raf1977 Zgłoś #1 Napisano 21 Kwietnia 2021 Witam wszystkich, Mam taki problem, że auto czasem (nie zawsze) szarpie przy 1600-1800 obr./min, ok. prędkości 60 km/h najczęściej na 5 biegu przy łagodnym przyspieszaniu (robi takiego małego kangura). Samochód wyposażony jest w instalację LPG firmy KME Nevo Direct Sky z wtryskiwaczami Yetii oraz dwoma reduktorami Magic 3. Instalacja była już trzykrotnie dostrajana i temat nie ustępuje. Na benzynie nic się nie dzieje i działa prawidłowo, na gazie jest OK ale tylko przy dynamicznej jeździe, przy jeździe spokojnej potrafi szarpać przy przyspieszaniu w okolicach 60 km/h. Cewki sprawdziłem - są OK; przewody do cewek - są OK; błędów w komputerze żadnych nie wywala. Dodam tylko, że temat raz występuje a raz nie. Zauważyłem, że w zimę było lepiej i potrafił w ogóle nie szarpać. Teraz jak się ociepla znów temat powrócił. Prośba doradźcie coś, bo wszyscy spece rozkładają ręce - nawet producent instalacji LPG - po prostu szczerze mówi, że nie wiedzą dlaczego tak się całość zachowuje. Za każdą podpowiedź z góry wielkie dzięki, a za rozwiązanie problemu stawiam dobry flakonik Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
SeBa_ Zgłoś #2 Napisano 21 Kwietnia 2021 Hej, spróbuj z innymi świecami zapłonowymi. Jeśli szarpie to znaczy się, że wypadają zapłony czyli to może być to. 10 lat temu miałem Laguna II 2.0T z instalacją gazową. Również szarpało. Dokładnie tak jak piszesz przy częściowym przyspieszeniu, w tych obrotach co piszesz (jak turbo wstawało). Wszystko w instalacji było wymienione. Łącznie z komputerem. Ostatecznie okazało się, że winowajcą były świece. Mimo, że były orginale i nowe, i wymieniane na kolejny nowy komplet, to po prostu nie sprawdzały się przy pracy na gazie. To były platyny o jakiś wyśrubowanych parametrach za 100zł za sztukę ale to po prostu nie działało. W końcu ojciec założył mi (trochę na złość) podstawowe świece z... Skody Felicji. Wszystko się zgadzało, gwint ciepłota i co tam jeszcze potrzeba. Samochód odrzył. Śmigał jak marzenie. Jedyny minus to taki że wytrzymywały one max 12-15tys przebiegu ale to pikuś. Później podzieliłem się tym rozwiązaniem na forum i wiem, że kilka innych osób również tak śmigało. Tak, że jeśli aktualne świece nie są już najnowsze to wymień je na nowy komplet. Jeśli są nowe, to spróbuj z innym typem świec zapłonowych. Oczywiście te same parametry, tylko nie platyny które mają końcówkę, po której przeskakuje iskra, grubości igiełki - tylko klasyczne świece. Test jest tani a to może być to. 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
raf1977 Zgłoś #3 Napisano 28 Kwietnia 2021 No to Panie kolego masz u mnie flakonik - po wymianie świec zero szarpania i wszystko chodzi jak w zegarku - WIELKIE DZIĘKI :-) - nawet nie wiesz jak mi ulżyło i poprawiło humor :-) Wracając do domu nawet specjalnie jechałem wolno ok. 60 km/h i testowałem i zupełnie nic, chodzi idealnie, cud Panie cud ... Co jest najciekawsze, że stare świece miałem nowe (ok. 10 tys. najechane od wymiany w ASO), ale wieloelektrodowe - przy okazji się dowiedziałem, że ASO nie wsadziło oryginału tylko zamiennik BOSCHa - na benzie było OK, ale do gazu to nawet sam mechanik od razu powiedział, ze takich się raczej nie stosuje. Cewki sprawdzałem, kable WN też i wszystko było ok, a tu patrz Panie świece - do głowy by mi nie przyszło, że po 10 tys. km wymienić świece - nawet spece od LPG na to nie wpadli, choć pytali kiedy były wymieniane, ale nie zapytali już jaki rodzaj elektrod - jakby w ASO wsadzili oryginały to pewnie problemu by nie było. No nic człowiek uczy się całe życie. Jak będę wybierał się do Krakowa to przejadę przez Katowice i podrzucę coś zacnego procentowego - jeszcze się odezwę. Wielkie dzięki za podpowiedź, bo nawet starzy mechanicy ręce rozkładali i mówili "Panie widocznie ten model tak ma ... - wiesz Pan z gazem jest różnie, raz szarpie, raz nie". No kolego wielki szacun i do następnej zagadki :-) 1 Cytuj Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach