzisiaj z uwagi na upał wymieniłem tylko w jednym przednim prawym kole tarczę i klocki z uwagi na to że mam wszystko poskładane poprosiłem żonę aby pompowała pedał hamulca według waszych wskazówek przy włączonym zapłonie , zeszło 100ml płynu brązowego dodam że poziom płynu był kontrolowany i dolewany . Pytam czy przepuszczanie płynu przez układ w prawym kole przednim przy włączonym zapłonie ale nie odpalonym silniku może zapowietrzyć ABS ? czy jednak powinien być odpalony silnik ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Panowie czytam i mam mętlik Mianowicie postanowiłem sam wymienić tarcze i klocki przód i tył , dzisiaj z uwagi na upał wymieniłem tylko w jednym przednim prawym kole tarczę i klocki z uwagi na to że mam wszystko poskładane poprosiłem żonę aby pompowała pedał hamulca według waszych wskazówek przy włączonym zapłonie , zeszło 100ml płynu brązowego dodam że poziom płynu był kontrolowany i dolewany . Pytam czy przepuszczanie płynu przez układ w prawym kole przednim przy włączonym zapłonie ale nie odpalonym silniku może zapowietrzyć ABS ? czy jednak powinien być odpalony silnik ?

Nie rozumiem po co odpowietrzałeś jeden zacisk skoro resztę masz po staremu... Wymień całość i wtedy przystąp do odpowietrzania. Poza tym jeśli nie otwierałeś obiegu (nie odkręcałeś przewodu hamulcowego), to odpowietrzanie jest niepotrzebne. Ja odpowietrzałem układ zgodnie z tym co napisałem post wyżej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodziło mi o odpowietrzanie tylko żeby przepchać stary płyn z układu prawego koła jak miałem już ściągnięte koło, tylko słyszałem że trzeba włączyć zapłon inni twierdzą że nie trzeba znów inni że ma być odpalony silnik , to jak w końcu powinno być poprawnie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wystarczy wlaczony zaplon... i mozesz dzialac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wystarczy wlaczony zaplon... i mozesz dzialac.

 

Oooooo i oto mi chodziło dzięki kolego :respect

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A to płyn z czterech zacisków

20160627_204525.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Mam również problem ze swoim Passatem. Zacznę od początku. Wszystko było ok, jednak przyszedł czas na wymianę klocków. Przy okazji wymiany tylnych klocków wymienione zostały przewody hamulcowe z tyłu. Po wymianie samego tyłu pedał wpadał w podłogę. Odpowietrzanie pierwszego dnia nie przyniosło efektów ( brak hamulców). Drugi dzień podejście drugie. Efekt końcowy lepszy, pedał już znacznie wyżej, ale jeszcze nie to ponieważ po pierwszym naciśnięciu jest dość miękki, 2 naciśnięcie twardy ale trzymając nogę na nim czuć jak wjeżdża niżej. Z powodu braku czasu, autko oddałem do mechanika, którym wymienił mi jeszcze klocki z przodu i odpowietrzył układ. Po wciśnięciu pedał wpadł w podłogę. Po poszukiwaniach przyczyny okazało się że serwo nabrało wody( jakiś czas temu miałem zapchane odpływy wody). Mechanik wyciągnął serwo, niby wyczyścił i wysuszył i powinno być ok, ale nie jest. Hamulce niby są ale pedał tak jak wcześniej za pierwszym razem jest miękki potem twardy ale czuć, trzymając na nim nogę, że wjeżdża niżej. Panowie proszę o jakieś porady, co można z tym zrobić? Przed przystąpieniem do wymiany wszystko było ok , oprócz zużytych klocków. Auto było odpowietrzane od najdalszego koła zarówno na włączonym i wyłączonym silniku jak i na samym zapłonie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Odpowiesz ze 2 razy jeszcze sam tył, wystarczy jak będzie na zapłonie.

2. Sprawdź króciec wychodzący z pompy vacum czy czasem nie jest luźny (Górna tylna część silnika)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem taki problem po wymianie tylnego zacisku, odpowietrzałem tył kilka razy ale pedał wpadał powoli w podłogę. Z braku czasu pojechałem takim, hamulec "się ułożył" po dwóch dniach. Nie wiem co było powodem, jutro zmieniam drugi zacisk i jestem ciekawy czy znowu będzie problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wymieniłem klocki z tyłu,przejechalem 300 km i wciąż słabo hamuje.

Odpowietrzylem na włączonym zapłonie wciskając pedał hamulca a ojciec odkrecał odpowietrznik. Z tyłu było sporo powietrza a z przodu mało.

Po teście słabo jak dla mnie zwłaszcza,że mam oplot przód i tył. Z tyłu założyłem ori klocki i jest ori tarcza .

Z przodu są klocki jurid ceramiczne i tarcza nie znam firmy bo już były jak kupiłem 2 lata temu auto.

Teraz siedzę w aucie na odpalonym silniku wciskam i trzymam pedał hamulca i idzie delikatnie na dół i coś syczy.

Gdy wcisne kilka razy to rośnie i jest twardy ale trzymając i duszac to idzie na dol .

Wygląda że zapowietrżony ale podczas odpowietrzania ostatnie 2 serie były już bez pęcherzyków powietrza.

Odpowietrzylem też pompe ABS na odpalonym silniku i było słychać że coś się dzieje a komp dawał komunikat żeby wcisnąć pedał hamulca więc to zrobiłem ale później nie było żadnego komunikatu żeby przestać.

Czy pompe ABS odpowietrza się na włączonym zapłonie tylko czy na odpalonym silniku czy może inaczej.

Co jeszcze może być przyczyną tego ,że pedał idzie na na dół gdy go wciskam i trzymam .

 

Poproszę jakieś sugestie .

Z góry dziękuję.

Edytowane przez fcbsoci

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam odświeżę temat, ostatnio pękł mi przewód hamulcowy tylny prawy., przyczyn technicznych auto stało tak całą noc. Teraz mam problem z odpowietrzeniem hamulców. Dodam że przy okazji wymieniłem również klocki. Podczas odpowietrzania niby nie leci powietrze z odpowietrznikow jednak pedały lekko wpada w podloge a zaciski nie działają. Czy możliwe jest za powierzenie pompy ABS?  Czy aby ją odpowietrzyć faktycznie koła muszą być w górze? Powiedzmy ze mam gdzie się podłączyć pod vag, gorzej z podnosnikiem. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.


×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Korzystając ze strony akceptujesz nasz Warunki użytkowania oraz Polityka prywatności