Gość hajtaler Zgłoś #1 Napisano 3 Kwietnia 2007 jak wam sie podobaja te zaciski skonczylem je wczoraj farba troche drogawa ale efekt wydaje mi sie spoko Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
makeć Zgłoś #2 Napisano 3 Kwietnia 2007 właśnie oglądałem twojego passka i nie chciałem nic pisać.... ale mogłeś mieć drobniejszy pędzelek,albo farbę za gęstą miałeś,albo nie chciało Ci się wygładzić powierzchni trochę Ja jednak wolałbym zdjąć klocki do malowania i na boczku z podkładem prysnąć sprayem. ale powiem ,że w sumie to wygląda całkiem fajnie też sobie zrobię taki tuning Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość stoneq Zgłoś #3 Napisano 4 Kwietnia 2007 no cóż. Ja to zrobiłem w następujący sposób. Jedna strona samochodu na dwa lewarki. z przodu fabryczny z tyłu żaba, oba koła zdjęte. założyłem "pierdolniczek" - szczotkę drucianą okrągłą na wiertarkę i zdarłem osad do zera. następnie odtłusciłem parokrotnie rozpuszczalnikiem. Następnie malowanie Sprayem (firmy MOTIP 400ML- wystarcza w zupełnosci) 3 warstwy,w ciągu powiedzmy 2 godzin, jedna przeschła, malowałem znowu i tak do 3 razy. Samochód okryłem kocem i mialem tez kawałek tektury na wszelki wypadek. aha bębny i tarcze zakryłem reklamówkami ze sklepu (sprawdziły się fantastycznie). Czerwony lakier wydaje mi się najodpowiedniejszy. FOTKI : samochód wygląda o niebo lepiej Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
makeć Zgłoś #4 Napisano 4 Kwietnia 2007 stoneq, i to się nazywa bardziej profesjonalne podejście do sprawy też tak bym zrobił z tym że chyba jednak wyjął bym klocki-a efekt końcowy z odległości kilku metrów niby taki sam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #5 Napisano 4 Kwietnia 2007 Profesionalne podejści do sprawy to jest nic innego jak zdemontowanie całego zacisku i jarzma, rozebranie wszystkich uszczelnień i osłonek gumowych, wyjęcie tłoczka i oddanie tego wszystkiego do wypiaskowania. Po wypiaskowaniu calutki zacisk i jarzmo poddawane jest malowaniu. Po przeschnięciu wszystko składamy i montujemy na piaście. Zakładamy nowe tarcze i klocki. Przykręcamy przewody hamulcowe, odpowietrzamy układ hamulcowy na odcinku przewód do tłoczka. Uzupełniamy płyn i jest OK. Takie podejście do tematu gwarantuje długowieczną trwałość powłoki lakierniczej na zacisku i wysoką odporność na korozję. Pozatym wyglada to tez jak fabryka lub lepiej. Niestety pociąga to za soba trochę kosztów, sporo czasu i doswiadczenia. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hajtaler Zgłoś #6 Napisano 4 Kwietnia 2007 właśnie oglądałem twojego passka i nie chciałem nic pisać.... ale mogłeś mieć drobniejszy pędzelek,albo farbę za gęstą miałeś,albo nie chciało Ci się wygładzić powierzchni trochę Ja jednak wolałbym zdjąć klocki do malowania i na boczku z podkładem prysnąć sprayem.ale powiem ,że w sumie to wygląda całkiem fajnie też sobie zrobię taki tuning tak bylo w instrukcji zeby tylko przejechac szczotka druciana a sciagac to mi sie nie chcialo kluczy nie mialem ale klocki sie wymienia farba zostanie Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość stoneq Zgłoś #7 Napisano 4 Kwietnia 2007 dokładnie,klocki i tak kiedyś wymienię. ile zabawy z tym było,a co mówić z rozłożeniem tego na częsci pierwsze a koszt mojej inwestycji zamknął się w 20 zł, a nie podejżewam 600 zł "profesjonalnie" nieprawdaż ? (piaskowanie.nowe klocki +nowe tarcze + odpowietrzanie[nie mam maszynki do tego w domu przecież ;/] ) a efekt za 20 zł nie jest najgorszy...Lepsze to jak rdzawe i zażygane. Na długowieczności mi zbytnio nie zależy bo co sezon mogę operację powtórzyć pozatym to ja jestem student i nie mam kasy na profeskę w każdym razie jak sie ktoś zastanawia czy malować . ODP MALOWAĆ Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #8 Napisano 4 Kwietnia 2007 ja tam śmignołem w tą niedziele już 4 autko czyli mojego pasia hamerajtem ( sorki za pisownie) efekt super koszta małe puszeczka 0,4 litra 3 malowania i mi jeszcze zostaje żywotność ekstra. Nie mam czasu bawić się z rozkręcaniem (profesjonalnym malowanikiem) ale efekt końcowy mojego sposobu zadowala mnie w 100%tach. Pozdraiwam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stempel72 Zgłoś #9 Napisano 4 Kwietnia 2007 Sorki nie obrażcie się i bez urazy, przypomina mi to wóż strażacki i wiejski tuning. Ale każdy ma to co lubi. Jak miało by to wyglądać schludnie wymalował bym to kolorem nie rzucającym się w oczy. Z drugiej strony ciekaw jestem za ile ta farba poodpada od temperatury. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
makeć Zgłoś #10 Napisano 4 Kwietnia 2007 za ile ta farba poodpada od temperatury.nie wiem czy wiesz ale teraz są dostępne takie farbki które wytrzymają nie samowite temperatury, widziałeś pomalowane pokrywy zaworów ?? ... i farba nie schodzi zobacz np:Towarunek to przygotowanie powierzchni. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość stoneq Zgłoś #11 Napisano 4 Kwietnia 2007 Wiejski tuning,chodzi Ci o sposób wykonania czy może ogólnie o kolorowe zaciski ?? sposób wykonania owszem pozostawia wiele do życzenia. ale ze stwierdzeniem że jest to wiejski tuning bo jest to kolorowe nie mogę się zgodzić.Sportowe auta często mają przecież http://admin.autoexpose.co.uk/images/1/S44EEC08FE29D2.jpg czyli to jest też wiejski tuning ? Brembo widać też robi wiejski tuning http://www.lingenfelter.com/images/lpebrembo.jpg no ale jeśli chodziło Ci o sposób wykonania to owszem nie jest "profesjonalny" jednak ja to zrobiłem porządnie i czysto schludnie, farba wytrzymuje temperatury i nic się z nią nie dzieje. zwłaszcza że mam tendencje do hamowania w ostatniej chwili i pewnie to się aż gotuje,ale bąbli ani pęcherzów nie widać. A profesjonalny to jest taki jak opisał HHA. ale przecież profesjonalne zaciski itp są również malowane więc ja nie widzę problemu. Widac niektórzy rozumieją wiejski tuning jako tuning w domowych warunkach...(bez urazy ) Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
stempel72 Zgłoś #12 Napisano 4 Kwietnia 2007 Pokrywa zaworów może rozgrzeje się do 100 st C, a zacisk napewno potrafi więcej. Wiem że są farby które wytrzymają baaardzo dużo, ale tutaj nikt nie pisał że używa takowej. Fajnie że Brembo robi takie zaciski i jak wrzucisz je do swojego Paska to Ci pogratuluję bo będziesz miał super heble, natomiast malowanie jakoś mi nie leży. Proponuje wymalować antenkę, końcówkę wydechu i inne pierdy widoczne gołym okiem. Napisałem że wyrażam tylko swoją opinię i z góry wiedziałem że Wam się to nie spodoba. Jak widać czerwony kolor mocno działa na zmysły, ale z tego się z czasem wyrasta. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość stoneq Zgłoś #13 Napisano 4 Kwietnia 2007 przecież nie malowaliśmy tego plakatowymi farbami profesjonalna farba do zacisków np : http://www.allegro.pl/item181705935_lakier_do_zaciskow_hamulcowych_car_rep_spray.html http://www.allegro.pl/item181828335_motip_zestaw_do_malowania_zaciskow_wysylka_0_zl.html no tak kiedyś może wrzucę brembo ale trzeba zaczynać od amatorki chcialem pomalować w kolor nadwozia lecz pomyślałem sobie że wyostrzenie ich doda sportowego wyglądu. od tego jest forum żeby wyrażać opinie twoje subiektywne zdanie,przyjąłem do wiadomosci. jesteś 1 ale pewnie nie ostatnią