Gość Bart Zgłoś #21 Napisano 18 Maja 2008 Zobaczymy co powie serwis VW i jaką krzyknie cenę... Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość chudyy1 Zgłoś #22 Napisano 19 Maja 2008 Zobaczymy co powie serwis VW i jaką krzyknie cenę... Kolego miałem taki sam problem - 2004 rok - nie chce mi się pisać od nowa całej historii więc wklejam z moich innych postów: Panowie zdecydowałem się na naprawę w dawnym serwisie VW Sztupecki w Łodzi. Jak ich wyczaiłem - jeździłem po mieście na z cb radiem i pytałem... i tak po ok 1 h krążenia bez celu wybrałem Sztupeckiego. W Łodzi na przeciwko stadionu WIDZEWA - zaraz za Stotoil. Tylko że nie wiem czy specjalizują się w automatach. Jeśli chodzi o moją skrzynie - diagnoza szybka, konkretna wycena, bez kombinowania z olejem - tylko katalogowy itd. Efekt ostateczny w czwartek - wtedy odbiera. Panowie nooo i wiem nieco więcej... Choć przyznam lekki stres przeżyłem. W Sztupeckim są fachowcy to fakt! Znają się na rzeczy i to dobrze to też fakt, ale... cenią tak, że szok. W skrzyni posypały się łożyska - ponoć 8 łożysk dokładnie wymienią, pozostałe elementy nie wskazują na konieczność wymiany - są w dobrym stanie. Naprawa mojej skrzyni + wymiana oleju w silniku+wymiana filtrów powietrza, przeciwpyłkowy, paliwa) +wymiana napinacza paska wieloklinowego od alternatora + wymiana opon (opony moje nie kupione w serwisie) = 3500 zł.... 3500 ....nie wiem czy to drogo jak za taką robotę czy nie ale samo 3500!!!! mnie przytłoczyło... nooo i zamknęło się na 3920... jeszcze chłodnica doszła...jezzzzzu jakie koszta . szok, Ale.... auto teraz tak zapier........jeździ się teraz tak przyjemnie.... super. W serwisie (SZTUPECKI) mam za 2 tygodnie darmowy (hehehehe) przegląd... w sumie nie wiem po co ale jak mam darmowy to jadę. Kolega gural ma racje na 100% łożyska skrzyni, wciskając sprzęgło szum ustaje, słyszalny jest przy hamowaniu silnikiem - standard w skrzyniach 6 z przebiegiem powyżej 200 000 km. Niestety koszta są nie małe - poczytaj moje wyższe posty - masz wszystko ze szczegółami. PS koniecznie wlej oryginalny olej do skrzyni!! pełen syntetyk. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Passek2.0DPF Zgłoś #23 Napisano 21 Maja 2009 Mam pytanie odnośnie tego łożyska w skrzyni biegów czy ma ktoś stare i czy mógłby mi przesłać wymiary wewnętrzny i zewnętrzny wraz ze zdjęciem byłbym bardzo wdzięczny. Mój mail [email protected] Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcinL Zgłoś #24 Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) odgrzewam kluchy... mam pytanie, ponieważ zaczęło coś wyć, na początku był to bardzo mało słyszalne tarcie... (jakby tarcie). byłem wręcz pewien że to w prawym kole- niestety, po wymiane łożyska w prawym kole szumy nie ustały. czy to łożysko w skrzyni biegów? kiedy dokładnie wyje? czy tylko wtedy gdy auto sie porusza i jest bieg włączony czy też na luzie jest ono słyszalne? proszę o pomoc. jutro jadę do mechanika i nie che aby mi jakis kit wcisnął że trzeba skrzynie rozbierać... a może jakies inne propozycje? domniewam, że moze to być np przegub bądź cos innego... pomocy chłopaki pzdr Edytowane 10 Stycznia 2011 przez marcinL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #25 Napisano 10 Stycznia 2011 Jeśli to łożysko w skrzyni, to na biegu jałowym powinieneś coś słyszeć. Ponadto wciśnij do połowy sprzęgło i posłuchaj co się dzieje. Przegub? Obejrzyj osłony, no i sprawdź przeguby - chyba wiesz jak. Skręcasz na max koła i cofasz. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcinL Zgłoś #26 Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) śli to łożysko w skrzyni, to na biegu jałowym powinieneś coś słyszeć. Ponadto wciśnij do połowy sprzęgło i posłuchaj co się dzieje. Przegub? Obejrzyj osłony, no i sprawdź przeguby - chyba wiesz jak. Skręcasz na max koła i cofasz. nie stuka na skręconych ale buja więc może to być przgub ale... co z tą skrzynią? "coś powinienem słyszeć...?" co to znaczy? wyje tak samo na biegu i na jałowym jak się auto toczy....? ps.im prędzej jade tym szumienie (tarcie) jest głośniejsze. Edytowane 10 Stycznia 2011 przez marcinL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #27 Napisano 10 Stycznia 2011 Raczej łożyska w skrzyni nie usłyszysz w czasie jazdy - więc to nie to. A co do skrzyni to już nie pamiętam, czy łożysko na luzie huczy, czy po połowicznym wciśnięciu sprzęgła. Ale w którymś z tych przypadków powinno się odezwać - jeśli to jego wina A może ci klocki trą bo się tarcze zwichrowały? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcinL Zgłoś #28 Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) Raczej łożyska w skrzyni nie usłyszysz w czasie jazdy - więc to nie to. A co do skrzyni to już nie pamiętam, czy łożysko na luzie huczy, czy po połowicznym wciśnięciu sprzęgła. Ale w którymś z tych przypadków powinno się odezwać - jeśli to jego wina A może ci klocki trą bo się tarcze zwichrowały? to też biorę pod uwagę. jutro już mam zamówione u ziomka klocki z tarczami oraz oraz przegub... nie chciałem brać pod uwagę skrzyni ponieważ to przerastało moje nejszczersze oczekiwania i brało mnie o trzęsawke a tak się jeszcze zapytam, czy sądzisz, że przy hamowaniu nie było by czuć dziwnych wibracji na kierownicy? Edytowane 10 Stycznia 2011 przez marcinL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #29 Napisano 10 Stycznia 2011 czy sądzisz, że przy hamowaniu nie było by czuć dziwnych wibracji na kierownicy? Nie. Ja miałem wszystkie 4 tarcze krzywe i nic takiego nie było przy hamowaniu. Po przetoczeniu przestało mi po prostu szurać i tarcze nie biły o klocki. Bo wcześniej to po przyhamowaniu i dalszej jeździe - przez chwilę cos tam stukało, zanim odbiło klocki. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcinL Zgłoś #30 Napisano 10 Stycznia 2011 Nie.Ja miałem wszystkie 4 tarcze krzywe i nic takiego nie było przy hamowaniu. Po przetoczeniu przestało mi po prostu szurać i tarcze nie biły o klocki. Bo wcześniej to po przyhamowaniu i dalszej jeździe - przez chwilę cos tam stukało, zanim odbiło klocki. stukało... np jak wciśniesz pedał hamulca i puścisz to miałes taki głuchy stuk.? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #31 Napisano 10 Stycznia 2011 Miałem stuk, ale on pochodził ze zużytej poduszki pod silnikiem a nie od klocków. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcinL Zgłoś #32 Napisano 10 Stycznia 2011 (edytowane) Miałem stuk, ale on pochodził ze zużytej poduszki pod silnikiem a nie od klocków. nie wiem czy najpier wymienić klocki z tarczami czy ten pierdzielony przegub... znając życie wszycho sie wymieni dużo Cię kosztowało przetoczenie? Edytowane 10 Stycznia 2011 przez marcinL Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #33 Napisano 10 Stycznia 2011 Najpierw to ustal - co szumi - a dopiero potem wymieniaj. Przetoczenie kosztowało 50 zeta od tarczy i przetaczał je taką specjalną maszynką, którą się montuje na piaście samochodu. Po obu stronach tarczy idą noże i równają z obu stron jednocześnie. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
marcinL Zgłoś #34 Napisano 11 Stycznia 2011 Najpierw to ustal - co szumi - a dopiero potem wymieniaj. Przetoczenie kosztowało 50 zeta od tarczy i przetaczał je taką specjalną maszynką, którą się montuje na piaście samochodu. Po obu stronach tarczy idą noże i równają z obu stron jednocześnie. no i zaczęła się jazda, 2 mechaników i jedna stacja kontroli pojazdów- sprawdzone wszystko- wyje koło jak się kręci- i każdy z nich stawia na łożysko- tylko że było wymienione dwa tygodnie temu. odwiedziłem mechanika co mi wymieniał i będziemy główkować w piątek ps. Danek, za 50 dych wytaczanie- opłaca się? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
mielke Zgłoś #35 Napisano 11 Stycznia 2011 Najpierw to ustal - co szumi - a dopiero potem wymieniaj.Przetoczenie kosztowało 50 zeta od tarczy i przetaczał je taką specjalną maszynką, którą się montuje na piaście samochodu. Po obu stronach tarczy idą noże i równają z obu stron jednocześnie. n oto ciekaw ze to ci nie bije bo wiem ze przetacza się tarcze na tokarce a nie maszynce przymocowanej do piasty koła no ale technologia idzie do przodu wiec pewnie są już te metody dobrze dopracowane chyba Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #36 Napisano 11 Stycznia 2011 ps. Danek, za 50 dych wytaczanie- opłaca się? To zobacz cenę dobrej tarczy hamulcowej (1 sztuki) i będziesz wiedział czy się opłaca n oto ciekaw ze to ci nie bije bo wiem ze przetacza się tarcze na tokarce a nie maszynce przymocowanej do piasty koła no ale technologia idzie do przodu wiec pewnie są już te metody dobrze dopracowane chyba Na tokarce żeby przetoczyć, to też musi być kumaty tokarz. A tą maszynkę mocujesz do piasty koła i ma ona własny silniczek napędowy i od razu toczy obie strony tarczy. Więc nawet jak masz skrzywioną całą piastę to ci wyrówna tarcze w osi obrotu i nie będzie żadnego bicia. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
MłodyWilk22 Zgłoś #37 Napisano 11 Stycznia 2011 60zł za 2 tarcze przednie - tyle płacilem jakiś miesiąc temu. Tylko musiałem je zdemontować i zawieść tokarzowi. A że klocki były super grube i szkoda było je wywalać to tez mi je przetoczył i jestem mega zadowolony!!! Czyli 30zł od tarczy i 10zł od klocka. Całościowo wyszło 100zł Myslałem, że to tanio dopóki nie pochwaliłem się bratu... jemu przetoczyli za 25zł od traczy, a żeby mnie jeszcze dobić to zostawił im samochód i sami sobie je demontowali i później zakładali Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #38 Napisano 11 Stycznia 2011 U mnie to jest podany koszt z montażem i demontażem kół. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
toto_20 Zgłoś #39 Napisano 12 Stycznia 2011 Sorry, this is not possible with your browser. Chodzi ci o to że w cenie przetoczenia fachman sobie odkręcił sam 5 szpilek na kole Masz może jakąś fotkę jak wygląda ta maszynka do toczenia? Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Danek75 Zgłoś #40 Napisano 12 Stycznia 2011 A skąd mam mieć takie foto? Samochód się daje na podnośnik, ściąga koła i silnik napędowy wraz z uchwytem trzymającym noże, mocuje się śrubami do piasty koła. Silnik obraca powolutku piastą wraz z tarczą hamulcową, noże są (że tak powiem - nieruchome) i w trakcie obracania się - noże "jadą" od krawędzi zewnętrznej do środka i z powrotem. Tak to na chłopski rozum mogę wytłumaczyć Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach