Wymiana poduszek silnika

[napster]

Panowie zakupiłem do mojego silnika dwie poduchy LEmforder ale lewe tylko ze nie ma na nich żadnego oznaczenia tylko na pudełku jest, czy to coś niepokojącego? za poduchy dałem 400zł

[marecki3575]

Kupiłeś sobie piękne chińskie "coś"......obyś nie wyrwał sobie włosów z głowy po zamontowaniu.

Jak poduchy to tylko ori avon.

Edytowane 23 Czerwca 2016 przez marecki3575

[napster]

NO tak wszedzie gdzie patrze to Lemforder jest Made In China czy to intercars cokolwiek.

[ZyWiecki]

Wywalenie kasy w błoto . Za 400 zł masz poduszke nową ori. Odkąd wymieniłem obie + odbój przy chłodnicy mam spokój .

[napster]

No zobaczymy jak założę i ułożę silnik jak należy to dam znać

[marecki3575]

Ja miałem tylko jedną poduchę LM pod skrzynię i myślałem że mi kierownica wyskoczy przez okno od tych wibracji, zmieniłem na oryginał i błoga cisza nastała.

[napster]

Ja wymieniłem poduszki pod skrzynią bo miałem wibrację przy ruszaniu i wymieniłem na firme Corteco i mam spokój tylko przy gaszeniu mi trzęsie budą, a wymieniam poduszki pod silnikiem gdyż są już wypracowane

[firol]

Na automedze po 60zl/szt tez nie ma żadnych niepokojących objawów ani wibracji kiery itp... Jezdze na nich juz rok. Ale niektore podroby rzeczywiście sa wykonane tak ze strach brać w rękę.

Co do różnicy lewa/prawa, mogę potwierdzić ze u mnie ori tez mialy Obie te same NR (w sensie na obu jest nr lewej i prawej)

 

Witam. Może kolega wniesie coś nowego do tematu. Jako alternatywa dla oryginału AVON (nowych i używanych). Widzę, że kolega posiada Passata 131KM AVF i napisał, że założył poduszki firmy Automega.Cena poduszek rewelacyjna 60-70 zł. Jak się zachowuje auto na tych poduszkach? Drżenie, wibracje, na postoju, w całym zakresie obrotów. Czekamy z niecierpliwością na relacje.

[Mareckir1]

Czekamy z niecierpliwością na relacje.

 

Nie ma relacji bo kolega Poooolek szuka przyczyn drżenia auta w całym zakresie obrotów(poduchy są nowe no to co to by mogło być?)

[marecki3575]

Jak to co, gó....ne poduchy!

[napster]

Poduchy wymienione na Lemforder i odbój z przodu tak samo. Delikatnie drgania na postoju, jak dodam troszke gazu odrazu drgania ustają. W pełnym zakresie nie ma drgań ogólnie b.dobrze

 

- - - - - aktualizacja - - - - -

 

A co do tego odboju z przodu to jak dałem nowy, to zakres ustawienia góra/dół nie da się ustawić bo wchodzi na cyk.

[Tomy]

Witam serdecznie,

 

poproszę o nr katalogowy względnie rodzaj poduszek do silniczka 1.9 TDI AVF (skrzynia Tiptronic).

 

Zaczyna siadać 1 poduszka (unosi mocno silnikiem i czuć wibracje na wolnych obrotach).

 

Będę serdecznie wdzięczny.

 

Update - > nieaktualne, po kontakcie z serwisem wsio wiem

Edytowane 28 Lipca 2016 przez Tomy

[Poooolek]

Szukam przyczyny drgań (a właściwie dławienia/szarpania, więc raczej coś z paliwem/powietrzem) w zakresie 1800-2000obr kiedy delikatnie dodaję/odejmuję/trzymam równo gaz, ale nie jest to wina poduszek bo... na ori są takie same objawy.

 

Tak więc co do poduszek to zostanę przy swoim zdaniu, że Automega się sprawdza.

[1robert]

Konrad a na jalich biegach ci szarpie naj bardziej i w jakim przedziale predkosci?

[Poooolek]

Na wszystkich biegach (1 jest na tyle krotka ze nie dokucza) w przedziale 1800-2000 obr. To nie jest szarpanie (tzn. Nie mocne rzucanie autem itp.) tylko dlawienie jakbys "wlaczal/wylaczal" z czestotliwoscia duza. Troche jakby wypadal zaplon w benzynie.

[1robert]

Zawsze szarpie? Czy czasem?

[Poooolek]

To nie jest szarpanie tak jakbyś miał coś nie halo z doładowaniem i rzuca autem, tylko jakby się silnik dławił.

 

Zawsze i wszędzie, jak pedał gazu jest wciśnięty w taki sposób że auto "utrzymuje prędkość", czyli jak jadę po płaskim to tak ok 16% a jak pod górkę to np 35%, więc ten element już też wykluczyłem, jak i EGR, wymiana na inny nic nie dała.

[1robert]

nie rozumiem co masz na myśli z tymi procentami ale mi tez szarpie jak auto utrzymuje predkość czyli np rozpędzam auto do 60 kmh na 4 biegu, toczę się i samochód poszarpuje. Widać to na szarpiącym się lewarku od biegów i szarpaniu na budzie.Mam wrażenie że im samochód dłużej jedzie tym bardziej czuję szarpanie ale jeżdżę zazwyczaj po około 20 do 30 km i trudno mi wiecej powiedzieć.

Ja wymieniłem pompowtryski bo były nie pewne i trochę mnie to kosztowało jednak nic nie pomogło. Podmieniałem też sterownik silnika ale było tylko jakby trochę gorzej. Przepływka i czujnik ciśnienia doładowania z czujnikiem temperatury powietrza zasysanego też już podmieniłem i nie pomogło.

Chcę jeszcze wymienić wałek rozrządu bo trochę jest uszkodzona jedna krzywka ale byly auta które chodziły już na 3 cylindry a nikt nie mówił żeby coś szarpało.

Wg mnie szarpanie jest odczuwalne jakby biło koło ale czestotliwość zmienia się ze zmianą biegu przy stałej prędkości więc jakby źródło problemu jest przed skrzynią biegów.

Była wersja że winny może być dwumas choć trudno mi uwierzyć żeby dwumas był w stanie zgromadzić tyle energii (naprzykład delikatnie się przycierając) żeby szarpnąć 1,6 tony auta np przy 130 kmh.

u mnie najbardziej szarpie wlasnie na 4 przy okolo 1800 obrotów jak toczę auto po mieście.

 

Podobne przypadłości bardzo podobnie się objawiające miały silniki z pompą wtryskową kiedy przycinał sie nastawnik w pompie. Dokładnie tak samo poszarpywało. Tylko tu nie ma nastawnika i cos miesza wg mnie dawką Paliwa.

 

Można by podmienić jeszcze czujnik temperatury paliwa ewentualnie jeszcze coś co ma wpływ na dawkę, nie wiem jak pozbawić komputer informacji o aktualnej prędkości.. sygnał bierze chyba z ABS.. nie jestem pewien. muszę jeszcze spróbować odpiąć czujnik temperatury wody ale dawka wzrośnie i nie będzie szarpać.. trzeba by na próbę podmienić.. zresztą komp powinien wywalić błeda jak by sygnał był nierówny.

[mRs]

Zawsze szarpie? Czy czasem?

 

Witam. Podłącze się do zagadnienia bo u mnie też czasem występuje szarpanie. Sytuacja polega na tym że odczuwam szarpanie/dławienie gdy np. na drodze osiedlowej podjeżdżam do progu zwalniającego na 2gim biegu (zwalniając silnikiem). Mam lekko z górki więc samochód toczy się o własnych siłach wytracając prędkość. Czasem zdarza się że zaczyna szarpać gdy obroty spadną do takiej wartości że samochód jedzie sam bez gazu (jak ja to mówię na "wyporności" ) z tym że raz szarpie a raz nie. Na początku myślałem że może to być zależne od tego czy dostanie "w palnik", czy jeździ spokojnie bo często zdarzało się to po szybszej jeździe - lecz jednak to był tylko przypadek. Denerwuje mnie to trochę bo wygląda jakby się w tym momencie dławił tym bardziej że podczas przyspieszania czy ogólnej jazdy nie mam z tym problemu. Mam "nieidealne" korekcje pompek, turbo też nie jest idealne (przydało by sie wyczyścić) ale tragedii nie ma - zresztą wydaje mi się że wtedy takie zachowanie objawiało by się za każdym razem ?

[1robert]

Z tego co sie ostatnio dowiedzialem i jeden kolega juz tu na forum pisal to winny moze byc dwumas. Ale nawet nie jestem w stanie okreslic na ile bym obstawial tą diagnozę. Trzeba by cos wsadzic na podmianę i sie przekonac.