osoba od której usłyszę słowa krytyki. dobrze że tak owe są bo bym wpadł w samozachwyt Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hha Zgłoś #14 Napisano 4 Kwietnia 2007 Panowie co do farby na zaciski to zwykły Hameritte z powodzeniem wytrzymuje każde hamowanie i każdą temperaturę osiaganą przez zacisk. Mam to sprawdzone od lat. Postaram sie Wam w piątek wrzucić fotki profesionalnego wykonania tej roboty i jak to wygląda już zmontowane. Ja jestem np. za malowaniem zacisków na kolor srebrny lub złoty a w grupie VW fabrycznie zaciski są w kolorze lekko złotym. Ponadto bardzo mnie się podoba efekt młotkowy Hameritte ale może też być połysk. Koszta piaskowania, demontażu i montażu nie są zbyt duże ale jakby ktoś chciał oddać to do zrobienia to usługa taka napewno wyniesie ze 300zł ale za to raz dobrze pomalowane wytrzymuje ponad 5 lat bez dotykania tego. Ja bym się na coroczne malowanie zacisków nie zdecydował. Po pewnym czasie będzie farba odłazić - łuszczyć się z tytułu samej grubej powłoki. HHA Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
rainman777 Zgłoś #15 Napisano 4 Kwietnia 2007 stempel72, Ale każdy ma to co lubi krótko zwięźle i na temat. Pozdrawiam Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość luka Zgłoś #16 Napisano 5 Kwietnia 2007 Ja też kiedyś malowałem zaciski tylko, że w czerwonym golfie mk3 i myśle, że zaciski w tym samym kolorze pasowały perfekcyjnie. Jednak passat to już troszke inny samochód i jeśli miałbym malować zaciski to na jakiś kolor, który nie rzuca się w oczy. Oczywiście to tylko moje zdanie. Pozdrawiam. Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość hajtaler Zgłoś #17 Napisano 6 Kwietnia 2007 Pokrywa zaworów może rozgrzeje się do 100 st C, a zacisk napewno potrafi więcej. Wiem że są farby które wytrzymają baaardzo dużo, ale tutaj nikt nie pisał że używa takowej. Fajnie że Brembo robi takie zaciski i jak wrzucisz je do swojego Paska to Ci pogratuluję bo będziesz miał super heble, natomiast malowanie jakoś mi nie leży.Proponuje wymalować antenkę, końcówkę wydechu i inne pierdy widoczne gołym okiem. Napisałem że wyrażam tylko swoją opinię i z góry wiedziałem że Wam się to nie spodoba. Jak widać czerwony kolor mocno działa na zmysły, ale z tego się z czasem wyrasta. ja to malowalem 2 skladnikowa mieszanko hemoutwardzana specjalnie do zaciskow robiona kupilem ta farbe w tuningowym sklepie wytrzymuje tem siegajaca 1000celcjusza czyli wystarczajaco do zaciskow nie jest to jakas farba do malowania kominkow czy hemoraid czy jak to sie zwie a nastepnym razem moze poswiece troche wiecej czsu na precyzje malowania chociasz mi sie podobaja Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Gość Tom123456 Zgłoś #18 Napisano 7 Kwietnia 2007 Mnie osobiście tez się podoba i przyznaję rację że lepiej wydać 20 zł i żeby to miało jakikolwiek wygląd niż zardzewiałe . Jak możesz podać mi jaką farbą to malowałeś to serdeczne dzięki mój gg :355226 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
pawelb6 Zgłoś #19 Napisano 7 Kwietnia 2007 Ja malowałem na srebrny i hamerajtem,kilka lat temu i się trzyma,ale czas odświerzyć. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Luq@sz Zgłoś #20 Napisano 10 Kwietnia 2007 Na czerwono to może by nie pomalował bo do seryjnych klocków i tarcz to jakoś mi się nie widzi, ale srebrny czy czarny połysk czemu nie, co do "profesjonalnego malowania... w B3 bym się nie zdecydeował bo gra nie warta świeczki co innego w autkach nowszych generacji, w których lakier na zaciskach to tylko jeden z wielu modyfikowanych elemętów Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach